Sekret pielęgniarki recenzja

Sekret pielęgniarki- recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2023-08-28
1 komentarz
2 Polubienia
Amanda Skenandore w swojej debiutanckiej powieści „Sekret pielęgniarki” zabiera nas do świata, w którym ukazuje nam realia XIX – wiecznej medycyny oraz odkrywa przed nami początki jednego z najbardziej odpowiedzialnych zawodów, jakim jest pielęgniarstwo. Osobiście bardzo lubię powieści, w których autor przenosi nas w odległe czasy, dlatego z ogromną przyjemnością oddałam się lekturze.

Bellevue — pierwsza w Stanach Zjednoczonych szkoła dla pielęgniarek, do której trafić mogą tylko kobiety z dobrych domów. Szkoła ceni sobie dyscyplinę, intelekt oraz nieposzlakowaną moralność.
Una nie miała łatwego dzieciństwa. Jej matka zginęła w pożarze, a ojciec zainteresowany był bardziej alkoholem niż swoją małą córką. By przeżyć, zaczęła kraść. Los sprawia, że Una trafia pod skrzydła kobiety, która szkoli ją na prawdziwą złodziejkę. Pewnego dnia kobieta jest świadkiem morderstwa, a pech chce, że zostaje oskarżona o zbrodnię. By uniknąć więzienia, postanawia szukać schronienia w Bellevue, gdzie odkrywa zupełnie inny świat. Czy Una sobie poradzi? Jak potoczą się losy młodej kobiety?

„Sekret pielęgniarki” to niezwykle intrygująca i bardzo oryginalna historia. Zarówno fabuła, jak również warsztat pisarki autorki zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Powieść, którą przelała na papier Amanda Skenandore to nie tylko fikcja literacka, w której autorka umiejętnie połączyła kilka gatunków, ale również kawałek niezwykle ciekawej historii dotyczącej powstania pierwszej szkoły pielęgniarskiej.
Amanda Skenandore z niezwykłą precyzją kreśli losy głównej bohaterki, które czytelnik śledzi z zapartym tchem. Niesamowity klimat tamtej epoki jest tak odczuwalny, że kartkując kolejne strony powieści, mamy wrażenie, że wspólnie z główną bohaterką uczestniczymy poszczególnych wydarzeniach. Niewątpliwie autorka potrafi zaintrygować czytelnika, z każdą kolejną stroną coraz bardziej wciągamy się w wykreowany przez Skenandore świat i poznajemy tajniki powstania pierwszej w historii szkoły pielęgniarek.
Autorka miała rewelacyjny pomysł na fabułę i uważam, że wykonała kawał dobrej roboty, tworząc historię, która wciąga i nie pozwala, choćby na chwilę znużenia. Oprócz ciekawie połączonego wątku romantycznego i kryminalnego autorka raczy nas swoją wiedzą na temat medycyny. W przepięknym stylu oddaje klimat XIX wieku, bardzo obrazowo przedstawia początki kobiet w zawodzie pielęgniarek, co sprawia, że „Sekret pielęgniarki” to nadzwyczaj wyjątkowa powieść. Polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret pielęgniarki
Sekret pielęgniarki
Amanda Skenandore
8.7/10

Bellevue – pierwsza szkoła dla pielęgniarek w Stanach Zjednoczonych ceni sobie dyscyplinę, intelekt oraz nieposzlakowaną moralność, a w jej murach przebywać mogą tylko kobiety z dobrych domów. Una po...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · ponad rok temu
Ciekawa recenzja tej książki 🔥
Sekret pielęgniarki
Sekret pielęgniarki
Amanda Skenandore
8.7/10
Bellevue – pierwsza szkoła dla pielęgniarek w Stanach Zjednoczonych ceni sobie dyscyplinę, intelekt oraz nieposzlakowaną moralność, a w jej murach przebywać mogą tylko kobiety z dobrych domów. Una po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Czuła się przydatna. Kompetentna. Była częścią czegoś większego od niej samej”. Stany Zjednoczone, początek XIX wieku. Do pierwszej szkoły dla pielęgniarek w Bellevue mogły się dostać tylko kob...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

🔥🔥🔥RECENZJA🔥🔥🔥 Witajcie. Dzisiaj mam dla Was recenzję książki @amandaskenandore pt. ,,Sekret pielęgniarki" Książkę otrzymałam w ramach #współpracabarterowa z wydawnictwem @skarpawarszawska. Matka U...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
Maigret i sąd przysięgłych
Maigret ma wątpliwości
@almos:

Ta książka z serii z komisarzem Maigretem jest inna od pozostałych, bo nie rozpoczyna się od zbrodni a potem śledztwa. ...

Recenzja książki Maigret i sąd przysięgłych
Róże i fiołki
Róże i fiołki - pierwszy tom trylogii Rosenholm
@beatazet:

„Róże i fiołki” to pierwszy tom trylogii Rosenholm, w którym Gry Kappel Jensen wprowadza czytelników w fascynujący, peł...

Recenzja książki Róże i fiołki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl