"Życie nie jest po to, żeby jedni podporządkowali sobie drugich, żeby dyktowali nawet najbardziej podstawowe prawa, jakimi powinna rządzić się ludzka egzystencja," (str.346)
Jest to piękna, lecz smutna saga o losie Żydów w XIV wieku i w czasie II Wojny Światowej. Naród, który w dziejach historii był narodem przeklętym, doświadczył ogromu zła, krzywdy i niesprawiedliwości. Mimo iż wiedli spokojne życie zawsze znalazł się ktoś, kto chciał doprowadzić do ich unicestwienia. Chcieli żyć w pokoju zgodnie z prawami ich przodków, lecz zawsze spadały na nich cierpienia, nienawiść i chęć ich eliminowania.
"Skazano ich na wieczne bycie narodem przeklętym i tułaczym." (str.235)
Wielu Żydom proponowano zmianę wiary. Jedni się godzili, lecz w zaciszu domowym praktykowali religię przodków. Inni trwali w uporze z narażeniem utraty dobytku i życia.
Bohaterami części czternastowiecznej była rodzina Abranavelów wielki rabin i jego rodzina. Żyli w Toledo, prowadząc swoje interesy, wiodąc dostatnie życie. Jednakże przeszkadzali biskupowi, który był człowiekiem żądnym władzy i jego pragnieniem było dokończenie budowy bazyliki, kosztem wysiedlenia z tych terenów znienawidzonych Żydów. Wynajmuje ludzi, którzy mieli siać ferment, niszczyć Żydów i ich dobytek, co systematycznie czynili.
Żydzi widząc, że atmosfera wokół nich się zagęszcza zaczęli się wbrew prawu zbroić. Codziennie dochodziło do aktów przemocy. Już wtedy Żydzi musieli nosić żółte kółka, przyszyte do ubrań. W końcu dochodzi do pogromu Żydów i życzenie biskupa spełniło się. I tak rozpoczyna się wędrówka narodu żydowskiego do kolejnych miejsc, z których zostawali przepędzeni. Poznajemy ich dramaty, tragedie, miłości i zwyczaje. Było wielu wspaniałych ludzi, którzy pomagali Żydom z narażeniem swojego życia. Śledzimy też losy córki rabina Esther wydanej wbrew jej woli za człowieka, który mimo iż był przykładnym mężem i ojcem w obliczu zagrożenia poświecił rodzinę by bronić religii.
W części współczesnej poznajemy rodzinę która w obliczu narastającego zagrożenia postanowiła się rozdzielić. Rodzice udali się za granicę by tam szukać schronienia, trójka rodzeństwa została w Berlinie by walczyć z nazistowskim wrogiem. Wiele przeszli, w swoim nieszczęściu bycia wyklętą rasą mieli wiele szczęścia. Choć czuli się Niemcami, bo tam się urodzili i wychowali nie potrafili zrozumieć co religia ma do ojczyzny. Mieli wspaniałych przyjaciół, którzy pomagali im z narażeniem życia. Wszystkie wydarzenia, które miały miejsce na przełomie 1938/1939 roku znacząco wpłynęły na losy rodzeństwa.
Autor wykazał się ogromną wiedzą w wielu dziedzinach, za co należy go podziwiać. Zamieścił wiele autentycznych wydarzeń, które miały miejsce w historii, jak Igrzyska Olimpijskie w Berlinie , czy operacja Walkiria. Zamieścił piękne i szczegółowe opisy budowli, majątków, żydowskich zwyczajów i tradycji. Często grał na uczuciach czytelników opisując tragiczne wydarzenia jak i podając przykłady prawdziwej przyjaźni i miłości.