Mężczyzna imieniem Ove recenzja

Sąsiedzkie porachunki

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2020-08-17
Skomentuj
10 Polubień
'' Jeśli nie możesz polegać na człowieku w sprawie czasu, to w ważniejszych sprawach tym bardziej ''

Ależ ja polubiłam tego aspołecznego, zrzędliwego gbura imieniem Ove . Dlaczego ? Może dlatego że ja sama lubię porządek, nie znoszę spóźniania się i spóźnialskich i lubię kiedy ludzie respektują ustalone zasady . Też mnie szlag trafia, że mimo naklejki z zakazem wrzucania '' śmieci '' typu reklamy na skrzynce pocztowej , wciąż je tam znajduję . Ove jest bardzo surowy w egzekwowaniu tego respektowania, ale przecież nic złego nie robi , chodzi mu tylko o to by na świecie , a już na pewno na '' jego '' niewielkim osiedlu domków jednorodzinnych panował porządek . Jest do bólu uczciwy , świat jest dla niego prosty , biało - czarny . Najlepiej jak do wszystkiego są instrukcje obsługi , wtedy wszystko jest jasne .

Rozbawił mnie, kiedy się zdziwił że nie ma takiej instrukcji do mającego się narodzić jego pierwszego dziecka . Jednak po zastanowieniu stwierdzam, że w sumie teraz takie '' instrukcje '' są . Te wszystkie poradniki dla matek , te interaktywne i edukacyjne kojce, maty i zabawki dla już niemowlaków, . Czyż to wszystko to nie są instrukcje obsługi bobasa ? Ciekawa jestem, czy dzięki temu wszystkiemu wyrosną mądrzejsze dzieci , a przede wszystkim, bardziej szczęśliwe niż ich poprzednicy wychowani bez tych cudów . Ale wracajmy do książki :)

Kiedy więc w uporządkowanym życiu 59 - cio latka zachodzą wielkie i nieodwracalne zmiany Ove jest bardzo bardzo zagubiony . To tak jakby ktoś kogoś wrzucił do głębokiej wody, nie nauczywszy go przedtem pływać . Mężczyźnie pozostaje tylko jedno... Zaczyna się więc (swoim zwyczajem) metodycznie do tego przygotowywać . Sam opis tych przygotowań, to po prostu mistrzostwo świata :) Niestety, jak się okazuje, mimo drobiazgowych i bardzo zaawansowanych przygotowań , to przedsięwzięcie wcale nie jest łatwe do wykonania , bo ŚWIAT upomina się o Ovego raz po raz w dość zaskakujący sposób .

Książka mnie bawiła, ale też co i raz wprawiała w smutną zadumę . W sumie sama nie wiem czego było więcej zadumy i smutku, czy uśmiechów . W naszym pędzącym na złamanie karku świecie ludzie pokroju Ovego to gatunek niemal prehistoryczny , a na pewno przemijający i wymierający . Autor też w tej lekturze pokazuje jak (dla dobra ludzi oczywiście) działa w Szwecji opieka społeczna i wszelkiej maści urzędy państwowe . Ove coś o tym wie , wiele walk na pisma stoczył z '' białymi koszulami '' , jak ich drwiąco nazywa . Książka jest smutna, ale i pokrzepiająca . Bardzo przyjemnie mi się czytało i serdecznie ją polecam , mimo pewnego melancholijnego smutku jaki we mnie zostawiła .

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mężczyzna imieniem Ove
3 wydania
Mężczyzna imieniem Ove
Fredrik Backman
8.6/10

Napisana z przymrużeniem oka zajmująca historia emeryta! Debiutancka powieść szwedzkiego autora Fredrika Backmana, która w Skandynawii szybko została bestsellerem. Historia prawie 60-letniego, o...

Komentarze
Mężczyzna imieniem Ove
3 wydania
Mężczyzna imieniem Ove
Fredrik Backman
8.6/10
Napisana z przymrużeniem oka zajmująca historia emeryta! Debiutancka powieść szwedzkiego autora Fredrika Backmana, która w Skandynawii szybko została bestsellerem. Historia prawie 60-letniego, o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Mężczyzna imieniem Ove" Fredrika Backmana to wzruszająca opowieść, która porusza serca i pozostawia czytelników z głęboką refleksją na temat życia, miłości i przemiany. Jest to historia pełna wartoś...

@daria.smiech14 @daria.smiech14

Bywają ludzie mili i niemili, zamknięci w sobie i otwarci na świat, egocentrycy i altruiści; ludzie zwyczajni i niezwykli... Jest jedna rzecz, która łączy ich wszystkich. Każda z tych osób, ma swoje ...

@AnnaKatarzyna @AnnaKatarzyna

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Zadzwoń, jak dojedziesz
Zadzwoń...
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta* "Zadzwoń jak dojedziesz" chyba każdy z nas usłyszał takie zdanie od swoich...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Wenecja
@w_ksiazkowy...:

Paul Strathern "WENECJA. OD MARCO POLO DO CASANOVY" współpraca Z czym wam się kojarzy Wenecja? Marco Polo, Casanova -...

Recenzja książki Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Podążaj za księżycem
Podążaj za księżycem
@jjoollkkaa.20:

„Są w życiu takie chwile, kiedy zrobiliśmy już wszystko, co w naszej mocy. Wtedy powinniśmy nauczyć się odpuszczać i po...

Recenzja książki Podążaj za księżycem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl