Sira recenzja

"Sira" María Dueñas

Autor: @martyna748 ·1 minuta
2023-05-20
Skomentuj
1 Polubienie
Czytaliście "Krawcową z Madrytu" Marii Dueñas? Ja nie, ale mimo to postanowiłam sięgnąć po kontynuację tej powieści, czyli po "Sirę". Ze względu na wielką objętość, czytałam tę książkę długi czas. Zobaczmy zatem jaką historię skrywa ta powieść!

Sira Bonnard, która kiedyś była niewinną krawcową z Madrytu, jest teraz pewną siebie kobietą. Jej urok nadal pozostał niezmienny, jednak teraz pragnie ona spokoju. Niestety pod wpływem wielu tragicznych zdarzeń Sira musi nadal szukać siebie na nowo. Już jako matka musi przejąć kontrolę nad swoim życiem i zawalczyć o swoją przyszłość. Tym sposobem odwiedza Jerozolimę, Londyn, Madryt i Tanger, gdzie będzie musiała stawić czoło rozterkom, spotkać się wieloma osobami, które poznała w przeszłości oraz sprostać ryzykownym zadaniom. A to wszystko ma miejsce wtedy, kiedy Druga Wojna Światowa dobiega końca, a świat rozpoczyna trudną odbudowę. Czy mimo wszystko Sira odnajdzie w końcu spokój i szczęście?

W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, narratorem jest tytułowa Sira. Występują w niej krótkie rozdziały, jednak książka ta nie należy do łatwych, ani takich, które szybko się czyta. Z początku ciężko mi się było w nią wkręcić. Jest w niej dużo opisów i mało dialogów, czasami mnie nużyła, ale nie aż żeby ją odłożyć. Książka ta dzieli się na cztery części: Palestynę, Wielką Brytanię, Hiszpanię i Maroko. W każdej z nich Sira napotyka wiele zadań, poznaje różne interesujące osoby. Dzięki tej książce można też poznać wiele ciekawych faktów historycznych oraz kulturę panującą w poszczególnych krajach. Dużo w niej szpiegostwa i polityki panującej w powojennych czasach. Oczywiście nie zabrakło też wątków miłosnych. Nieznajomość pierwszej części nie stanowiła dla mnie problemu ze zrozumieniem fabuły, ale też ta książka nie wciągnęła mnie aż tak, żeby się cofnąć do pierwszego tomu.

"Sira" należy do spokojnych powieści obyczajowych, w której jest dużo historycznych faktów. Liczy ona aż 540 stron i nie należy do łatwych książek. Podczas czytania musiałam się bardzo skupić, aby się nią wciągnąć. Myślałam, że historia opisana w tej książce bardziej nie wciągnie, jednak nie żałuję przeczytania jej, bo mimo wszystko można było spotkać interesujące wątki i dowiedzieć się z niej wielu ciekawych rzeczy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sira
Sira
María Dueñas
7.8/10

Kontynuacja losów Siry, bohaterki bestsellerowej Krawcowej z Madrytu Sira Bonnard (wcześniej Arish Agoriuq, wcześniejSira Quiroga) nie jest już niewinną krawcową, która oczarowała czytelników pośró...

Komentarze
Sira
Sira
María Dueñas
7.8/10
Kontynuacja losów Siry, bohaterki bestsellerowej Krawcowej z Madrytu Sira Bonnard (wcześniej Arish Agoriuq, wcześniejSira Quiroga) nie jest już niewinną krawcową, która oczarowała czytelników pośró...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwanaście lat przyszło nam czekać na kontynuację znakomitej „Krawcowej z Madrytu", ale zdecydowanie było warto, bo najnowsza powieść Marii Dueñas nagradza cierpliwych i dla miłośników opowieści szpie...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @martyna748

Portret mordercy
„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecznym klimacie, ale lubię urozm...

Recenzja książki Portret mordercy
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. Lawina”, której autorką jest Jagna Rolska. Dla tych...

Recenzja książki Amore mio! Lawina

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl