Reja i zielony chłopiec recenzja

"Reja i Zielony Chłopiec" – historia o akceptacji, różnorodności i magii współpracy

Autor: @sylwiacegiela ·4 minuty
około 4 godziny temu
Skomentuj
6 Polubień
"Reja i Zielony Chłopiec" Ewy Marszałek to nie tylko dziecięca opowieść, ale również filozoficzna refleksja nad problemami współczesnego świata. Autorka w mistrzowski sposób łączy magię i rzeczywistość, tworząc historię, która porusza serca najmłodszych czytelników, a dorosłych skłania do głębszych przemyśleń.

Planeta Korda to mikroświat, w którym wyraźnie zarysowane granice między krajami czerwoną, żółtą i niebieską symbolizują podziały społeczne i kulturowe. Autorka z niezwykłą subtelnością wprowadza czytelnika w realia tej zamkniętej przestrzeni, gdzie brak porozumienia i współpracy utrudnia życie jej mieszkańców. Każdy kraj żyje we własnym świecie, otoczony niewidzialnymi murami uprzedzeń i stereotypów. W ten sposób Marszałek w prosty, ale przejmujący sposób ukazuje problemy takie jak segregacja i brak dialogu, które są bliskie nie tylko dzieciom, ale i dorosłym.

Kolory odgrywają tu szczególną rolę. Czerwony symbolizuje dynamikę i konflikt, żółty wskazuje na ciepło, ale i izolację, podczas gdy niebieski kojarzy się z chłodem i dystansem. Zielony, reprezentujący Tomka, jest kolorem harmonii, nadziei i możliwości integracji. W ten sposób Marszałek wykorzystuje barwy nie tylko do budowania świata, ale także do podkreślenia emocji i napięć między jego mieszkańcami. Zielony Tomek, niepasujący do żadnego z krajów, staje się pomostem między różnymi kulturami, wyraźnie akcentując potrzebę współpracy i akceptacji.

Reja, gwiazdka z nieba, jest symbolicznym uosobieniem niewinności, cudu i nadziei. Jej postać stanowi personifikację potrzeby świeżego spojrzenia i zmiany w zamkniętym, podzielonym świecie planety Korda. Przybywa ona z innego wymiaru, by wprowadzić światło i harmonię w miejscu, gdzie dominują podziały i brak porozumienia. Jej zainteresowanie Tomkiem, Zielonym Chłopcem, wynika z tego, że dostrzega w nim coś wyjątkowego – potencjał do łączenia ludzi i zmieniania ich podejścia do różnorodności. Reja wprowadza również element magii, który czyni opowieść bardziej przystępną dla dzieci, jednocześnie pozwalając dorosłym dostrzec w niej głębsze przesłanie. Jej podróż i działania na Kordzie są katalizatorem zmian – to dzięki niej mieszkańcy planety zaczynają otwierać się na siebie nawzajem i odkrywać wartość współpracy oraz wspólnoty.

Z kolei Zielony Chłopiec, Tomek, reprezentuje inność w świecie, gdzie wszyscy starają się dostosować do określonych ram. Jego zielony kolor, który nie pasuje do żadnego z trzech krajów, staje się manifestacją akceptacji samego siebie i poszukiwania swojego miejsca na świecie. Autorka zręcznie ukazuje kontrast między Tomkiem a resztą mieszkańców Kordy. Podczas gdy inni wybierają życie w granicach swojego kraju, Tomek odważa się być sobą, co czyni go postacią inspirującą. Reja widzi w nim nadzieję na lepszą przyszłość, a ich przyjaźń staje się kluczowym elementem przemiany na planecie.

Marszałek w swojej książce porusza tematy, które są niezwykle ważne w dzisiejszym świecie: akceptacja inności, tolerancja i znaczenie wspólnoty. Zielony Chłopiec nie pasuje do żadnego z krajów, co można interpretować jako metaforę problemów, z którymi borykają się współcześni imigranci, osoby LGBTQ+ czy inne grupy mniejszościowe. Książka pokazuje, że brak przynależności do konkretnej grupy nie jest słabością, lecz siłą, która może inspirować innych.

W kontekście emigracji historia Tomka i Reji nabiera dodatkowego wymiaru. Tomek, jako jednostka odrzucona przez systemy podziałów, przypomina sytuację wielu osób, które opuszczają swoje rodzinne kraje w poszukiwaniu bezpieczeństwa i akceptacji. Marszałek przypomina, że proces integracji nie jest łatwy, a zrozumienie i współczucie są kluczowe, by stworzyć przestrzeń, w której każdy znajdzie swoje miejsce.

Nazwa "Korda" może być interpretowana jako symboliczne określenie planety, na której toczy się akcja książki. W literaturze takie nazwy często mają znaczenie metaforyczne lub etymologiczne, odwołując się do motywów związanych z fabułą. Może ona nawiązywać do łacińskiego słowa chorda, oznaczającego strunę lub więź, co mogłoby sugerować próbę połączenia odmiennych kultur i światów w historii.

