Bohaterem trzeciego tomu Silva Rerum jest tym razem trzydziestosiedmioletni Piotr Antoni Narwojsz, najstarszy syn Anny Katarzyny i Jana Izydora. Jest on zamożnym człowiekiem, ekonomem, zarządcą dóbr księcia Michała Kazimierza Radziwiłła, zwanego Rybeńko. Jego mottem przewodnim w życiu jest Silentium est aureum, bowiem dzięki temu, że wiedział kiedy zmilczeć, tyle w życiu osiągnął.
Wraz ze swoją pobożną żoną Placydą Amelią i trójką dzieci żyje w okazałym dworku w Wilnie. Piotr Antoni nie może jednak odnaleźć całkowitego spokoju, bowiem gnębią go ciągle czarne myśli i pytania, na które usilnie próbuje znaleźć odpowiedzi. Czy podróż w jaką wyprawi go jego mocodawca pomoże mu w uporaniu się z tymi wewnętrznymi demonami? Co przyniesie mu ta wędrówka w głąb siebie, a także w nieznany mu dotychczas świat?
Jego podróż jest bowiem związana z osobą krajczego Marcina Mikołaja Radziwiłła i sprawdzeniem, na prośbę zatroskanego Rybeńko plotkami, które doszły jego uszu na temat Marcina Mikołaja, ile jest w nich prawdy. Piotr Antoni ma za zadanie sprawdzić jak sprawa ma się w rzeczywistości. Co zastanie on w Czernawczycach, czy pogłoski o Marcinie Mikołaju, o tym, że para się alchemią, brata z Żydami, chce przyjąć ich wiarę, jak to, że więzi żonę i ma harem kochanek okażą się prawdą? Czy Piotr Antoni dowie się cóż za tajemnicza Żydówka prześladuje go we snach, nie pozwalając mu spokojnie odpocząć? Czy dozna wreszcie prawdziwego spokoju i pełni szczęścia, czy wypełni pustkę w swojej duszy?
"Silva Rerum III" prezentuje nam Wielkie Księstwo Litewskie w połowie XVIII wieku. Po latach wojen i głodu zapanowały spokojne i dostatnie czasy saskie. Opisywane tu wydarzenia to okres rokoka, czyli przepychu, skandali, hucznych zabaw, wystawnych uczt, ale także zainteresowania alchemią, Kabałą, przesądami, okres mroczny i tajemniczy, otwierający się powoli na idee, które przyniesie nowa epoka, czyli wiarę w naukę, równość kobiet i mężczyzn, stanów i religii, wolność przekonań.
Opisywane tu wydarzenia rozpoczynają się od wielkiego pożaru, który trawi sporą część Wilna. Winą za jego wybuch obarczeni zostają Żydzi mieszkający licznie w Wilnie. Okres ten to narastające ciągle nastroje antysemickie. Wszystko co złe zrzucane jest na Żydów. Ich kultura, wiara, odmienność budzą nieufność, niepewność, zdają się oni być osnuci mgłą tajemnicy. Traktowani są jako przydatni tylko w sprawach biznesu, a w innych traktowani jak zbędny balast. Idealnie to widać w zachowaniach i przemyśleniach głównego bohatera czy Marcina Mikołaja chociażby. Wątek Żydów, zainteresowania Kabałą przewijają się przez całą powieść.
Trzeci tom jest zdecydowanie bardziej mroczny i niepokojący niż tom pierwszy. Wątek z tajemniczą Żydówką nawiedzającą Piotra Antoniego, alchemia, Kabała, szaleństwo i porywczość Marcina Mikołaja, pożar trawiący Wilno wpływają na ten mroczny i tajemniczy klimat.
Co do postaci występujących w "Silva Rerum III" to zaintrygowały mnie na tyle, że szukałam o nich informacji w internecie, chcąc sprawdzić ile prawdy jest w tym jak przedstawia ich autorka. Mam tu na myśli Radziwiłłów oczywiście. Są to doprawdy nietuzinkowe i nad wyraz ciekawe osobistości, o których chętnie poczytałabym coś więcej.
Co do postaci głównego bohatera mam niezbyt przyjazne odczucia. Bowiem nie jest on zbyt sympatyczny, kobiety trakuje przedmiotowo, zdradza żonę, fantazjuje o żydowskiej dziewczynce, uważa je za niezbyt mądre, widać to po tym chociażby jak traktuje swoją siostrę Teofilę, żonę czy kochanki. Jest arogancki, chytry, w stosunku do księcia Rybeńki i Marcina Mikołaja natomiast zbyt służalczy. Taki śliski typ, nie budzi ani zaufania ani sympatii.
"Silva Rerum III" to tom mroczny, budzący niepokój, prezentujący okres rokoka w Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Forma zapisu nie różni się od pierwszego tomu, wielokrotnie złożone zdania, tekst płynący strumieniem, pozbawiony klasycznych dialogów, może zrażać początkowo do lektury, ale nie poddawajcie się łatwo, bo powieść pani Kristiny jest bardzo ciekawa i myślę, że warto ją przeczytać. Jej wartość historyczna jest bardzo cenna. Szczególnie dla tych, którzy pasjonują się polską historią XVIII wieku. To dopracowana pod względem językowym, stylistycznym, fabularnym opowieść, która na pewno zostawi po sobie wiele emocji. Polecam !
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Literackiemu.