Książkę, którą dzisiaj dla was zrecenzujemy nazwałybyśmy po prostu strzałę z dziesiątkę. Wcześniej nie czytałyśmy nic tej autorki, ale wiemy już teraz, że nie będzie to nasze ostatnie spotkanie. Przychodzimy dzisiaj do was z zabawną historią od Małgorzaty Starosty, książką, która była dla nas przyjemnością w czytaniu, czyli „Szczęśliwy los”.
Cztery przyjaciółki Ala, Basia, Lilka oraz Julka zawsze marzyły o otworzeniu własnego pensjonatu. Pewnego dnia ich marzenie się spełnia, ponieważ dziewczyny wygrywają w lotka dużą kwotę. Wspólnie postanawiają spełnić swoje młodzieńcze marzenie i decydują się na kupno pewnego siedliska w Babiborze Podlaskim. Jednak nie wszystko złoto, co się świeci i jak to w powieści kryminalnej bywa pojawia się trup, w postaci właścicielki posiadłości, pani Kornelii.
Jak zapewne wiecie jedna z nas jest fanką komedii kryminalnych i w przypadku tej historii się nie zwiodła. Książkę czytało się lekko i przyjemnie, historia sama płynęła gładko, dawkując nam informację miarowo i z ogromnym zainteresowaniem.
Z pewnością nie ma w niej czasu na nudę, akcja toczyła się bardzo szybko, w tej historii zawsze się coś dzieje, nie ma w niej odpoczynku. Każda kolejna strona to coś nowego. Fabuła również zaskakuje i przedstawia nam dosyć ciekawą historię, w której przeszłość ma znaczenie. Dodatkowo widać jak wielkie poczucie humoru ma autorka i chociaż to jest komedia kryminalna, to uśmiech na usta pozostaje do samego końca książki.
Główne bohaterki polubiłyśmy od pierwszych stron, są to kobiety, które zostały przedstawione w sposób bardzo pozytywny, który skłania czytelnika do wyobrażenie ich sobie jako normalne dziewczyny, ale nie wyobrażajcie sobie, że nie mają wad. O nie ! Mają i same sobie nawet dokuczają z tego powodu, co sprawia, że książka staje się jeszcze bardziej zabawna. Ludzie, którzy mieszkają na wsi, w której znajduje się pensjonat to zwykli mieszkańcy wsi, przedstawieni również w komediowy sposób, w którym w sklepie mówi się o wszystkich plotkach, a sołtysowa musi wszystko wiedzieć . To mała wioska, więc większość mieszkańców angażuje się w sprawę kryminalną, każdy tu zdaje się być podejrzany.
Bardzo podobały nam się również ta część fantastyczna książki, w której występują stare legendy opowiadane przez przodków i mieszkańców. Jest to coś cos sprawia, że przedstawiona w książce wieś, posiada w sobie cząstkę magiczną, którą w dzisiejszych czasach brakuje.
Musimy też wspomnieć o tym, że w książce zostało wymienione nasze ukochane Kłodzko, więc tym bardziej książka nam się podobała. Zawsze lepiej się takie książki czyta, czyż nie ?
Opowieść skierowana jest przede wszystkim dla fanów powieści komedii kryminalnych, jednak sądzimy, że poprzez to, że autorka ma oryginalny styl pisania, każdemu przypadnie do gustu, nawet osobą, które nie przepadają za tym gatunkiem.
Historia wspaniale ukazuje jaki los może być przewrotny, raz może zdarzyć się coś nieoczekiwanego, wspaniałego, gdzie za drugim razem coś tragicznego. Nigdy nie wiadomo co z tego losu wyniknie i czy on zawsze będzie szczęśliwy.
Podsumowując, jeżeli chcecie się troszeczkę pośmiać i rozwiązać zagadkę kryminalną, to zapraszamy was do przeczytania tej książki. My dajemy pełniutką dziesiątkę.