Romans pod siatką recenzja

"Romans pod siatką" ~K. Hellishdeer, A. Sobczak

(współpraca reklamowa z wydawnictwem)

[...] Nie jestem dobry w temacie miłości, nie zaznałem jej po stracie rodziców, nie miał kto pokazać mi jej wartości ani przebić się przez mury, którymi się otoczyłem.

📚 Siatkówka
📚 Różnica wieku
📚 Enemies to lovers

▪️ Recenzja ▪️

Sięgając po książkę autorek miałam duże oczekiwania, gdyż siatkówka była całym moim światem za czasów szkolnych. Gdybym mogła bym wręcz nie opuszczała boiska. Oczywiście nie miałam wielkiej kariery, ale samo granie w nią, nawet amatorsko było dla mnie ogromnie emocjonalne.

Autorki stworzyły środowisko, które ukazuje jak to jest żyć z presją otoczenia i blaskiem fleszy. Pokazuje jak bardzo możemy mylić się na pierwszy rzut oka. Nie zawsze to co widoczne jest prawdziwe, a zbyt duże emocje nie zawsze są dobre. Właściwie to całkowita bierność również jest do kitu. Ale jak wyważyć emocje? Jak postępować właściwie? Życie pisze własne scenariusze, a my nigdy nie wiemy co kryje doświadczenie i przeszłość drugiego człowieka. Akcja dzieje się w Polsce, która kryje się pod piękną okładką. Autorki stworzyły romans, który nie jest bez skazy. Właściwie daleko mu od ideału. Mamy wzloty i upadki... Mamy uśmiech i łzy... To na prawdę dobra historia, której słownictwo jest przystępne dla każdego. Aczkolwiek ilość przekleństw i zwroty między bohaterami bardzo kojarzyły mi się z wiekiem nastoletnim. Książka jest dosyć krótka, a bieg wydarzeń ma swoje niezmienne dosyć szybkie tempo. Choć jest to duet ja nie wyczułam różnic w rozdziałach.
W trakcie czytania miałam dwa aspekty, które zaprzatały moje myśli. Po pierwsze klasyfikacja książki.. Moim zdaniem ten romans nie był na tyle pikantny żeby oznaczać go osiemnaście plus. Jednakże przyznaje, że iskrzyło. Jeżeli natomiast chodzi o samo zachowanie bohatera to Michał choć jest starszy nie zawsze postępował adekwatnie do wieku co było dla mnie swego rodzaju bolączką.

Podsumowując pomysł na książkę na prawdę ciekawy. Brakowało mi tutaj większego poświęcenia uwagi siatkówce oraz relacji między bohaterami. Jednakże finalnie bieg wydarzeń i zakończenie historii jest zadowalające. Myślę, że to całkiem fajna pozycja dla nieco młodszych odbiorców, którzy liczą na masę emocji.