Kolory w tej opowieści to nie tylko element wizualny, ale i kluczowy składnik narracji. Czerwony kraj, pełen energii, ale i konfliktów, reprezentuje społeczeństwa zmagające się z napięciami wewnętrznymi. Żółty kraj, ciepły, lecz izolowany, ukazuje wspólnoty zamknięte w swojej strefie komfortu. Niebieski kraj, chłodny i zdystansowany, odzwierciedla społeczności, które postawiły na technologię i rozwój kosztem emocjonalnych więzi. Zielony, jako kolor Tomka, jest syntezą tych elementów – symbolizuje harmonię, integrację i nadzieję na połączenie odmiennych światów.

Przez pryzmat tych barw Marszałek buduje uniwersalną opowieść o złożoności współczesnych społeczeństw i potrzebie akceptacji różnorodności. Wprowadzenie koloru zielonego jako centralnego elementu fabuły podkreśla, że prawdziwa harmonia wynika z dialogu i współpracy między różnymi kulturami.

Ilustracje to integralna część opowieści, która wspaniale wspiera przekaz treści. Intensywne kolory czerwona, żółta i niebieska dominują, podkreślając podziały, natomiast zielony kolor Tomka wyróżnia się na ich tle, zwracając uwagę na znaczenie inności. Autorka i ilustrator wspólnie tworzyli świat, który jest jednocześnie prosty i bogaty w szczegóły, co pozwala dzieciom i dorosłym zrozumieć złożoność przesłania.

Chociaż "Reja i Zielony Chłopiec" jest skierowana przede wszystkim do dzieci, jej przesłanie ma uniwersalny charakter. Dla najmłodszych to historia o przygodzie, magii i niezwykłej przyjaźni, ale dla dorosłych to głęboka lekcja o budowaniu mostów między różniącymi się światami. Marszałek w delikatny sposób przypomina, że każdy ma prawo do własnego miejsca na świecie, a różnorodność jest wartością, nie przeszkodą.

Ewa Marszałek stworzyła książkę, która zachwyca na wielu poziomach. "Reja i Zielony Chłopiec" to nie tylko piękna opowieść, ale i mądra lekcja o akceptacji, różnorodności i wartości wspólnoty. To lektura, która powinna znaleźć się na półce każdego dziecka, a także w rękach rodziców, nauczycieli i wszystkich, którzy pragną zrozumieć, jak budować świat oparty na wzajemnym szacunku i wsparciu. Bogactwo symboliki i uniwersalność przesłania czynią tę książkę wyjątkową w literaturze dziecięcej.

Jednak najważniejsze jest to, że Marszałek przypomina nam, iż zmiana zawsze zaczyna się od jednostki. Każdy z nas, niczym Zielony Chłopiec, ma moc inspirowania innych do lepszego, bardziej otwartego i akceptującego świata.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-14
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Reja i zielony chłopiec
Reja i zielony chłopiec
Ewa Marszałek
10/10

"Reja i Zielony Chłopiec" to magiczna, kosmiczna opowieść o przyjaźni, różnorodności i poszukiwaniu miejsca, gdzie wszyscy mogą żyć razem. Gwiazdka z nieba postanawia zamieszkać na planecie Korda, gd...

Komentarze
Reja i zielony chłopiec
Reja i zielony chłopiec
Ewa Marszałek
10/10
"Reja i Zielony Chłopiec" to magiczna, kosmiczna opowieść o przyjaźni, różnorodności i poszukiwaniu miejsca, gdzie wszyscy mogą żyć razem. Gwiazdka z nieba postanawia zamieszkać na planecie Korda, gd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Na ogonie złoczyńcy
„Na ogonie złoczyńcy” – zwierzęcy kryminał, który zaskakuje dojrzałością

Kryminały od lat zajmują szczególne miejsce w sercach czytelników. Dreszczyk emocji, zagadki do rozwikłania, fałszywe tropy i nagłe zwroty akcji – wszystko to sprawia, ż...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o pozorach, luksusie i macierzyństwie

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, niespodziewanie zmarła. Być może właśnie tak miało...

Recenzja książki Matki Konstancina

Nowe recenzje

Co się stało w Jonestown?
,,Sektoizm" Jima Jonesa - manipulacja, dominacj...
@belus15:

Życie ,,niecywilizowane” jest nieprzewidywalne, ,,cywilizowane” również. Czy tego byśmy chcieli czy nie, mimo globaliza...

Recenzja książki Co się stało w Jonestown?
Milestones
Milestones
@historie_bu...:

„Czasami warto ryzykować wszystkim, nawet jeśli wygrana jest niepewna.” Veronica od małego była przygotowywana na prze...

Recenzja książki Milestones
Białe sukienki
Białe sukienki
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Magdaleną Sim* To jedna z najtrudniejszych, a może i najtrudniejsza w ocenie książka, jaką prz...

Recenzja książki Białe sukienki
© 2007 - 2025 nakanapie.pl