Cześć Kochani 👋🏻
Chciałabym Wam dzisiaj zrecenzować książkę „Rzeźbiarz łez” Erwin Doom 🦋, której premiera była środę (27.09). Jest to jednotomówka, która na książkowym rynku we Włoszech jest fenomenem roku 2022, a w tym roku została zapowiedziana jej ekranizacja na Netflixie.
„Rigel miał płomienny wzrok, przyciągał uwagę jak szkielet płonącego budynku lub wrak samochodu na poboczu autostrady. Był piękny w okrutny sposób, a im bardziej starałaś się na niego nie patrzeć, tym silniej jego przewrotny czar zostawał ci pod powiekami, wciskał się pod skórę, rozlewał jak plama, wnikał w twoje ciało.
Taki był: magiczny, samotny, podstępny. Wcielony koszmar z twoich najsekretniejszych snów.”
„Później liście zawirowały, a ona się odwróciła. Odwróciła się ku niemu.
I nagle jakieś rozedrganie wzburzenie zatrzymało ziemię, zatrzymało jego serce. Wstrząsnęło nim spojrzenie, jakiego nigdy nie widział. Dwa srebrzyste kręgi, lśniące jaśniej niż kryształ. Oślepiające, niewiarygodnie szare oczy – i w nagłym drżeniu, jakie spotyka się tylko w baśniach, Rigiel ujrzał źrenice wypełnione płaczem i nieziemskie, jasne jak szkło tęczówki. Jej spojrzenie go odmieniło.”
Nica i Rigel to dwójka nastolatków z sierocińca Sunnycreek Home w stanie Alabama, którzy po latach przebywania w nim dostają szansę od życia. Anna i Norman Milliganowie postanawiają ich adoptować. Brzmi pięknie… Jedak nasi główni bohaterowie nie darzą się sympatią, przez co wspólne mieszkanie w nowym domu jest dla nich słodko-gorzkim doświadczeniem. Nowa szkoła i jej społeczność niestety zdają się również nie ułatwiać aklimatyzacji w nowym otoczeniu.
Czy Nica i Rigel odnajdą wspólny język? Czy poradzą sobie z cieniami przeszłości? Kim jest zagadkowy rzeźbiarz łez?
Autorka w piękny, poetycki, momentami baśniowy sposób opisuje relacje tych dwojga oraz przemiany jakie w nich zachodzą. W powieści mamy do czynienia z dwoma perspektywami: Niki, która jest tą główną oraz krótsze fragmenty z perspektywy Rigela, które pokazują pełniejszy obraz jego postaci oraz uczucia, które nim kierują.
Książka porusza tematy takie jak życie w sierocińcu, strata rodziców, trauma, rana porzucenia, regulowanie emocji czy pierwsza miłość.
Jeżeli lubicie motyw hate to love, trudne tematy, magiczny klimat, ale bez zjawisk nadprzyrodzonych, a to wszystko opisane pięknym językiem, to pozycja idealna dla Was. Nadmienię jeszcze, że jest ona skierowana do czytelnika 16+.
Ostatnio u @booktok_zaczytana przy okazji recenzji pojawiło się zdanie do dokończenia „Książka, na której ostatnio płakaliście to…”. Pomyślałam w wtedy, że dawno nie płakałam przy książce fabularnej… Ta książka to zmieniła… 🥺 Pomimo, że raczej nie sięgam już po literaturę młodzieżową (new adult, young adult) czytało mi się ją bardzo przyjemnie i były momenty kiedy przez łzawe oczy nie widziałam treści. Ona jest po prostu po brzegi wypełniona emocjami ☺️😂🥺😳😡. Polecam kupić w zestawie z paczką chusteczek 🤧. Dla mnie jest to miłe zaskoczenie tego roku, które zdecydowanie warto przeczytać 🩵
Na koniec zostawiam Wam parę cytatów, które mnie urzekły 🩵:
„Wrażliwość to przymiot wyrafinowanej duszy.”
„ Widziałaś kiedyś spadającą gwiazdę? Widziałeś kiedyś jej rozbłysk pośród ciemności nocy? Ona była właśnie taka. Rzadko spotykana. Maleńka i potężna. Jej uśmiech zawsze przynosił światło, nawet kiedy upadała.”
„Prawdziwa miłość nigdy się nie kończy. Ale nie powiedzieli, że tnie aż do kości, że prawdziwa miłość zapuszcza w tobie korzenie i zostaje tam na zawsze".
"Byliśmy początkiem i końcem jednej historii - wieczni, nierozłączni Rigel i ja, on gwiazda, ja niebo, on szpony, ja plastry, razem tworzyliśmy konstelację drżeń."
„Cicha miłość wydaje się najbardziej niematerialna, ale pod powierzchnią jaśnieje szczerą, wspaniałą głębią.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @flow_books (współpraca reklamowa) 🩷.
Miłego weekendu i czytania 🦋
W.