Ania z Zielonego Wzgórza recenzja

Rudowłose kłopoty

Autor: @Karriba ·1 minuta
2013-01-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trzeba przyznać, że Ania Shirley to osoba nietuzinkowa. Wiedzą o tym wszyscy mieszkańcy Avonlea... i cała reszta świata właściwie też. No bo czy ktoś z was nie czytał słynnej książki Lucy Maud Montgomery? Albo jeśli już jakimś cudem udało wam się uniknąć tej lektury w szkole, to czy przynajmniej o niej nie słyszeliście?

No właśnie.

Kim jest Ania - każdy wie. To sierota przygarnięta przez rodzeństwo Cuthbertów z Zielonego Wzgórza. Jaka jest Ania - każdy wie. Zwariowana, uparta, inteligentna. Jakie są cechy charakterystyczne tej dziewczyny - każdy wie. Ponadprzeciętna wyobraźnia i wyjątkowe upodobanie do ładowania się w kłopoty. Jak Ania wygląda - też każdy wie. Jest chuda, blada, piegowata i oczywiście rudowłosa.

Prawdziwi fani znają jej przygody na pamięć: upicie Diany winem, dodanie do ciasta kropli walerianowych, rozbicie szkolnej tabliczki na głowie Gilberta czy ufarbowanie sobie włosów na zielono. Pamiętacie? Jasne, że pamiętacie.

"Ania z Zielonego Wzgórza" to naprawdę wspaniała lektura. Myślę, że możecie sobie wyobrazić ile zabawy miałam podczas odświeżania sobie jej treści :)

Jeśli jednak są jeszcze tacy, którym udało się w życiu z "Anią" minąć, powinni jak najszybciej nadrobić zaległości. Są ku temu przynajmniej trzy powody:

1. Wszyscy (naprawdę wszyscy) poza wami już czytali tę książkę. Trochę głupio przyznać się w towarzystwie, że nie zna się takiego klasyka. Kto wie, może czytanie stanie się znowu modne i będzie królowało podczas rozmów na salonach? Zastanawialiście się co wtedy? No właśnie. A powinniście.

2. Jest to pozycja obowiązkowa na liście każdego prawdziwego miłośnika kłopotów. A wiadomo, że takich u nas nie brakuje. "Ania" jest wielką kopalnią inspiracji.

3. Gilbert. Gilbert jest powodem numer 3. Cudownie tajemniczy, a przez to baaardzo pociągający. A ona uparcie nie chce wybaczyć mu błędu, który popełnił. Hm, chyba właśnie się zakochałam :)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10

Ania z Zielonego Wzgórza to początek liczącego aż 10 tomów cyklu powieściowego pióra Lucy Maud Montgomery. Rudowłosa, piegowata Ania, błąka się po domach dziecka i kolejnych rodzinach zastępczych, by ...

Komentarze
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10
Ania z Zielonego Wzgórza to początek liczącego aż 10 tomów cyklu powieściowego pióra Lucy Maud Montgomery. Rudowłosa, piegowata Ania, błąka się po domach dziecka i kolejnych rodzinach zastępczych, by ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ania z Zielonego Wzgórza” to klasyczna powieść autorstwa Lucy Maud Montgomery, która od pokoleń zachwyca czytelników swoją ciepłą i pełną uroku narracją. Książka opowiada historię Ani Shirley, niezw...

@ksiazkowymolik25 @ksiazkowymolik25

"Anne of Green Gables" L. M. Montgomery pierwszy raz przeczytałam w piątej klasie szkoły podstawowej i przepadłam. Wówczas było to wydanie z 1956 roku, które ukazało się nakładem Naszej Księgarni i b...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @Karriba

Ostatnie lato
Zaskoczyła mnie

Po kilku pierwszych kartkach trochę się bałam, że nie jest to lektura dla mnie. W pewnym momencie dosięgnął mnie kryzys tak wielki, iż miałam poważne obawy, że nie uda mi...

Recenzja książki Ostatnie lato
Mistrz
Erotyk po polsku

Od dawna miałam dziwne przeczucie, że jeśli jakaś książka Katarzyny Michalak może naprawdę mnie oczarować, to z całą pewnością jest nią "Mistrz". Obiecywałam sobie nawet,...

Recenzja książki Mistrz

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz