Zakręcone życie Madzi Kociołek recenzja

Słit focie

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2013-10-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Ludzie są podli. Pełni zawiści i podli (…) Każdy tylko patrzy, aby dokopać osobie, która choć trochę wybija się ponad przeciętność."



Nie od dziś wiadomo, że przebojowym osobom jest w życiu łatwiej. Łatwiej znaleźć pracę, łatwiej nawiązywać nowe relacje, łatwiej radzić sobie z codziennymi problemami. Cóż więc może zrobić sfrustrowana kobieta, której życie upływa w samotności i na biernym oczekiwaniu na cud? Oczywiście wprowadzić rewolucyjne zmiany. Co jednak, gdy zmiany te okazują się totalną katastrofą?

Edyta Świętek to z wykształcenia ekonomistka. Pisze powieści dla kobiet, a wolny czas spędza na aktywnym wypoczynku, czyli spacerach i bieganiu. Autorka wydała do tej pory trzy książki: "Zerwane więzi", "Alter ego" oraz "Wszystkie kształty uczuć". Jej marzeniem jest tworzenie powieści dla czytelników, które sama czytałaby z przyjemnością. "Zakręcone życie Madzi Kociołek" to jej najnowsza powieść.

Tytułowa Madzia Kociołek to samotna trzydziestopięciolatka, mieszkająca z rodzicami i wiecznie śmiejącym się z niej młodszym bratem. Bohaterka pracuje od wielu lat w tej samej firmie, a czas wolny spędza na bezużytecznym oglądaniu telenowel w telewizji. Madzia ma wiele kompleksów: nie zdobyła wyższego wykształcenia, nie ma chłopaka, jest nieśmiała i zaniedbana, a do tego brak jej gustu. Jej życie mogłoby tak biernie trwać, gdyby nie tajemniczy Głos Sumienia, który mobilizuje ją do zmian. Zmian, które powinny odmienić jej życie na lepsze.

Najnowszej powieści Edyty Świętek nie należy traktować jako lekkiego czytadła dla kobiet, gdyż książka ta pozornie zabawna i trochę odrealniona fabularnie, takiej roli zupełnie nie spełnia. W głównej mierze wpływ na taki właśnie odbiór tejże powieści ma kreacja głównej bohaterki. Madzia Kociołek (w żadnym wypadku nie Magdalena) to postać mocno przerysowana. Z jednej strony wykazująca się inteligencją w pracy, z drugiej kompletnie nie radzi sobie w życiu prywatnym. Co więcej, można wysnuć wniosek, że jej osobowość podzielona jest na dwie części składowe: mądrej dziewczyny i kompletnie pustej osoby tzw. "pustaka" (nie bez przyczyny autorka nadała głównej bohaterce nazwisko "Kociołek"). Zmiany jakich dokonuje Madzia będące w głównej mierze wynikową nowo powstałej przyjaźni z koleżanką z pracy – Wiolką, prowadzą do kompletnej katastrofy. Bohaterka przestaje używać własnego rozumu i zwykłej logiki, by w końcowej fazie stać się karykaturą samej siebie. Dlatego też zaryzykować można stwierdzenie, iż "Zakręcone życie Madzi Kociołek" jest swoistą satyrą na panujące obecnie mody i zachowania. Uważam, że tylko w tym kontekście można potraktować tę powieść. Czytelnicy szukający książki obyczajowej, zbliżonej tematycznie do losów Bridget Jones, czeka rozczarowanie.

Autorka w historii nieudanej, wręcz karykaturalnej przemiany tytułowej bohaterki, zawarła kilka myśli przewodnich, które uważny czytelnik z pewnością wychwyci. Główna przestroga dotyczy siły internetu, który w pewnych okolicznościach może zniszczyć człowiekowi życie. Na uwagę zasługuje tutaj przykład zamieszczenia różnorakich zdjęć na portalach społecznościowych, które w sieci nigdy nie znikają. Ewa Świętek nawiązała również do działalności takich znanych nam witryn internetowych jak chociażby wiocha.pl czy demotywatory. Udało jej się ukazać ich społeczną "przydatność". Fabuła książki ukazuje również w szerokiej perspektywie wpływ otoczenia na zakompleksione jednostki mające słabą psychikę. W tym aspekcie myślą przewodnią jest dążenie do wymarzonego celu prostą drogą, gdzie każda próba ominięcia przeszkód i przyspieszenia zdobycia upragnionego celu narażona jest na ryzyko porażki. Główna bohaterka przekonuje się o tym bardzo dosadnie, jej zderzenie z rzeczywistością jest bardzo brutalne.

To co wyróżnia powieść Ewy Świętek to zastosowanie dość ciekawego zabiegu w postaci bezpośredniego udziału autorki w wykreowanej przez siebie historii. Głosem Sumienia, który stale towarzyszy Madzi Kociołek jest nikt inny tylko sama pisarka. To dość oryginalny sposób poprowadzenia fabuły, który zwraca uwagę czytelnika, kwestią gustu natomiast pozostaje jego przydatność. Język jakim uraczyła nas autorka to proste słownictwo z dużą nutką ironii.

Powieść "Zakręcone życie Madzi Kociołek" to naprawdę "zakręcona" książka. Po jej lekturze można mieć dość ambiwalentne uczucia. Historia zakompleksionej kobiety z pogranicza powieści obyczajowej i satyry, nie każdemu przypadnie do gustu. Myślę, że jej głównym atutem są przede wszystkim liczne przestrogi dotyczące współczesnych, zgubnych trendów. Pozornie banalna historia, posiada jednak głębszą treść. Jeśli chcecie się przekonać do czego może doprowadzić bezkrytyczne słuchanie innych i zamieszczanie "słit foci" w internecie, zachęcam do lektury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-10-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakręcone życie Madzi Kociołek
Zakręcone życie Madzi Kociołek
Edyta Świętek
4/10

Bohaterką książki jest Madzia Kociołek, sfrustrowana trzydziestopięciolatka, samotna i zakompleksiona, bez ambitnych planów na przyszłość. Jej monotonne życie toczy się między pracą a oglądaniem telew...

Komentarze
Zakręcone życie Madzi Kociołek
Zakręcone życie Madzi Kociołek
Edyta Świętek
4/10
Bohaterką książki jest Madzia Kociołek, sfrustrowana trzydziestopięciolatka, samotna i zakompleksiona, bez ambitnych planów na przyszłość. Jej monotonne życie toczy się między pracą a oglądaniem telew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mokra biel Bambino
Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego

"(…) bo człowiek tak naprawdę pozostaje zawsze taki sam. Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego". To opowieści o każdym z nas. O młodszych i o starszych, o pragnącyc...

Recenzja książki Mokra biel Bambino
Na scenie
Kto szybko płaci, połowę płaci

"Gitary traktowałem jak kobiety". Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny z...

Recenzja książki Na scenie

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl