Na pewno każdy doskonale zna Scooby-Doo i jego Tajemniczą Spółkę. A jeżeli nie zna to najwyższy czas aby to zmienić! Ja z przyjemnością Wam w tym pomogę. Po częstotliwości czytania tej książki sądzę, że zdążyłam zapoznać się z nią na tyle, aby móc Wam ją opowiedzieć całą z najmniejszymi szczegółami, jednak daruję Wam tego ;)
W nasze ręce trafiła wspaniała książka o przygodach pięciu przyjaciół. Scooby-Doo, Kudłaty, Velma, Daphne i Fred są członkami Tajemniczej Spółki, która zajmuje się ściganiem potworów i rozwiązywaniem dziwnych i często strasznych zagadek. W tej książce znajdziemy aż sześć niesamowicie ciekawych i porywających opowieści o czwórce nastolatków i ich gadającym psie ;) Tym razem detektywi będą musieli zmierzyć się z ogromnym i strasznym indykiem. Będą musieli zanurzyć się pod wodę, aby odkryć tajemnice potwora z Loch Ness. Znajdą się na Alasce na balu kostiumowym na którym pojawi się również lodowy potwór. Znajda się w aquaparku w którym straszą jakieś dziwne wodne potwory. Postanawiają również wybrać się w nocy na plażę, aby zorganizować sobie piknik jednak zabawę przerywa im przerażający i świecący w ciemności nurek. Trafiają również na wystawę antyków jednak i tam pojawia się niebezpieczeństwo, a mianowicie straszny duch admirała Blighteya...
Jak widzicie przyjaciele cały czas mają pełne ręce roboty. Zawsze znajdzie się jakiś potwór czy też duch do zdemaskowania i jakaś dziwna i przerażająca tajemnica do rozwiązania. Grupka detektywów jest niesamowicie zdolna i odważna, no może z wyjątkiem Scoobiego i Kudłatego ;)
Książka ta jest naprawdę wspaniałym zbiorem sześciu ciekawych opowiadań o przygodach Tajemniczej Spółki, która jest zapewne uwielbiana przez większość dzieciaków i dorosłych. Opowiadania te nie są zbyt długie, dzięki czemu na pewno żadne dziecko nie znudzi się historyjką przed jej zakończeniem. Zresztą jak mogłoby się znudzić skoro przygody tych detektywów są tak ciekawe i wciągające ;) Ilustracje tutaj zawarte są naprawdę bardzo kolorowe, jakby wyjęte wprost z bajki z TV. Zajmują one praktycznie całe strony, a tekst umieszczony jest w ramkach na każdej ze stron. Książkę tę czyta się wprost ekspresowo i naprawdę żałuję jedynie tego, że nie ma tutaj jeszcze więcej opowieści :)
Nikodem już od dłuższego czasu jest ogromnym fanem Scooby-Doo i jego przyjaciół. Mamy całą kolekcję płyt z bajkowym serialem i kilka pełnometrażowych bajek o Brygadzie Detektywów. Wydawać by się mogło, że skoro bajki te są o potworach to dzieci nie powinny ich oglądać... Jednak sądzę, że te potwory nie są na tyle straszne, żeby mogły kogoś naprawdę przerazić. Na dodatek nigdy nikomu nie dzieje się tutaj krzywda, a każdy ze strachów zawsze okazuje się przebranym człowiekiem. Dzięki tej bajce dziecko może jedynie zrozumieć, że potwory nie istnieją i tak naprawdę nie ma się czego bać :)
Niki wprost uwielbia Scoobiego więc wiedziałam, że ta książkowa pozycja będzie u nas strzałem w dziesiątkę. I tak też oczywiście było. Nawet nie wyobrażacie sobie jaką radość może przynieść dziecku jedna jedyna książka. Ile śmiechu, ile podziękowań i ile czytania! Mam wrażenie, że jeszcze moment i nauczę się tych opowieści na pamięć :) My oboje bardzo lubimy tę piątkę niezwykłych przyjaciół dlatego jak najbardziej możemy polecić "Księgę smakowitych przygód"!