A gdyby tak ze świata zniknęły koty? recenzja

"Samo bycie żywym nie ma wielkiego znaczenia. Cały sens w tym, jak się żyje."

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2021-07-01
Skomentuj
19 Polubień
„Seria z Żurawiem” wydawana przez Uniwersytet Jagielloński jest moją ulubioną serią i zawsze z przyjemnością sięgam po kolejne książki. Jednak w tym wypadku miałam jakieś opory, ale natrafiłam na tą książce w Bibliotece Miejskiej. Niestety książka mnie nie porwała. Lubię z tej serii wydawane japońskie powieści, za ich prostotę w mówieniu nawet o trudnych problemach. Natomiast w tym przypadku autor przekombinował i wykorzystał dość banalny wątek.
Młody listonosz dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory i w każdej chwili może umrzeć. Po powrocie do domu zastaje diabła, który oferuje mu kolejne dni życia, w zamian usunie on coś ze świata. Jak nasz bohater spędzi te darowane mu dni? Jednak mnie bardziej zainteresowało życie, które do tej pory wiódł i jakie wiodą tysiące ludzi, życie samotne. Jego jedynym towarzyszem, a właściwie jedynym przyjacielem jest kot Kapustek. Diabeł usuwa dwa substytuty, które zastępują nam prawdziwe życie i bezpośrednie kontakty z ludźmi. Mamy dużo znajomych, którymi czasami się spotykamy, a tak mało przyjaciół. Tego właśnie doświadczył nasz listonosz. Czy znajdzie bliskich sobie ludzi, z którymi może podzielić się swoimi przeżyciami? Dopiero, kiedy diabeł za kolejny dzień życia pragnie usunąć wszystkie koty, w tym oczywiście jego przyjaciela Kapustka, zaczyna się wahać. W tym momencie na szali są dwa istnienia, na jednej życie Kapustka, na drugiej życie naszego bohatera. Jakiego wyboru dokona nasz bohater?
Usuwając coś, diabeł powoduje, że ludzie o tym zapominają, tak jakby to nigdy nie istniało. Mam więc problem kiedy diabeł usuwa czas. Nie da się czasu usunąć tak jak przestrzeni. Może to jest wina tłumacza, gdyż mowa jest o zegarach, a to są dwie różne rzeczy. Na następny dzień ( a więc jest czas) świat normalnie funkcjonuje. Czy świat może egzystować bez czasu? W tym miejscu miała duży problem z pojęciem przesłania autora, dla mnie było to nielogiczne.
Kawamura przedstawia nam prostą opowieść, jednowątkową, bardzo intymną, co jest jej dużą zaletą. Stawia proste pytania. Bez czego możemy dalej żyć, a co jest nam niezbędne do życia. Patrząc się na życie listonosza, zastanawiałam się, czy był człowiekiem szczęśliwym. Parząc się nasze życie możemy zadać to samo pytanie? On już nie mógł zmienić swoich wyborów, mimo że próbował, ale my możemy. Ciekawymi i barwnymi postaciami tej opowieści są diabeł i kocur Kapustek. To one w tę dość smutną opowieść wnoszą humor, dowcip i ironię. Dzięki temu powieść zyskuje lekkość. Niestety nic nowego nie odkryłam dzięki tej opowieści, dla mnie była zbyt banalna. Jednak każdy może odebrać ją inaczej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-07
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
A gdyby tak ze świata zniknęły koty?
2 wydania
A gdyby tak ze świata zniknęły koty?
Genki Kawamura
7.8/10
Serie: Seria z Żurawiem, Bo.wiem

(Wydanie I, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków, 2021) "A gdyby tak ze świata zniknęły koty?" - Czy wiesz, co tak naprawdę jest w życiu ważne? Dni młodego listonosza, mieszkającego samo...

Komentarze
A gdyby tak ze świata zniknęły koty?
2 wydania
A gdyby tak ze świata zniknęły koty?
Genki Kawamura
7.8/10
Serie: Seria z Żurawiem, Bo.wiem
(Wydanie I, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków, 2021) "A gdyby tak ze świata zniknęły koty?" - Czy wiesz, co tak naprawdę jest w życiu ważne? Dni młodego listonosza, mieszkającego samo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Otrzymujesz wiadomość, że jesteś śmiertelnie chory, zostało ci kilka, może kilkanaście miesięcy życia. Co robisz? Planujesz swoje ostatnie chwile na ziemi, czy może wręcz przeciwnie, żyjesz chwilą, t...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

„A gdyby tak ze świata zniknęły koty?” Genkiego Kawamury miałam okazję przeczytać, dzięki uczestnictwu w booktourze zorganizowanym na instagramie przez Nocną Bukę. To mój pierwszy booktour, ale sama ...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Wąż z Essex
Czasami mniej znaczy lepiej.

Nie lubię powieści obyczajowych, to nie moja bajka. „Wąż z Essex” jest powieścią obyczajową, napisaną współcześnie, ale w stylu powieści wiktoriańskich. Akcja powieści d...

Recenzja książki Wąż z Essex
Ekspiacja
Tajemnice ukryte na CD.

Ekspiacja pochodzi z łaciny i oznacza działania w celu odkupienia win. Kto i jak będzie chciał swoje winy odkupić, pozostawiam czytelnikom. Marcin Wolski serwuje dynamic...

Recenzja książki Ekspiacja

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl