Krwawy kwiat recenzja

Skandynawski ideał.

Autor: @karolcik ·1 minuta
2020-03-16
1 komentarz
1 Polubienie
Po studiach i odbyciu służby wojskowej Sara przeprowadza się do Sztokholmu. Od tajemniczego pożaru, w którym zginął jej ojciec, i brutalnego gwałtu boryka się z silnym stresem pourazowym. Podejmuje pracę w kawiarni i wynajmuje pokój w nieciekawej dzielnicy.

Pewnego dnia poznaje w knajpie Bellę, która proponuje jej pracę marzeń i wspólne mieszkanie. Świetnie się dogadują i wszystko zaczyna się układać. Jednak z czasem Sara zaczyna mieć wrażenie, że wokół dzieje się zbyt wiele dziwnych rzeczy i spotykają ją niepokojące zbiegi okoliczności.

Wow... Wow... I jeszcze raz wow! Co to była za powieść! Thrillery uwielbiam same w sobie, ale tu mamy połączenie thrillera psychologicznego i politycznego, to połączenie jest tak doskonałe, że ciężko mi się nad tym nie zachwycać. Zacznijmy jednak od samego początku.

Aby sięgnąć po tę pozycję nie zastanawiałam się zbyt długo. Po pierwsze - thriller, po drugie - Szwecja, po trzecie - tematyka polityczna. Ostatnio mam dziwną skandynawską obsesję, o ile można to tak nazwać, więc stwierdziłam, że to coś zdecydowanie dla mnie. Combo tych trzech elementów nie mogło dać mi niczego złego.

Nie ukrywam - zakochałam się w klimacie, jaki zbudowała autorka, narastające napięcie, ciągły niepokój jaki odczuwałam gdzieś z tyłu głowy. Rzeczywistość mieszająca się z fikcją i wyobrażeniami. Dokładnie tego mi było trzeba po fali obyczajówek i romansów.

Nie może być jednak aż tak idealnie, prawda? Niewątpliwym minusem jest to, że akcja rozkręca się bardzo długo. 50 stron, 100, 150, 200... I dalej nie dzieje się nic, cały czas odkrywa się tylko mały zalążek akcji, nie dzieje się nic ciekawego, gdyby nie to, że książkę czytało się bardzo płynnie i szybko, to nie jestem pewna czy doczytałabym ją do końca. Może mniej stron, ale bardziej zwięzłej akcji zrobiłoby lepszą robotę?

Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z możliwości przeczytania "Krwawego kwiatu", jest to bardzo ciekawa pozycja dla fanów thrillerów i skandynawskiego klimatu (cała akcja dzieje się w Sztokholmie, co cudownie działa na wyobraźnię!), zdecydowanie dobra i napisana tak, jak trzeba. Gdyby akcja była bardziej dynamiczna, uznałabym ją za ideał. Chętnie przeczytam również kolejne części.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krwawy kwiat
Krwawy kwiat
Louise Boije af Gennäs
7.0/10
Cykl: Trylogia oporu, tom 1

Pierwszy tom napisanej z rozmachem szwedzkiej Trylogii oporu. Niepokojący thriller psychologiczny o kobiecie, która zostaje uwikłana w walkę z aparatem władzy. Po studiach i odbyciu służby w...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Niedługo drugi tom, ja czekam. :)
Krwawy kwiat
Krwawy kwiat
Louise Boije af Gennäs
7.0/10
Cykl: Trylogia oporu, tom 1
Pierwszy tom napisanej z rozmachem szwedzkiej Trylogii oporu. Niepokojący thriller psychologiczny o kobiecie, która zostaje uwikłana w walkę z aparatem władzy. Po studiach i odbyciu służby w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Krwawy kwiat" to szwedzki thriller psychologiczny, będący zarazem pierwszym tomem z serii Trylogii oporu. Cała historia przedstawiana jest z perspektywy głównej bohaterki (narracja jest tutaj pierws...

@booksdeer @booksdeer

Dzisiaj opowiem o pierwszej części cyklu "Trylogii oporu" Louise Boije af Gennäs, jaką jest "Krwawy kwiat". Pomimo tego pięknego kwiatowego tytułu, nie sądzę, aby ta książka spodobała się głównie wie...

@martyna748 @martyna748

Pozostałe recenzje @karolcik

Dziunia, ale dama
Fantastyczna bohaterka z fantastyczną biografią.

Mam ostatnio niezwykłe szczęście do czytania nie tylko biografii, ale również powieści biograficznych. Nie mogłam przejść obojętnie obok "Dziuni, ale damy" o Hance Biel...

Recenzja książki Dziunia, ale dama
Sekret czarownicy
Przyjemność, ale ulubieńca z tego nie będzie.

Kiedy pisałam o pierwszej części serii o Czarownicy, nie byłam aż tak bardzo zachwycona pierwszą częścią. Akcja działa się za szybko, główny bohater mnie nieco irytował ...

Recenzja książki Sekret czarownicy

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl