Polscy seryjni mordercy recenzja

Seryjni mordercy w ujęciu naukowym

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2021-06-15
Skomentuj
2 Polubienia
Zastanówmy się, co charakteryzuje seryjnego mordercę. Sadyzm, powtarzalność, charakterystyczny sposób działania – to moje pierwsze skojarzenia. A teraz pójdźmy krok dalej i spróbujmy stworzyć portret psychologiczny takiego przestępcy. Odpowiedzmy sobie na pytania co może nim kierować i co mogło wywołać tę, nazwijmy to, potrzebę zabijania. W dużym uproszczeniu, o tym jest publikacja Jarosława Stukana pt. „Polscy seryjni mordercy”.

Książka podzielona jest na dwie części: teorię i jej odniesie do konkretnych przypadków. Na początku autor odnosi się do kwestii definicji oraz próbuje wypunktować cechy psychologiczne (a dokładniej nazwano to „elementy psychopatologii”) oraz motywację sprawców. Jest też fragment dotyczący dzieciństwa i jego wpływu na stawanie się seryjnym mordercą.

W części drugiej zostają przedstawione sylwetki sławnych polskich zbrodniarzy i zostają przeanalizowane w kontekście tego o czym mogliśmy wcześniej przeczytać. Jeżeli to możliwe Jarosław Stukan stara się napisać kilka słów o rodzinie i dzieciństwie danej postaci, po czym opisuje jej zbrodnie skupiając się na sposobie działania, ofiarach (te są bardzo klarownie wypunktowane) oraz motywach.

Publikacja „Polscy seryjni mordercy” bardzo przypomina pracę naukową. Autor unika pisania w pierwszej osobie, raczej używa zwrotów typu „zostało przedstawione” itp. Szeroko odnosi się do stanu badań z zakresu kryminologii – analizuje wyniki i przytacza nazwiska. Udaje mu się zachować dystans do tego co pisze, nawet kiedy przechodzi do opisów zbrodni brak w tym emocji i sensacji, jest to raczej chłodne przedstawianie faktów. Przykładowo, wypunktowanie ofiar danego przestępcy daje dużą przejrzystość, ale jest w tym coś bezosobowego – pan X zabił 5 osób: A. lat 30, krawcowa; B. lat 37, bezrobotna itd.

Mi się ten naukowy charakter podoba. Nie zaprzeczę, że czytanie tej książki wymaga skupienia, a pewnie i zajrzenia do słownika. Uważam jednak, że takie publikacje mają służyć poszerzaniu wiedzy, a nie szukaniu sensacji – od tego są filmy i powieści kryminalne – więc konkretny fachowy przekaz jest, jak najbardziej, wskazany.

Czy Jarosławowi Stukanowi udało nakreślić sylwetkę przeciętnego seryjnego mordercy? „Wszystkie przedstawione (…) wnioski i hipotezy być może pozwalają lepiej poznać seryjnych morderców. Zawsze jednak będą one jedynie schematami, które należy nadal weryfikować.”[*] Kiedy istotą badania jest człowiek trudno mówić o jakichkolwiek wzorach. Można zauważyć pewne zależności, ale trzeba pamiętać, że zawsze znajdą się wyjątki, które dodadzą nową zmienną w obserwacjach.


[*] Jarosław Stukan, „Polscy seryjni mordercy”, wyd. Aktywa, Frampol 2018, s. 28.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Polscy seryjni mordercy
Polscy seryjni mordercy
Jarosław Stukan
6.5/10

W rozdziałach wprowadzających autor wyjaśnia etiologię zjawiska, opisuje psychopatologię seryjnych morderców, oraz proponuje wprowadzenie terminu "sadyzmu czystego" i wyjaśnia jego znaczenie. W rozdz...

Komentarze
Polscy seryjni mordercy
Polscy seryjni mordercy
Jarosław Stukan
6.5/10
W rozdziałach wprowadzających autor wyjaśnia etiologię zjawiska, opisuje psychopatologię seryjnych morderców, oraz proponuje wprowadzenie terminu "sadyzmu czystego" i wyjaśnia jego znaczenie. W rozdz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Potwór ze Świętej Heleny
„A gdyby tak w jednej izbie zebrały się Miłość, Kultura i Władza? Cóż by się wówczas wydarzyło?”[1]

„A gdyby tak w jednej izbie zebrały się Miłość, Kultura i Władza? Cóż by się wówczas wydarzyło?”[1] Można powiedzieć, że sprawdził to Albert Sánchez Pinol w powieści „Po...

Recenzja książki Potwór ze Świętej Heleny
Sajmarskie bajania
Całkiem ciekawa powieść, ale tylko we fragmentach

Czy lubicie fantasy „z jajem”? Przyznam, że ja bardzo. Fantasy to przygoda, a w czasie przygody chcemy się dobrze bawić. Poniekąd „jajo” obiecał mi (jako czytelniczce) S...

Recenzja książki Sajmarskie bajania

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl