Dopóki nie zajdzie słońce. Tom 2 recenzja

Sam i Jess

Autor: @Kobietaczytajaca ·1 minuta
2019-11-24
Skomentuj
1 Polubienie
Zacznę od początku dzięki @motheroftworeads , która zorganizowała booktour z książką „Zapisane w pamięci” odkryłam autorkę, której książki podobają mi się, ciekawią oraz przyciągają moją osobę. Po przeczytaniu jej wiedziałam, że chcę przeczytać coś jeszcze tej autorki i tak Edyta zorganizowała kolejny booktour z „Dopóki nie zajdzie słońce” część 1, który kończy się w takim momencie, że aż serce boli. Potem zgłosiłam się jako recenzent drugiej części tej książki i nim zostałam. Kiedy książka przyszła czytałam ją powoli by dozować przyjemność czytania, choć nie ukrywam ciężkie to było zadanie. W tej części rozstrzygną się losy Sama i Jess, bohaterów wybuchowych, pomocnych oraz jak najbardziej realnych. Autorka prowadzi ich losy przez wiele przeszkód, wzlotów oraz upadków. Przeszli oni wiele i znów muszą stanąć w obliczu trudnych wyzwań i decyzji. Sam zmierzy się z demonami przeszłości i na nowo będzie układał życie swoje i sióstr. Jess musi uporządkować sprawy rodzinne. Nie raz byłam zła na nich, po czym złość ustępowała i rozpływałam się w zachwycie, następnie pojawiał się smutek i łzy a jeszcze dalej radość. Dowodzi to temu, że autorka potrafi ruszać emocjami i trzymać napięcie u czytelnika. To właśnie dlatego jej książki są tak dobre. Stworzyła piękne, a zarazem różne postacie, z którymi czytelnik zżywa się, kibicuje oraz życzy jak najlepiej. Mamy tu kryminał pomieszany z romansem i powiem Wam, że takie połączenie podoba mi się coraz bardziej. Książkę mogę polecić wszystkim tym którzy doceniają emocje podczas czytania, osobom czytającym kryminały czy romanse. Jednak, aby tę historię bardzo dobrze zrozumieć polecam zacząć od książki „Zapisane w pamięci”, która jest powiązana z tą serią.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dopóki nie zajdzie słońce. Tom 2
Dopóki nie zajdzie słońce. Tom 2
Ewa Pirce
8.2/10

Najcięższa walka, jaką toczymy w życiu, to walka z samym sobą. Życie znaczy bliznami nie tylko nasze ciała, ale i dusze, a ta Samuela jest wyjątkowo okaleczona. Nosi w sobie wiele ran, również takich...

Komentarze
Dopóki nie zajdzie słońce. Tom 2
Dopóki nie zajdzie słońce. Tom 2
Ewa Pirce
8.2/10
Najcięższa walka, jaką toczymy w życiu, to walka z samym sobą. Życie znaczy bliznami nie tylko nasze ciała, ale i dusze, a ta Samuela jest wyjątkowo okaleczona. Nosi w sobie wiele ran, również takich...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzięki @motheroftworeads miałam możliwość przeczytania drugiej częsci wspaniałej historii jaką jest Dopóki nie zajdzie słońce. Za co bardzo dziękuje. Czekałam na nią z utęsknieniem i w końcu się docz...

@justus228 @justus228

Hejka 😘😘 Jak wam mija ta piękna niedziela kochani? Jakieś plany czy odpoczywacie? 🤗🤗 Pora nadrobić zaległości. Kolejna wspaniała książka, którą miałam okazję przeczytać, a mianowicie chodzi o "Dopó...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

Pozostałe recenzje @Kobietaczytajaca

Błękitny mur
Świetny debiut

Vayenne żyje w ubóstwie wraz ze swoim bratem Otinem oraz rodzicami. Jej brat jest ciężko chory, wkrótce ma dopaść go śmierć, ale Vayenne nie potrafi się z tym pogodzić p...

Recenzja książki Błękitny mur
Rozmowy z seryjnymi mordercami
Mordercy

Ta książka została napisana przez światowej sławy kryminologa śledczego, osobę, która latami zdobywała zaufanie morderców pochodzących z różnych kontynentów. Autor chce ...

Recenzja książki Rozmowy z seryjnymi mordercami

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl