Sekrety, kłamstwa i obsesja niemal zawsze prowadzą do morderstwa...
Mówi się, że małżeństwo jest udane, jeśli przetrwa najgorsze. Przetrwa próbę czasu, oczekiwania obu stron, wszelkie wzloty i upadki.
Niestety małżeństwo Lizzie i Sama nie podołało tej próbie.
Kiedy Lizzie poznała Sama, była przekonana, że naprawdę znalazła idealnego partnera, przy boku którego jej życie będzie wspaniałe. Marzyła, że ona będzie prokuratorem, a on pisarzem. Marzyła, że wspólnie będą walczyć z niesprawiedliwością na świecie. Ale sprawy nie potoczyły się według jej planów. Ich związek nie przypominał sielanki, a przepełniony był złością, poczuciem winy i kłamstwami. Lizzie nie spełniła swoich marzeń o wielkiej karierze zawodowej, ale została zmuszona do podjęcia pracy w firmie prawniczej, w której spędzała długie godziny.
Pewnej nocy siedząc w biurze odbiera telefon od starego przyjaciela, którego nie widziała od lat. Zach Grayson rozpaczliwie potrzebuje jej pomocy. Został aresztowany za rzekome zabójstwo swojej żony Amandy. Kobietę znaleziono martwą w ich domu. Mężczyzna zapewnia o swojej niewinności i błaga Lizzie, aby mu pomogła w tej beznadziejnej sprawie. Przyjęcie tego zadania to ostatnia rzecz, na jaką ma ochotę, ale zachęcona przez jednego z pracowników firmy, postanawia pomóc staremu przyjacielowi. Kiedy zaczyna zastanawiać się, co tak naprawdę wydarzyło się tamtej nocy, odkrywa, że małżeństwo Zacha i Amandy nie było tym, czym się wydawało. Ich małżeństwo nie było tak idealne, na jakie było kreowane, a wokół ich życia pełno sekretów i niedomówień. Również ich przyjaciele nie są skorzy mówić prawdy i strzegą swoich tajemnic.
Im dłużej Lizzie przygląda się sprawie i własnemu związkowi, zaczyna zastanawiać się, czy istnieje coś takiego jak związek idealny - bez kłamstw, tajemnic, za to pełen miłości i oddania drugiej osobie. I wraz z upływem czasu zaczyna w to wątpić...
Każdy ma do ukrycia sekrety dotyczące swojego życia prywatnego. Nawet sama Lizzie.
Kto kłamie a kto mówi prawdę? I jakie sekrety kryją się za zamkniętymi drzwiami?
Dlaczego warto przeczytać
"Małżeństwo doskonałe" to trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony historia, która ma wszystko to, co powinien mieć dobry thriller: realistyczną historię, właściwy rozwój akcji, postacie z krwi i kości i świetne zakończenie. W książce nie pojawiają się typowe dla tego gatunku nagłe zwroty akcji. Akcja zmierza do przodu, powoli odkrywając swoje karty, a przy okazji bawiąc się wyobraźnią Czytelnika. Odgadnięcie przez Czytelnika, kto jest prawdziwym mordercom nie jest takie proste. Wskazówki pozostawiane przez autorkę w celu rozwiązania tej zagadki nie ułatwiały zadania. Czytelnik co rusz jest zwodzony i dopiero pod koniec dowiadujemy się, kto i dlaczego dokonał tej zbrodni. Dodatkowym atutem tej powieści jest świetne pióro autorki, dzięki czemu powieść wydaje się bardziej filmem niż książką, a opisy sprawiają, że Czytelnik staje się niewidzialnym bohaterem i wraz z Lizzie i Amandą próbuje rozwiązać zagadkę tego morderstwa.
Ostatnie słowo o książce
"Małżeństwo doskonałe" to idealna propozycja dla miłośników świetnie skrojonych historii, które trzymają w napięciu i których zakończenie zaskakuje Czytelnika. Ta książka podważa wszystkie stereotypy dotyczące małżeństwa i związków.
To jeden z lepszych thrillerów ostatnich miesięcy, jakie miałam przyjemność czytać.
Serdecznie polecam!