Szóste dziecko recenzja

Detektywowi Samowi Porterowi słowa „Ojcze, wybacz mi” przywołują dawno zapomniane wspomnienia; celowo pogrzebaną przeszłość. Dla Ansona Bishopa stają się pomostem łączącym dzieciństwo z teraźniejszością i powodem do ujawnienia ukrytej od dawna prawdy. Kilka słów, zapisanych obok każdego ciała, łączy ofiary z nieuchwytnym mordercą, w tym samym momencie pozostawiającym po sobie trupy na przestrzeni całych Stanów Zjednoczonych. FBI wpada w panikę – tym bardziej że w jego szeregach szerzy się korupcja. Kiedy Anson Bishop, główny podejrzany w sprawie Zabójcy Czwartej Małpy, ujawni swoją historię, zmieni zupełnie nie tylko kierunek śledztwa, ale też życie wszystkich zaangażowanych.

Przeczytałam w końcu trzecią i ostatnią część serii #4MK. Cóż za wspaniały finał trylogii! Łał! Byłam podekscytowana, drżałam i cierpiałam, a w międzyczasie nie wiedziałam, któremu bohaterowi mogę zaufać. Myślę, że nie przesadzę, kiedy powiem, że bolało, gdy czytałam, jak cierpi Claire, jak Porter staje się coraz bardziej szalony. A potem ten koniec ... kilka ostatnich stron ... No nie spodziewałam się takiego zakończenia. 😱 W tym pisarzu podoba mi się to, że wie, jak rysować postacie bez nadmiernego opisywania, a ty znasz je całkiem dobrze. Poza tym pierwsza książka jest bardzo dobra, zarówno pod względem pisania, jak i fabuły. Ale w tej części zmienia się twoje postrzeganie wszystkiego, o czym myślałeś, że wiesz, i myślisz, czy powyższe jest kłamstwem? To jest kłamstwo? Czytelnikowi nie jest łatwo zdecydować, po której jest stronie, Porter'a czy Bishop'a. Ta książka wydawała mi się czymś więcej niż thrillerem lub sciencefiction, ponieważ są tu rzeczy, które są bardzo, ale to bardzo surrealistyczne. Nawet jeśli zostanie wymierzona sprawiedliwość. Tak na marginesie, podobało mi się, że detektyw Nash zyskał większe znaczenie w tej książce. Jego osobowość i humorystyczne odpowiedzi dały taką lekką odskocznię od całej tej akcji. Chociaż ma kilka krytycznych chwil, próbując być obiektywnym i nie mieszać przyjaźni ze sprawą, jest to po prostu wspaniała ewolucja tej postaci. Nie mogę powiedzieć nic więcej, poza tym, że tę serię trzeba przeczytać! Doskonała trylogia, która z honorem wchodzi w moje najlepsze lektury roku 2020. POLECAM !