Wojna nie ma w sobie nic z kobiety recenzja

Siła kobiet

Autor: @19emilka93 ·1 minuta
2020-03-25
1 komentarz
2 Polubienia
Swietłana Aleksijewicz sięgnęła po trudny, pomijany, a wręcz ukrywany temat. Postanowiła napisać reportaż o wojnie. Ale nie chciała skupiać się na planach walk, chronologii oraz suchych faktach. Postanowiła sięgnąć po emocje. Opisała historie kobiet, które walczyły na froncie. Rosjanki, Białorusinki, Ukrainki - kobiety, które swój obowiązek względem Ojczyzny spełniły na polu bitwy. Towarzyszyły ramię w ramię mężczyznom, ratowały im życie. Po wojnie zaś były obrażane, odrzucane, w najlepszym przypadku zapomniane. Podczas, gdy mężczyźni byli uznani za bohaterów, im wręczono sukienki i pantofelki. Bo kobieta musi pachnieć perfumami, być delikatna. Miały zapomnieć o ostatnich latach.

Swietłana Aleksijewicz zbiera ich relacje i opisuje w reportażu. A wojna widziana oczami kobiet różni się od opisywanej przez historyków. To ogrom tęsknoty, obaw, cierpienia. Ale też ogrom dobroci, miłości, wzajemnego wsparcia i szacunku. Historiom towarzyszą łzy, ale i uśmiech, gdy bohaterki wspominają towarzyszki i towarzyszy broni. Czego najbardziej się bały? Za czym tęskniły? Czy na wojnie możliwa była prawdziwa miłość?

Na każdej stronie poznajemy bohaterki, w których możemy odnaleźć cechy, które i my posiadamy. Pomimo tego, że ich młodość przypadła na wojnę emocje i pragnienia nieco się pokrywają. Pomimo iż największym pragnieniem było przeżycie, chciały czuć się piękne, kochane. I choć wielu śmiało się, że kobiety na wojnie to niepodobne, właśnie one ratowały życie, zabijały i dawały otuchę w tym trudnym czasie.

Cały reportaż to trudna pozycja. Wzbudza ogromne emocje, skłania do refleksji. Czy możemy oceniać zachowanie tych kobiet? Czy ktokolwiek, kto nie przeżył ich wojennych trudów może negować ich kobiecość, siłę i wartość? Osobiście, dla mnie jako Polki, ciężkim było czytać fragmenty, gdy bohaterki opiewały swoich żołnierzy, jednocześnie zarzucając bestialstwo Niemcom. Doskonale wiemy jacy byli to ludzie - ich brutalność pamiętamy jako naród. Dlatego polecam czytanie w oderwaniu od narodowości. Niech będzie to jedynie opowieść o silnych kobietach, które historia chciała wytrzeć z pamięci. Pielęgnujmy o nich wspomnienie. I pamiętajmy, że wojna ma też kobiecą twarz- także na froncie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
7 wydań
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
Swietłana Aleksijewicz
8.5/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Wojna nie ma w sobie nic z kobiety była gotowa już w 1983 roku. Dwa lata przeleżała w wydawnictwie. Autorkę oskarżono o \"\"pacyfizm, naturalizm oraz podważanie heroicznego obrazu kobiety radzieckiej\...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · prawie 5 lat temu
O widzisz, a sam się przymierzałem do tej pozycji :)
@19emilka93
@19emilka93 · prawie 5 lat temu
Serdecznie polecam, naprawdę warto :) Jak przeczytasz czekam na opinię.

Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
7 wydań
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety
Swietłana Aleksijewicz
8.5/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety była gotowa już w 1983 roku. Dwa lata przeleżała w wydawnictwie. Autorkę oskarżono o \"\"pacyfizm, naturalizm oraz podważanie heroicznego obrazu kobiety radzieckiej\...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niezmiernie rzadko przedstawiam Wam książki w pakiecie. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku książek Macieja Siembiedy pt. „444” oraz „Miejsce i imię”, a także Kena Folletta „Filary ziemi”, „Świat...

@czytamduszkiem @czytamduszkiem

"Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" autorstwa Swietłany Aleksijewicz to opowieść o II wojnie światowej z perspektywy radzieckich żołnierek. Książka ta to zbiór wspomnień kobiet, które były sanitariu...

@uczyrwik @uczyrwik

Pozostałe recenzje @19emilka93

Planety
Nauka w przystępnym wydaniu

Ilekroć widzę naukowe książki dla dzieci - jestem pod ogromnym wrażeniem. Jak przedstawić dość trudną materię w sposób przystępny i przyjemny? Okazuje, że się da. Dzisia...

Recenzja książki Planety
Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Spokój, czuję spokój!

Pana Tabletkę poznałam ponad rok temu. Pomagał mi wybierać odpowiednie urządzenia dla dziecka (termometr, nawilżacz powietrza), całą medyczną wyprawkę. Dziś pomógł mi o...

Recenzja książki Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu

Nowe recenzje

Zboczeńcy na tronie
Czy masz na tyle odwagi, aby zerknąć do alkowy ...
@malgosialegn:

Czy miałeś wiedzę, że na przestrzeni wieków władzę sprawowali ludzie, którzy byli seksualnymi maniakami? Seks ich napęd...

Recenzja książki Zboczeńcy na tronie
Grota
Grota
@Zaczytanabl...:

Grota - Marcel Moss „Gdy w mrocznym lesie Runowskim zostaje odnalezione poćwiartowane ciało 14-letniego Marcina Służe...

Recenzja książki Grota
Awantura o Basię
Znajdę swoje szczęście
@beatazet:

„Awantura o Basię” to jedna z najbardziej znanych i cenionych powieści dla dzieci autorstwa Kornela Makuszyńskiego. Po ...

Recenzja książki Awantura o Basię
© 2007 - 2025 nakanapie.pl