,, ICH LOSY POŁĄCZYŁA MIŁOŚĆ DO JEDNEJ KOBIETY"
Bracia, mafia, wulgaryzmy, przestępstwa tak właśnie możemy opisać Declana oraz Joshua. Nieobliczalni oraz twardzi mężczyźni, którzy nie boją się można powiedzieć niczego. Ale w tej części akcja skupia się na Jacobie, który potrzebuje ich pomocy. Jest dla nich można by powiedzieć zwykłym pracownikiem lecz oprócz tego spokojnie mogą nazwać go przyjacielem. Niestety jak to mówią przeszłości nie da się puścić w niepamięć. Często zdarza się tak, że do nas wraca , wraca nawet ze zdwojoną siłą. W tym przypadku wszystkie tropy prowadzą w dość niekorzystne środowisko. A mianowicie środowisko handlarzy żywym towarem. Zdarzają się tacy, których to nie rusza, ale często nawet najwięksi mafijne twardziele, którzy mają nie jedno życie na sumieniu oraz uwierzcie widzieli wiele na swoje oczy nie są w stanie normalnie patrzeć na handel ludźmi. Jak wiemy w takim handlu nie ma hamulców, często są to nawet niemowlęta czy dzieci. W tym przypadku bohaterowie będą musieli zajść naprawdę bardzo głęboko, aż do samego piekła.
Ale czy uda im się z niego wyjść żywo? Czy muszą stworzyć jakiś plan? A może spotka ich również coś dobrego?
Kochani tego dowiecie się już sami, więc rezerwujcie sobie czas na przeczytanie tej książki 😉😉
A teraz Kochani standardowo jak to w recenzji była trzeba powiedzieć coś od siebie. Już na początku możemy Wam powiedzieć, że nie do końca są to nasze klimaty. Mimo tego , że na prawdę bardzo kochamy wątki mafijne w romansach ten nie trafił w nas, aż tak mocno. Oczywiście przyznajemy się bez bicia 🤣🤣😉 oraz mówimy tym, którzy może jeszcze tego nie wiedzą, nie jest to pierwsza część z tej serii, a już trzecia.
My niestety nie czytałyśmy poprzednich więc jest to jeden z czynników, który na pewno jakoś wpływa na troszeczkę gorszy odbiór książki, ponieważ nie wiemy co było wcześniej. A wiecie jakieś krótkie czytanie recenzji z neta poprzednich części to też nie jest to samo jak przeczytanie. Czymś co jeszcze nie przypadło nam do gustu jest był narrator. Znowu ciężko będzie nam to wytłumaczyć, ale po raz kolejny spróbujemy. Raczej wolimy jeżeli chodzi o romanse, by narratorem był tak jakby sam bohaterem, a nie narracja trzecioosobowa. Bardzo zniechęca nas to do czytania, a wręcz obrzydza książkę. Kolejnym minusem jest meega mocny i wulgarny język. