Porzucona narzeczona recenzja

Ślepa miłość pozostawia nie tylko ból i rozczarowanie, ale również naukę na przyszłość.

Autor: @ksiazkanaprezent ·2 minuty
2021-06-02
Skomentuj
2 Polubienia
Każdy był kiedyś pod wpływem miłości i wyobrażeniu o szczęściu, które go czeka. Dla niektórych zakończyło się to happy endem, a dla innych rozczarowaniem. Miłość jest ślepa w tym przypadku, to powiedzenie pasuje doskonale do historii, którą znalazłam na kartach książki „Porzucona narzeczona”.

Zuzanna ubrana w piękną białą suknię z uśmiechem oczekuje na wyjście przed ołtarz. Dostaje SMS-a od narzeczonego, że ślubu nie będzie. Przez ten trudny okres pomagają jej przejść przyjaciele i rodzina. Zuza jest zdruzgotana tym, że została porzucona przed ołtarzem oraz kosztami, które wiążą się już z zaplanowanym przyjęciem. Czy jeszcze uśmiechnie się do niej szczęście, czy przyjaciele zapanują nad jej emocjami. A może życie planuje dla niej jeszcze jakieś niespodzianki?

Historia zaczyna się z przytupem od wydarzeń, które dla dwudziestosiedmioletniej dziewczyny są dramatyczne i bardzo bolesne. Przyjaciółki stanowią podporę dla Zuzy. Ich różnorodne charaktery nadają opowieści kolorowych barw, a zachowanie powoduje uśmiech na naszych twarzach. Dialogi pełne poczucia humoru sprawiają, że książkę czyta się lekko.

W takich sytuacjach wsparcie najbliższych i rodziny okazuje się przepustką do odzyskania równowagi emocjonalnej, co autorka pięknie ujęła w tej historii. Zaślepieni miłością nie dostrzegamy wad ukochanego, a osoby warte uwagi, mimo że są, tak blisko nie dostrzegamy.

Wątek, który najbardziej wzbudził u mnie emocje, to szpital przedstawiony oczami chorych kobiet, które potrzebują troski i wsparcia, ale czy je dostają? Czy pacjentki są dobrze traktowane, czy może bolesne przeżycia, wstyd niekomfortowe uczucie i zażenowanie zostaną w ich pamięci na zawsze? Ten temat zdecydowanie zasługuje na rozwinięcie, a autorka na uznanie, że miała odwagę go podjąć.

Czytając, nie miałam momentu zaskoczenia, nie było wielu zwrotów akcji, ale to był pozytywnie spędzony czas. Ciekawie napisana powieść o złamanym sercu i ślepej miłości, która przydarzyła się większości z nas. W takich sytuacjach przyjaciele i rodzina są nieocenionym elementem życia osoby zranionej, by ta mogła z powrotem uwierzyć, że szczęście jeszcze kiedyś nadejdzie.

Opowieść, która podnosi na duchu zranione serca i optymistycznie nastawia do świata. Ukłon w kierunku autorki za trudny temat o warunkach kobiet w szpitalu, a wartości takie jak przyjaźń, rodzina zastały tu słusznie docenione. Mimo ciosu, jaki dostała już na początku główna bohaterka, całą historię czyta się z uśmiechem, dzięki poczuciu humoru bohaterów oraz dowcipnie skonstruowanych dialogów z nutką ironii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porzucona narzeczona
Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
7.9/10

Opowieść romantyczna z dużą dawką goryczy i tragicznych przeżyć po drodze. Czy tym razem będzie happy end? Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak...

Komentarze
Porzucona narzeczona
Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
7.9/10
Opowieść romantyczna z dużą dawką goryczy i tragicznych przeżyć po drodze. Czy tym razem będzie happy end? Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Porzucona narzeczona" to najnowsza powieść od Magdaleny Krauze. Ten dzień miał być najszczęśliwszy dniem jej życia i był do momentu otrzymania sms-a od ukochanego z wiadomością, że ślubu nie będzie...

@moj.ksiazkowy.raj @moj.ksiazkowy.raj

„Życie polega na tym, że się potykamy, robimy błędy, upadamy, a potem się podnosimy.” Zuzanna w pięknej białej sukni czeka na wybranka swojego serca. Za chwilę mają powiedzieć sobie sakramentaln...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @ksiazkanaprezent

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje pragnienia.

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające kolory współgrają z treścią? Poppy opłakuje rozst...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Los łączy ludzi, dając im szanse na nowe otwarcie.

Niedawno rozpoczęłam podróż w głąb literatury japońskich autorów i okazała się bardzo udana, a oto kolejna propozycja. Jest noc, Tokio pogrążone we śnie, ale są lud...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio

Nowe recenzje

Profilerka
Skomplikowane śledztwo
@angela_czyta_:

Małomiasteczkowy klimat i zbrodnie? Ja jestem zdecydowanie na tak! ''Profilerka'' autorstwa Grażyny Molskiej to książka...

Recenzja książki Profilerka
Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY
@Rudolfina:

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tyg...

Recenzja książki Blady świt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl