Pozwolenie recenzja

Serię jako całokształt oceniam jako niewykorzystany, proszący się o rozwinięcie potencjał

Autor: @kobiecakawiarnia ·2 minuty
2021-03-23
Skomentuj
2 Polubienia
,,Pozwolenie” to trzecia i ostatnia część trylogii, dzięki której poznałam twórczość T.M. Frazier. Względem tego tomu i całej serii, mimo początkowego uczucia wow, mam mieszane uczucia.

W Lacking panuje wojna. Wrogowie nie dają za wygraną, a nowi sprzymierzeńcy robią wszystko, by pomóc głównym bohaterom. W ich życiu niespodziewanie pojawia się osoba z przeszłości Sztuczki, dając jej nadzieję na życie, którego zawsze pragnęła. Co jednak, jeżeli oznacza ono codzienność bez Ponurego?

Po lekturze pierwszego tomu byłam tą serią zachwycona i miałam względem niej naprawdę spore oczekiwania. Śmiałam się, płakałam, byłam oczarowana pomysłem bazującym na niebezpieczeństwach życia w zepsutym, zapomnianym mieście, gdzie prawo ustalane i egzekwowane jest przy pomocy brutalności oraz krwi. Drugi tom znacząco ostudził mój zapał, dlatego po trzecią część sięgnęłam nie z powodu euforii, kiedy książka się ukazała, ale z przyzwyczajenia i chęci doczytania całej trylogii. Nie żałuję czasu spędzonego nad tą książką, ale nie ukrywam, że stan zachwytu nie powrócił.

Ponury i Sztuczka odnajdują drogę do siebie, jednocześnie szykując się do kolejnej, prawdopodobnie ostatecznej potyczki ze wszystkimi przeciwnikami. Zmiana układu sił, nowe sojusze i niepewność względem każdego kolejnego dnia to coś, do czego autorka po prostu nas – czytelników – przyzwyczaiła.

W tej serii wszystko dzieje się z prędkością światła, a ja wielokrotnie zastanawiałam się, czy więcej sensu nie miałoby wypuszczenie tej historii w formie jednej, dłuższej książki. Chociaż daty premier nie były od siebie bardzo odległe, to jednak jak szybko książkę się czytało, tak równie ekspresowo zapominało się o jej treści. Tempo jest zabójcze, a ja niejednokrotnie się gubiłam. Mam wrażenie, że wszystko zostało okrojone, wrzucone w wir tekstu i wydane jako nie do końca dopracowana całość. Bohaterowie przeżywają mnóstwo emocji, w które ja nie umiałam się wczuć, bo kiedy na jednej stronie ktoś był smutny, zaledwie akapit później budziło się w nim zdenerwowanie. Nie czułam przywiązania niektórych osób do siebie nawzajem, nie wierzyłam w niektóre rozwiązania fabularne, to jak szybko niektóre postaci zaczynały ufać innym i jak szybko zmieniało się ich życie. Zakończenie konfliktu z Marco to prawdopodobnie jedno z gorszych, z jakimi miałam do czynienia w swojej czytelniczej historii. Ostatnie rozdziały niesamowicie mi się dłużyły, zupełnie tak, jak gdyby autorka chciała na siłę stworzyć jeszcze kilka dodatkowych stron.

Gdybym miała zadecydować, która z części była gorsza – Posiadanie czy Pozwolenie – chyba miałabym problem z wyborem. Ostatecznie jednak T.M. Frazier w trzeciej części sprawiła, że parę razy zaszkliły mi się oczy, więc mój osobisty ranking to Perwersja, Pozwolenie i Posiadanie. Serię jako całokształt oceniam jako niewykorzystany, proszący się o rozwinięcie potencjał. Wolniejsza akcja, poświęcenie większej ilości czasu niektórym postaciom, lepsze rozwiązanie wątku z głównym przeciwnikiem głównych bohaterów – to elementy, których bardzo mi brakło. Pojawiły się jednak łzy, śmiech i pragnienie szczęśliwego zakończenia dla Ponurego i Sztuczki. T.M. Frazier ma bardzo przyjemne pióro i oryginalne pomysły. To skłania mnie do sięgnięcia po inne jej książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozwolenie
4 wydania
Pozwolenie
T.M. Frazier
7.7/10

Finał historii Emmy Jean i Ponurego. W Lacking panuje wojna. Na ulicach nie jest bezpiecznie. Kiedy w mieście niespodziewanie pojawia się postać z przeszłości Sztuczki, dziewczyna musi dokonać...

Komentarze
Pozwolenie
4 wydania
Pozwolenie
T.M. Frazier
7.7/10
Finał historii Emmy Jean i Ponurego. W Lacking panuje wojna. Na ulicach nie jest bezpiecznie. Kiedy w mieście niespodziewanie pojawia się postać z przeszłości Sztuczki, dziewczyna musi dokonać...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Permission” to trzecia i zarazem ostatnia książka z trylogii Perversion. W poprzednich tomach przeżywaliśmy trudne chwile razem ze Sztuczką i Ponurym, a ich losy trzymały nas w dużym napięciu. Wk...

@ksiazkowywirek @ksiazkowywirek

„Pervesion” mogę śmiało zaliczyć do najlepszych książek przeczytanych w tym roku. Wiem, że rok się dopiero zaczął i wiele pozycji przede mną, ale ta na razie jest w pierwszej dziesiątce. Ponury spoty...

@ksiazkowywirek @ksiazkowywirek

Pozostałe recenzje @kobiecakawiarnia

Zaopiekuj się mną
Porusza ważne kwestie jakimi jest choroba, strata, śmierć i próba zaczęcia życia od nowa

Na wstępie przede wszystkim chcę podziękować serwisowi nakanapie.pl za możliwość poznania kolejnej świetnej książki, w ramach współpracy z klubem recenzenta. Kiedy przeg...

Recenzja książki Zaopiekuj się mną
Mój przyjaciel gangster
Książka jest doskonałym debiutem

„Mój przyjaciel gangster” rzucił mi się w oczy w serwisie nakanapie.pl i od razu przykuł moją uwagę, bo sam opis obiecuje nam dobry kryminał pomieszany z thrillerem, nad...

Recenzja książki Mój przyjaciel gangster

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl