Krew elfów recenzja

Seria, której należy się miano kultowej

Autor: @szalona.ksiazkoholiczka.i ·2 minuty
2024-09-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zazwyczaj najpierw zabieram się za pierwowzór, a później za różnego rodzaju adaptacje. Z jakiegoś nieznanego mi samej powodu, nie byłam chętna czytać sagi o Wiedźminie. Zainteresowałam się jednak serialem Netflixa. W takcie uznałam jednak, że muszę przeczytać tą serię. “Krew elfów” stanowi pierwszą część sagi, ale najpierw i tak trzeba się zapoznać z opowiadaniami. Po przeczytaniu opowiadań byłam zachęcona i zaintrygowana jednak czegoś mi zabrakło w nich. Myślę, że właśnie z tą częścią zaczynam zakochiwać się w tej serii.

Sądzę, że śmiało mogę nazwać “Wiedźmina” Sapkowskiego klasykiem fantasy w Polsce. Każdy choć kojarzy, że coś takiego istnieje, czy to książkę czy grę. Bardzo się cieszę, że słynna jest także w innych państwach. Zdaje sobie sprawę, że te książki nie są idealne, ale klimat całej historii, świetnie napisani bohaterowie to nadrabiają.

Nie spodziewałabym się nawet, że relację Ciri i Yennefer, także Ciri i Geralta tak mocno mnie rozczulą. Był to wątek dla mnie bardzo wyjątkowy. Te relacje były tak pełne ciepła i miłości, że całkowicie mnie pochłonęły. Fabuła mogłaby całkowicie nie istnieć, a ja i tak byłabym całą sobą zaangażowana. Zresztą relację między Geraltem a Yennefer są tak skomplikowane, że także ciężko się oderwać od lektury.

Świat przedstawiony jest wymyśloną przez autora planetą. Czasy w którym dzieje się akcja można przyrównać do naszego średniowiecza. Tym okresem inspirował się autor. Jeśli chodzi o istoty zamieszkujące tą planetę to jest ich naprawdę wiele. Autor inspirował się wieloma mitologiami. Dlatego też określenie (często pojawiające się), że “Wiedźmin” jest słowiański jest mylne. Owszem znajduje się wiele istot typowo z mitologii słowiańskiej, ale na równi są istoty z zupełnie innych mitów i legend.

Czasem myślę, że mogłabym zupełnie inaczej tą serię odbierać, gdybym ją czytała. Wybrałam formę audiobooka, ze względu na to, że jest to forma słuchowiska. Jest to pewna odmiana audiobooka, gdyż oprócz samego lektora, mamy także inne efekty dźwiękowe. Nie tylko muzykę, ale także inne efekty akustyczne np. stukanie do drzwi, dźwięk kopyt, czy krople deszczu. Możliwości jest naprawdę wiele. Zakochałam się wręcz w tej formie. To trochę jakby oglądać film bez obrazu. Cudowne uczucie. Wykonanie jest nieziemskie. Tym bardziej, że mamy tu kilku lektorów.

“Wiedźmin” to seria nie idealna, ale a tyle kultowa i dobra, że warto spróbować. Myślę, że niezależnie czy się wybierze książkę, grę czy jeszcze inną formę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krew elfów
6 wydań
Krew elfów
Andrzej Sapkowski
8.8/10

Tako rzecze Ithlinne, elfia wieszczka i uzdrowicielka: Drżyjcie, albowiem nadchodzi Niszczyciel Narodów. Stratują waszą ziemię i sznurem ją podzielą. Miasta wasze zostaną zburzone i pozbawione miesz...

Komentarze
Krew elfów
6 wydań
Krew elfów
Andrzej Sapkowski
8.8/10
Tako rzecze Ithlinne, elfia wieszczka i uzdrowicielka: Drżyjcie, albowiem nadchodzi Niszczyciel Narodów. Stratują waszą ziemię i sznurem ją podzielą. Miasta wasze zostaną zburzone i pozbawione miesz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Krew elfów to bez wątpienia znakomity początek wiedźmińskiej sagi, który daje obietnicę głębokiej i wielowątkowej historii, skupiającej się jednak jeszcze na dobrze znanym Geralcie i jego roli w nowy...

@boberw89 @boberw89

"Krew elfów" przeczytana zatem śmiało mogę obejrzeć najnowszy sezon Wiedźmina. A jak u Was? Oglądaliście? Ciekawa jestem, jakie tym razem będą różnice między książką a serialem. Po pierwszym odcinku,...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Pozostałe recenzje @szalona.ksiazkoh...

Miasto tułaczy
Miasto, które tuła się po świecie

Dość często sięgam po młodzieżowe fantasy. Dlatego ta książka była na mojej liście od dawna. Jest to bardzo lekkie fantasy, choć jednocześnie uważam, że system magiczny ...

Recenzja książki Miasto tułaczy
99 ofiar Tytusa Mayera
Czy Tytus Mayer jest postacią autentyczną?

Z książkami Marcela Mossa mam taką relację, że zazwyczaj albo to mój ulubieniec, albo jest taka po prostu w porządku. Ta książka była dobra, na jeden wieczór do pochłoni...

Recenzja książki 99 ofiar Tytusa Mayera

Nowe recenzje

Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl