Dzień dobry, Panie profesorze recenzja

Skompikowana sprawa

Autor: @olilovesbooks2 ·1 minuta
2024-07-31
Skomentuj
13 Polubień
Swego czasu bardzo lubiłam książki z motywem zakazanej relacji pomiędzy profesorem a studentką. Jednak ostatnio coś mi z nim nie po drodze i choć mam mam ulubione książki z tym motywem, to nowe po które sięgam niestety zostawiają mnie z mieszanymi uczuciami, i tak jest właśnie w przypadku tej historii.

Alex rozpoczyna nowy etap w swoim życiu, idąc na studia. Młoda kobieta po wyjeździe z domu musi nauczyć się samodzielności oraz zaplanować swoje życie. Ambitna studentka nie łatwo daje namówić się na studenckie szaleństwo, lecz kiedy ulega presji otoczenia przezywa traumatyczne chwile. Zagubiona wkrótce zakochuje się w swoim wykładowcy, który zdaje się odwzajemniać jej uczucia. Mężczyzna jest starszy, szanowany, przystojny i wie czego chce. Ich relacja pomimo ukrywania się i ciągłych dramatycznych sytuacji rozwija się, jednak tajemnice mają to do siebie, że wychodzą na jaw.

Książka to typowa i schematyczna historia o zakazanym romansie, rozgrywającym się na uczelni. Poznajemy nowinki ze studenckiego życia, zakazane uczucia kwitną, nie odbywa się bez problemów czy kłopotów. Dodatkowo historia przepełniona jest dobrym humorem oraz namiętnością i erotyzmem. Wszystko wydaje się ze sobą współgrać, jednak ja nie mogłam się wczuć w tę opowieść. Bohaterowie byli w porządku, ale nie poczułam z nimi żadnej więzi.

Fabuła jest lekka i przyjemnie się ją czyta, jest przewidywalna, choć autorka zastosowała kilka plot twistów, które troszkę nakręcają akcję i dramaturgię niektórym sytuacjom. Widać i czuć, że autorka ma lekkie pióro, bo przez tę historię można wręcz płynąć, co dla mnie jest na plus. Znajdziemy w tej historii kilka cięższych i trudnych tematów, które nadają całości autentyczności.

Podsumowując było to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, pod wpływem pozytywnych opinii sięgnęłam po tę książkę i szczerze mówiąc odrobinę się zawiodłam. Zabrakło mi tutaj emocji, przynajmniej ja ich nie czułam. Historia jest bardzo schematyczna, dlatego za bardzo nic mnie nie zaskoczyło. Dla mnie to przeciętna lektura, która miała potencjał. Zakończenie sugeruje kontynuację więc pozostaje czekać na ciąg dalszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-30
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzień dobry, Panie profesorze
Dzień dobry, Panie profesorze
Angelika Berkowicz
8.2/10

Dwudziestoletnia Alex rozpoczęła studia na Uniwersytecie Campford. Od najmłodszych lat fascynowały ją tajemnice ludzkiego umysłu, dlatego bez wahania wybrała kierunek – nauki społeczne. Nie wiedzi...

Komentarze
Dzień dobry, Panie profesorze
Dzień dobry, Panie profesorze
Angelika Berkowicz
8.2/10
Dwudziestoletnia Alex rozpoczęła studia na Uniwersytecie Campford. Od najmłodszych lat fascynowały ją tajemnice ludzkiego umysłu, dlatego bez wahania wybrała kierunek – nauki społeczne. Nie wiedzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Dzień dobry, Panie Profesorze". Jest to pierwszy tom dylogii i zarazem debiuta...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness
Proroctwo

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Książka, o której czytałam różne opinie, a tam gdzie są one podzielone to i ja muszę wrzucić swoją. Fantasy w bardzo dob...

Recenzja książki Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness
Tysiąc dni bez ciebie
Miłość jest trudna

*współpraca reklamowa z Luną Velevitką i Wydawnictwem White Raven* Debiutancka książka autorki, którą zdążyłam już dobrze poznać na wattpadzie. Tę opowieść też miałam j...

Recenzja książki Tysiąc dni bez ciebie

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl