Przebudzenie recenzja

Serce nadal bije, serce chce ....

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2020-11-09
Skomentuj
12 Polubień
Przebudzenie” to zlepek wierszy bazujących na uczuciach, miłości i wspomnieniach. Na tych ostatnich najbardziej, bo odnoszę wrażenie, że to miniona przeszłość stanowi postument i wyznacznik każdego z utworów. Było, wszystko było. Dawne lata, dawni my. My byliśmy kiedyś inni, wszystko było inne, i nasze twarze też. A teraz? Teraz jest on, który wspomina ją, kobietę swojego życia. Rzuca myśli, frazy, zlepki słów i jakieś dwuznaczne wersy, jakby to miało przynieść mu ukojenie i pocieszenie jednocześnie. Albo – co odczuwam najmocniej – smutek, że nic co było nie powróci. Stary człowiek, stare uczucia, wszystko za szybko zestarzało się i odeszło. Wszystko straciło smak? a może spowszechniało? – pyta sam siebie, by dalej snuć dywagacje i wyrzucać z siebie niespójne słowa. Tak niespójne jak te wiersze. Tomasz Sałek „stworzył wiersze”, które chcę więcej wyrazić aniżeli im dane. Wersy trzeba dzielić, zlepiać z innymi lub przestawiać, by ich znaczenie stało się w miarę rozumiane. Przecinek pomaga odnaleźć koniec jednego i początek następnego, a w chaosie słów można się nader poplątać. Każdy wiersz zaczyna się pięknie, wręcz ponętnie. Każdy wiersz zachęca do siebie, ale to ledwie cztery wersy, bo potem jest już wszystko ze wszystkim i o wszystkim. Przenośnie, porównania, ucieczki dywagacji i gdybanie. Wszystko winno być kreowane inaczej, bardziej przystępnie. Pejoratywne interpretacje nie służą absolutnie, nie podnoszą wartości tych utworów. Możemy spierać się o ich jakość, jeśli taka jest nasza wola, co starałam się robić, ale... Każdy wiersz? Poezja powinna płynąć, zapuszczać w czytającym sycące korzenie, powinna ocieplać i otulać. A tu? Zalążki korzeni nie mogą znaleźć podatnego gruntu. Wystarczy wiatr, by je zniszczyć, poszarpać i rzucić gdzieś, gdzie wzrok nie sięga. A szkoda. Nie jestem poetką, ale odczuwam, że wydłużenie teksów, zmiana doboru słów i mniej przenośni zdziałałoby cuda. Wiersze stałyby się nie dość, że smakowite, to jeszcze zyskałyby więcej zwolenników. Zamiast „ściskać” multum treści w czterech wersach, warto rozpisać osiem, a jaśniej. Jest w nich potencjał, widać wiele pracy autora, ale pióro, kartka i umysł działają osobno, nie współgrają. Brak łączności. A może autor celowo blokował lekkość przekazu? Nie wiem, co miał na myśli, wiem natomiast co czuję JA, gdy czytam i – niestety – męczę się. Czytałam inne wiersze, inne tomiki i poznałam nieco emocji, jakie daje poezja. Winna sycić i wypełniać i tego szukałam, a nie znalazłam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-07
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przebudzenie
Przebudzenie
Tomasz Sałek
2/10

Jak to jest przebudzić się ze strasznego snu albo z codzienności? Te sprytnie uplecione wersy z emocjonalną wkładką pozwolą odpowiedzieć na to pytanie. "Przebudzenie" jest jak haust świeżego powietrz...

Komentarze
Przebudzenie
Przebudzenie
Tomasz Sałek
2/10
Jak to jest przebudzić się ze strasznego snu albo z codzienności? Te sprytnie uplecione wersy z emocjonalną wkładką pozwolą odpowiedzieć na to pytanie. "Przebudzenie" jest jak haust świeżego powietrz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Żółty król
perła butelkowana w 1911 r.

„Legenda głosi, że raz na tysiąc lat może pojawić się śmiertelnik, który prawdziwym wirtuozem będąc, swoim darem i istoty wyższe ogarnąć będzie umiał.” Tym wirtuozem ...

Recenzja książki Żółty król
Kiedy była porządną dziewczyną
Ciekawość ludzka zamija

Może wywód zacznę od tego, że szukając opinii o nowej powieści Paula Austera "4321" trafiłam na Philipa Rotha, jakoby tych dwóch panów rywalizowało w literaturze. Znalaz...

Recenzja książki Kiedy była porządną dziewczyną

Nowe recenzje

Gniazdo sierot
Przejawy człowieczeństwa w obliczu wojny
@whitedove8:

Małgorzata na czas nieobecności siostry przyjeżdża do Hrubieszowa, żeby zaopiekować się wiekową babcią. To dla niej też...

Recenzja książki Gniazdo sierot
Pokochaj mnie wreszcie!
"Pokochaj mnie wreszcie!" - czyli bardzo smutny...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Każdy zasługuje na miłość Kamila i Nina – siostry bliźniaczki – nie ...

Recenzja książki Pokochaj mnie wreszcie!
Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl