Księżyc nad Soho recenzja

Ryzkowna mieszanka

Autor: @xrosemarie ·2 minuty
2014-09-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nigdy nie słyszałam o pisarzu, jakim jest Ben Aaronovitch, więc po jego powieść sięgnęłam w zasadzie "w ciemno", nie czytając wcześniej żadnych recenzji na temat jego twórczości. "Księżyc nad Soho" zainteresował mnie swoim opisem, to połączenie jednego z moich ulubionych gatunków - kryminału z urbanfantasy. Pomyślałam sobie: "może być ciekawie". Dopiero, gdy już trzymałam tę książkę w dłoniach dowiedziałam się, iż jest to kontynuacja. Na szczęście w czasie lektury odnalazłam się w akcji bez najmniejszego problemu, dlatego nawet jeśli ktoś nie miał okazji zapoznać się z pierwszym tomem, może bez wahania sięgnąć po "Księżyc nad Soho".

Cykl ten opowiada Peterze Grancie, mężczyźnie, który pracuje jako detektyw w londyńskiej policji. A oprócz tego jest... uczniem czarodzieja. Pierwszym takim uczniem od pięćdziesięciu lat. W tej powieści Peter ma nie lada zagadkę do rozwiązania: ktoś z maniakalnym uporem morduje muzyków jazzowych. Przeczucie naszego bohatera mówi mu, iż mają z tym wspólnego istoty, o których normalni ludzie nie mają pojęcia...

To, co rzuciło mi się w oczy już od pierwszych stron to niezwykły klimat Londynu, który roztacza nad swoimi czytelnikami Ben Aaronovitch. Pisarz ten barwnie opisuje ulice Londynu, kluby, czy muzykę jazzową, więc nie miałam najmniejszych problemów i oporów, aby "wczuć" się w akcję. Wręcz czułam się, jakbym i ja uczestniczyła w opisywanych wydarzeniach. Jedyne, co mi przeszkadzało, to fakt, iż chwilami autor po prostu przesadzał z historycznymi faktami, przez co momentami lektura ta stawała się nużąca i musiałam ją przerwać. Zdaje sobie sprawę, iż to wszystko kwestia gustu - innym osobom przecież mogą przypaść do gustu przydługie opisy.

Nigdy nie czytałam takiej powieści, która by w czymkolwiek przypominała "Księżyc nad Soho". W swojej wymowie jest niezwykle oryginalna i pomysłowa, wybija się na tle podobnych propozycji wydawniczych. I jest to - moim zdaniem - największa zaleta tej książki. Urbanfantasy w połączeniu z kryminałem to dosyć ryzykowna mieszanka, bo można przesadzić albo w jedną, albo w drugą stronę. Najważniejsze jest, aby zachować umiar i wyczucie smaku. I Benowi Aaronovitchowi udało się to zrobić.

"Księżyc nad Soho" czytałoby mi się o wiele lepiej, gdyby akcja tej powieści była bardziej dynamiczna. I to brak tego dynamizmu zaważył na mojej końcowej ocenie tej książki. Po kryminałach oczekuję akcji, przy której nieustannie towarzyszy mi uczucie napięcia. Tutaj natomiast mi tego zabrakło, owszem - wciągnęła mnie, zainteresowała, ale nie wzbudziła we mnie żadnych większych emocji. A może to ja po prostu za dużo wymagam od lektur, które mają mi umilić wieczór, bo cokolwiek by nie powiedzieć - "Księżyc..." czyta się naprawdę błyskawicznie.

Krótko podsumowując: "Księżyc nad Soho" to powieść skierowana do osób poszukujących nowych czytelniczych doznań, którym jednocześnie nie przeszkadza mało dynamiczna akcja. To interesująca mieszanka dwóch gatunków, podczas lektury której i czytelnika opanowuje klimatyczny nastrój, który roztacza za sobą ta książka.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księżyc nad Soho
4 wydania
Księżyc nad Soho
Ben Aaronovitch
6.4/10

Nazywam się Peter Grant i jestem detektywem posterunkowym w potężnej armii sprawiedliwości znanej jako policja londyńska (tudzież psiarnia). Szkolę się także na czarodzieja, jestem pierwszym takim u...

Komentarze
Księżyc nad Soho
4 wydania
Księżyc nad Soho
Ben Aaronovitch
6.4/10
Nazywam się Peter Grant i jestem detektywem posterunkowym w potężnej armii sprawiedliwości znanej jako policja londyńska (tudzież psiarnia). Szkolę się także na czarodzieja, jestem pierwszym takim u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio, detektyw posterunkowy Peter Grant przekonał się, że magia to nie machanie różdżką i znanie właściwego do powiedzenia słowa, a ciężka praca ciała i umysłu. Jako uczeń czarodzieja, nadinspekto...

@Ruczek @Ruczek

Pozostałe recenzje @xrosemarie

Kuracja Samobójców. Program tom 2
Kontynuacja niesamowitej "Plagi samobojców"

Do tej pory pamiętam, jak bardzo byłam pod wrażeniem, gdy skończyłam czytać "Program samobójców". To pierwszy tom otwierający serię Program autorstwa Suzanne Young. To, c...

Recenzja książki Kuracja Samobójców. Program tom 2
Dziewczyna z pociągu
Nie mogłam się oderwać!

Codziennie, każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Ty jej nie widzisz, ale ona widzi Ciebie. Codziennie zatrzymuje się w tym samym miejscu, przed szeregiem ...

Recenzja książki Dziewczyna z pociągu

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl