Szlam recenzja

Seria kryminalna warta poznania

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2025-01-13
Skomentuj
2 Polubienia
Na pewno są takie książki, które uważacie za świetne, ale zdecydowanie niedocenione przez Wasze otoczenie czy wręcz zupełnie im nieznane. Pamiętam, jak dwa lata temu zachwyciła mnie powieść Andrzeja Mathiasza i zdziwiłam się bardzo, że nigdy nie słyszałam o jego debiucie, tym bardziej, że był pierwszą częścią cyklu. Przy okazji premiery trzeciego tomu postanowiłam w końcu podzielić się swoją opinią o pierwszym i dlatego zrobiłam sobie rereading całej serii.
"Szlam" to powieść, w której poznajemy prokuratora Adama Szmyta w trudnym dla niego momencie życia. Autor nie oszczędził swojego głównego bohatera pod żadnym względem - prywatnie stracił żonę, co wpłynęło negatywnie na jego relacje z córką, a zawodowo został zesłany do Lublina, gdzie oczywiście wszyscy wiedzą o jego niepowodzeniach w stolicy, dlatego zostaje mu przydzielona sprawa, której nikt inny nie chciał się podjąć.
W mieście dochodzi do wyjątkowo makabrycznego morderstwa, choć początkowo można jeszcze mieć nadzieję, że mężczyzna pozbawiony najcenniejszej dla niego części ciała wciąż żyje, gdyż to właśnie ją w nieco groteskowej aranżacji ujawniono jako pierwszą. Okaleczone zwłoki także udaje się znaleźć, jednak szybko okazuje się, że cała sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana - to dopiero początek serii.
Szmyt próbuje wytropić sprawcę z pomocą policjantki i psycholożki, choć współpraca nie jest łatwa ze względu na krążące w środowisku plotki na temat prokuratora. Brudka widzi jednak swoją szansę w tym, że nikt nie chce pracować z zesłańcem, sukces mógłby wpłynąć na jej dalszą zawodową karierę. Relacja tej dwójki ewoluuje w ciekawy sposób, przeżywa wzloty i upadki, co jest dla mnie bardziej realne niż gdyby nagle zapałali do siebie sympatią.
Podobała mi się wielowątkowość tej powieści. Mamy naprawdę skomplikowane śledztwo, którego kierunki zmieniają się w zależności od aktualnie zgromadzonych dowodów. Oprócz tego osoby zaangażowane w sprawę nie są tylko imieniem i nazwiskiem, autor zadbał o to, by każda z nich dała nam się choć trochę poznać, nawet jeśli nie była na pierwszym planie. Zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło, bo nie tylko było niebanalne, ale też skłoniło do wielu refleksji.
"Szlam" to pierwsza powieść, w której pojawia się Adam Szmyt. Ja zaczęłam od drugiej, więc wyjątkowo nie czytałam po kolei, co jest możliwe dzięki temu, że w każdym tomie zamyka się cała sprawa kryminalna. Andrzej Mathiasz zdecydowanie zasługuje na większy rozgłos i mam nadzieję, że sięgnięcie po jego książki.
Moje 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-21
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szlam
Szlam
Andrzej Mathiasz
7.3/10

Raz, dwa, trzy? Już nie żyjesz? W sercu lubelskiej starówki dwie licealistki natrafiają na fragment męskiego ciała. Tej samej nocy na pobliskim podwórku zostaje znaleziona reszta zwłok mężczyzny. D...

Komentarze
Szlam
Szlam
Andrzej Mathiasz
7.3/10
Raz, dwa, trzy? Już nie żyjesz? W sercu lubelskiej starówki dwie licealistki natrafiają na fragment męskiego ciała. Tej samej nocy na pobliskim podwórku zostaje znaleziona reszta zwłok mężczyzny. D...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam instagramowe booktoury bo dzięki nim mam okazję przeczytać książki o bardzo różnorodnej tematyce. I tak w moje ręce trafił Szlam Andrzeja Mathiasza a ja po raz kolejny przekonałam się do kr...

@monidelko83 @monidelko83

„Szlam” to kolejny mocny thriller z elementami kryminału po który sięgnęłam. Ostatnio coraz bardziej podoba mi się ten gatunek, a że Polscy pisarze nawet nieźle się wyrobili w tym to po książkę Pana...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Wrzenie
Sentymentalna wyprawa

Często zdarza mi się myśleć o tym, że ciekawie byłoby się dowiedzieć, jak dalej potoczyły się losy bohaterów moich ukochanych powieści, jednak wiadomość o powstaniu kont...

Recenzja książki Wrzenie
Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka

Nowe recenzje

Dziewczynka skacząca na skakance
Dziewczynka skacząca na skakance
@ewusiaw:

Dziewczynka skacząca na skakance... Ta beztroska, uśmiechnięta... Dwa kucyki związane kokardkami, piegi i radość w ocza...

Recenzja książki Dziewczynka skacząca na skakance
Twarda sztuka
Apokalipsa, przetrwanie i… miłosny trójkąt w św...
@zaczytana.a...:

Nowa rzeczywistość, nowe zasady Lia McLaren przetrwała piekło, które złamałoby większość ludzi. Została brutalnie po...

Recenzja książki Twarda sztuka
Przepraszam
„Wszystko tak łatwo podane, że łatwiej już by s...
@Bartlox:

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, ...

Recenzja książki Przepraszam
© 2007 - 2025 nakanapie.pl