Druga część trylogii Skrzypka o stosunkach polsko-radzieckich w czasach PRL-u nie jest tak ciekawa jak poprzednia, ale i opisywane czasy były mniej interesujące. Niezwykłe jest, że książka kończy się na roku 1965, autor wyjaśnia, że wtedy Breżniew zastąpił Chruszczowa, poza tym od czasu wydania książki minęło 40 lat, co umożliwia dostęp do materiałów archiwalnych. Przy okazji, jak pisze Skrzypek, opisanie relacji polsko-radzieckich w czasach PRL-u nie jest zadaniem łatwym, bo relacje te częściowo były poufne a w części nadmiernie eksponowane, zatem w powszechnej świadomości sprawy istotne przeplatają się z nieistotnymi.
Omawiany okres charakteryzuje się pewną autonomią Polski, czy też PZPR-u, która to autonomia uzyskana została w wyniku przemian 1956 r. A charakteryzowała się zasadniczo różnym podejściem do polityki kulturalnej, Kościoła i religii, spraw młodzieży oraz rolnictwa.
Autor powtarza analizę okresu 1955-56 z pierwszego tomu trylogii, bo w międzyczasie pojawiło się sporo nowych źródeł, niemniej ogólne wnioski się nie zmieniają. Kluczowa jest tu wizyta Chruszczowa w Warszawie 19 października 1956 r. i jego dramatyczne rozmowy z władzami polskimi. Niestety, dopiero po ukazaniu się książki pojawił się najwierniejszy zapis tych rozmów, pióra Jana Dzierżyńskiego opublikowany w 2006 r. Co ciekawe autor podkreśla dużą i w sumie pozytywną rolę Cyrankiewicza w rozładowaniu kryzysu 1956 r.
A potem sporo jest o stosunkach gospodarczych, o żmudnych rokowaniach w sprawie statusu jednostek Armii Radzieckiej w Polsce, itp., rzeczy niezbyt ciekawe.
Książka pokazuje rosnącą niezależność Gomułki, któremu z czasem Chruszczow zaczął ufać i pozwalał na dosyć wiele; poza tym Gomułka nie bał postawić się radzieckim, zwłaszcza w sprawach międzynarodowych. Z kolei pracownicy radzieckiego aparatu partyjnego sceptycznie czy wręcz nieufnie oceniali polską politykę wewnętrzną w sprawach kościoła, kultury i rolnictwa (kółek rolniczych); był to osławiony syndrom „trzech K”.
Przy okazji autor ciekawie charakteryzuje politykę międzynarodową Sowietów; i tak na przykład stawia tezę, że kryzys berliński z 1961 r. był taktycznym manewrem Chruszczowa mającym na celu potwierdzenie i wzmocnienie systemu jałtańsko-poczdamskiego.
W sumie jest to rzetelnie udokumentowana, ale nieporywająca monografia, może ze względu na temat, z drugiej strony to praca pionierska i solidne źródło wiedzy.