Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla recenzja

Sherlock Holmes? Nie, to Erik!

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2020-01-07
Skomentuj
1 Polubienie
Erik Vogler to chłopak, który nie należy do towarzyskich osób. Precyzyjny aż do przesady, a na dodatek wyjątkowo wrażliwy w swojej rodzinie wzbudza mnóstwo emocji - niekoniecznie pozytywnych. Kiedy jednak okazuje się, że przez pomyłkę ojca będzie musiał spędzić CAŁY TYDZIEŃ u swojej znienawidzonej babci, Erik jest załamany. A to dopiero początek jego historii, w której dużą rolę odgrywać będzie specyficzny Albert Zimmer oraz tajemniczy duch zamordowanej Sandry Nadel...
Drugi tom tej historii natomiast opowiada o pobycie Erika w pensjonacie. Łączy się on bezpośrednio z pierwszym tomem, dlatego też polecam czytać tę serię po kolei, aby zrozumieć sens całej historii.
Seria ta od pierwszych stron urzekła mnie komizmem sytuacji oraz hiperbolizacją niektórych z zachowań Voglera. Sam Erik na początku irytował mnie niemiłosiernie zarówno swoją drobiazgowością, jak i skłonnością do histerii. Z czasem jednak jego postać zmienia się, stając się nieco bardziej otwarta na innych ludzi. Nie za bardzo oczywiście, aby ktokolwiek nie mógł chociaż pomyśleć o tym, że Erik wyjdzie ze swojej bezpiecznej bańki.
W książce podobało mi się wyjątkowo to, że dużą uwagę poświęcało się relacjom rodzinnym. Erik i jego babcia, chociaż tak faktycznie się nie cierpią, to w trudnych chwilach wiadome jest to, że pomogą sobie wzajemnie. I to jest chyba główna siła tej książki, bo jak dla mnie cała intryga z kółkiem szachowym w pierwszym tomie była dość przekombinowana. Na całe szczęście już drugi tom nadrabia w tych wątkach, pozwalając czytelnikowi na lepsze zapoznanie się z głównymi motywacjami przestępcy, jak i samą jego osobą.
W obu tomach akcja trzyma w napięciu do ostatnich stron, a strony same przelatują przez palce. Ja sama jak zahipnotyzowana czytałam o przygodach Erika, czasem jednak dziwiąc się temu, jak mocne sceny potrafią być zawarte w tej historii. Dużą rolę w całej serii odgrywa bez wątpienia absurdalny, momentami nawet czarny humor. 
Wiadomo, że nie wszystkich to urzeknie, mnie jednak bardzo się to podobało. Fabuła była bardzo intrygująca, a samo tłumaczenie także sprawiało, że książkę czytało się płynnie i po prostu dobrze.
Minusem tej historii jednak może być to, że traktuje ona z przymrużeniem oka często dość poważne sytuacje. Jak już pisałam, dużo tutaj czarnego humoru, który jednak w zbyt dużych ilościach potrafi nawet obrzydzać czytelnika. Uważam, że to dość delikatna kwestia i po prostu zależy od tego, jaką kto ma wrażliwość. Poza tym jednak historię tę czyta się niezwykle dobrze i szybko, a same zagadki są także ciekawie rozbudowane - chociaż nie zawsze rozwiązanie jest takie, na jakie wygląda. Polecam serdecznie, ale na pewno starszym czytelnikom - młodsi mogliby po prostu niczego nie zrozumieć, a nawet przerazić się opisywanymi sytuacjami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla
Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla
Beatriz Osés
7.2/10
Cykl: Detektyw Erik Vogler, tom 1

Erik Vogler to perfekcjonista, uwielbia rutynę i porządek, a wszelkie odstępstwa od starannych planów przyprawiają go o gęsią skórkę. Wiadomość, że wyczekiwane ferie wielkanocne w Nowym Jorku zamienią...

Komentarze
Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla
Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla
Beatriz Osés
7.2/10
Cykl: Detektyw Erik Vogler, tom 1
Erik Vogler to perfekcjonista, uwielbia rutynę i porządek, a wszelkie odstępstwa od starannych planów przyprawiają go o gęsią skórkę. Wiadomość, że wyczekiwane ferie wielkanocne w Nowym Jorku zamienią...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Za egzemplarz dziękuję @Link. Dla 15-letniego Erika, urodzonego perfekcjonalisty, który nie toleruje "zakłócania planów ", wiadomość od jego taty o odwołaniu podróży do Nowego Jorku była dużym ciosem...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @gloria11

Mamy trupa i co dalej
Mamy trupa... i co dalej?

Każdy z nas kiedyś odejdzie z tego świata. Nasze serce się zatrzyma, a krew w żyłach przestanie krążyć. Nim jednak to nadejdzie, warto się przygotować do śmierci...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Exabor
Jestem z Exabor

Roksana jest cichą i wrażliwą dziewczyną, która cierpi na ataki paniki. Po śmierci matki jej ojciec starał się ją chronić przed bólem, izolując ją tym samym od reszty sp...

Recenzja książki Exabor

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl