Wydawnictwo NieZwykłe nas rozpieszcza. To już druga książka Cory wydana w tym roku i oby tak dalej 😍
Myślałam, że to będzie osobna historia jednotomówka, dlatego bardzo miłym zaskoczeniem było dla mnie, że jest nawiązanie do serii "Złączonych", a konkretnie do części "Złączeni miłością".
Cassio Moretti jest podszefem i żelazną ręką rządzi Filadelfią. Po śmierci żony zostaje sam z dwójką małych dzieci. Żałoba, żałobą, ale mafia ma swoje prawa i zasady. Cassio zdaje sobie sprawę, że jeśli nawet w takiej chwili okaże słabość to może stracić swoje stanowisko. Dlatego przystaje na propozycję swojego bossa Luki Vitiello, który już znalazł dla niego żonę, która zajmie się dziećmi, a Cassio poświęci swój czas dla mafii. Luce się nie odmawia więc mężczyzna zgadza się poślubić Giulie Rizzo. Nie jest z tego zadowolony, bo jest od niego trzynaście lat młodsza.
Giulia również nie jest zachwycona z planów małżeńskich, spodziewała się, że ojciec wybierze jej męża, miała jednak nadzieję, że będzie młodszy. Wie jednak, że musi dostosować się do zasad panujących w mafii. Ich pierwsze przypadkowe spotkanie było zabawne i świetnie pokazuje to co oboje czują: nie chcę, ale muszę.
"Spojrzałem na stojącą przede mną dziewczynę. Gapiła się na mnie wielkimi, niebieskimi oczami, miała szeroko otwarte usta Giulia Rizzo, moja przyszła żona. Nie odrywałem od niej wzroku. Stojacy obok mnie Faro z trudem tłumił rozbawienie, ale mi nie było, kurwa, do śmiechu. Kobieta... dziewczyna, która za niecałe cztery miesiące miała zostać moją żoną, nazwała mnie właśnie panem."
Giulia dopiero po ślubie poznaje Danielle i Simone, dzieci Cassio. Z początku jest przerażona, ale pomału stara się budować z nimi relację. A nie jest to proste. O ile opieka nad dziewczynką idzie jej w miarę sprawnie, to chłopczyk po śmierci mamy zamknął się w sobie, przestał mówić, komunikuje się tylko płaczem i krzykiem. No i jest jeszcze pies Loulou....
"Jeszcze wczoraj rano byłam sobą, osiemnastolatką, która uwielbia sztukę i pilates. Teraz byłam żoną, macochą i damą, która będzie pojawiała się na przyjęciach socjety u boku ważnego mafiosa."
Cassio jest zaskoczony młodą żoną, myślał że będzie miał pod opieką "trzecie dziecko", a na jego oczach dziewczyna rozkwita. Zaskakuje go zadziornością, ale i czułością do jakiej dotychczas nie był przyzwyczajony. Samej mafii nie ma może w tej książce za wiele, autorka skupiła się bardziej na relacji rodzinnej, świetnie pokazuje emocje bohaterów. Bo wiecie, głową rodziny jest mężczyzna, ale to kobieta jest szyją, która tą głową kręci i Giulia pomimo młodego wieku umiała to świetnie wykorzystać. Tylko co się stanie kiedy mroczne tajemnice Cassio wyjdą na jaw? Czy Giulia nadal będzie tkwiła u jego boku?
Cora Reilly nigdy nie zawodzi. Kiedy wydaje się, że nic nie przebije wydanych wcześniej książek, autorka znowu zaskakuje. Wciągająca historia o miłości, zaufaniu, pełna wzruszajacych momentów, a i pikantnych wątków nie brakuje. Cassio obok Growla zostaje moim ulubionym bohaterem z książek Cory Reilly. Mocna 10 🔥