Nadspodziewanie interesująca książka. Mnóstwo mitów, legend oraz jak najbardziej prawdziwych (bo możliwych do zweryfikowania) historii, na temat najpopularniejszych wschodnich sztuk walki. Nic, tylko czytać. A później, oczywiście, praktykować...
Na początku dowiadujemy się, dlaczego to woda powinna stanowić dla nas wzór do naśladowania, a następnie ... Wkraczamy w tajemniczy, i nieco już zapomniany, ale jakże wciąż barwny świat tych, dla których życie było ciągłym dążeniem do doskonałości - najczęściej w jakiejś formie ruchu. Poznajemy więc mistrzów, którzy ( nierzadko) z dala od innych ludzi - poszukiwali, tej jedynej - prawdy o życiu i śmierci. Stale doskonaląc przy tym swoje fizyczne umiejętności. Nie szukali sławy czy poklasku - pragnęli tylko odnaleźć odpowiedzi na nurtujące ich pytania, zachowując zarazem ( dzięki twardemu treningowi ) wysoką sprawność cielesną. Zapewniającą całkowitą niezależność od innych. A także pozwalającą na w miarę swobodne wychodzenie z opresji, które nieraz przecież czyhały na śmiałych samotników. Niektórzy z tych mistrzów, po doznaniu "oświecenia" lub osiągnięciu doskonałości w praktykowanej dziedzinie, wracali "do ludzi ", by w zwykłym, codziennym życiu zweryfikować swoje przemyślenia, oraz ( a może nawet przede wszystkim ) wyuczone umiejętności walki. Często w ten właśnie sposób powstawały też coraz to nowe style ...
Jeden ze współczesnych, sportowych wojowników, niedawno podzielił się swoimi przemyśleniami na tego typu tematy. Stwierdził mianowicie, że "prawdziwi mistrzowie robią to, co dla innych ludzi jest zbyt trudne lub za nudne. A oni - robią to codziennie...". I, jak się wydaje, pomimo upływających lat - ciągle jest coś "na rzeczy" w tej kwestii...
Choć, oczywiście, znakiem upływającego czasu jest także fakt, że dzisiaj - wcale niemałe przecież - grono owych dążących do doskonałości mistrzów - próbuje (godnie) zarabiać na swych niewątpliwych talentach. Czy to w formie szkółek treningowych, książek/filmów instruktażowych, czy też (płatnych) seminariów.
Bo sława, szacunek i ogólne poważanie są ważne, ale przysłowiowy czynsz - sam się nie opłaci. A i wygodne oraz dostanie życie kusi swoimi urokami ...
"Romantyczne czasy" samotnych wojowników bez skazy, żyjących skromnie, lecz godnie, według odwiecznych, honorowych zasad - powoli (?) odchodzą w zapomnienie.
Wspomnienia o nich pozostają w legendach, starych filmach i na kartach takich książek, jak niniejsza ...