Przemytnicy recenzja

Region cokolwiek egzotyczny

Autor: @almos ·1 minuta
2023-02-21
Skomentuj
21 Polubień
W ramach poznawania nowej literatury polskiej sięgnąłem po debiutancką książkę Konrada Janczury, która opowiada historię dwóch przyjaciół z podkarpackiej wsi trudniących się drobnym przemytem z Ukrainy dla lokalnego mafiosa.

Ale o przemycie znajdziemy w książce niewiele, to przede wszystkim rzecz o Podkarpaciu, które pokazane jest jako region cokolwiek egzotyczny, tkwiący w przeszłości, odporny na wielkie zmiany, które zaszły w naszym kraju w ostatnich dziesięcioleciach. Tu intrygujące cytaty: „To nie jest też tak, że kobiety na Podkarpaciu nie kochają swoich synów. One kochają ich bardzo, ale chcą, by twarde z nich były chłopy. Jak takiego się zagłaszcze, to potem wyrasta z niego byle co. Nic zrobić nie umie, nawet panny zarwać. A i wypić musi umieć. Bo co to za chłop, co nie pije.” Dalej: „interesy na Podkarpaciu to nie jest takie coś, że tu są ceny, VAT, netto, brutto. Tu trzeba umieć gadać z ludźmi.” Albo: „Każdy normalny chłop pije. Jak nie pije, to nienormalny. Tylko żeby miał za co! I wstydu nie robił.”

I rzeczywiście, alkohol w książce leje się strumieniami, chla się od rana do wieczora, a potem jeździ samochodem pod gazem. To miejsce, gdzie czas się zatrzymał, dla młodych nie ma tam żadnych możliwości, tylko przemyt albo wyjazd na Zachód.

Poza tym jako opis zapijaczonej wsi to rzecz nienowa, wiele lat temu wspaniale pisał o marazmie i pijaństwie na wsi Marek Nowakowski (Gdzie jest droga na Walne?). Przychodzi mi też na myśl niedawno czytana 'Zastrzał albo trochę' Roberta Pucka, rzecz bliska pozycji Janczury.

Poza tym Janczura powiela jakże popularną w naszej literaturze konwencję: wszystko jest gó..o za wyjątkiem moczu. To przekaz w swoim czasie mocno popularny, dawno temu już tak pisano, chociażby Ireneusz Iredyński czy wspomniany już Marek Nowakowski a obecnie Jakub Żulczyk. Niestety Janczura do pięt im nie dorasta, to inna liga.

Czytałem książkę z pewnym znudzeniem, bo stylistycznie czy kompozycyjnie to dosyć nieporadne jest. Jako reportaż rzecz byłaby do strawienia, jako literatura raczej nie, zbyt to prymitywne i naiwne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-07-31
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przemytnicy
Przemytnicy
Konrad Janczura
4/10
Seria: Prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego

Dwóch chłopaków z małej wsi koło Lubaczowa stawia pierwsze kroki w zawodzie przemytnika. W bagażniku granatowego passata wożą przez ukraińską granicę papierosy Prima, wódkę Chlibnyj Dar, cukierki, cha...

Komentarze
Przemytnicy
Przemytnicy
Konrad Janczura
4/10
Seria: Prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego
Dwóch chłopaków z małej wsi koło Lubaczowa stawia pierwsze kroki w zawodzie przemytnika. W bagażniku granatowego passata wożą przez ukraińską granicę papierosy Prima, wódkę Chlibnyj Dar, cukierki, cha...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl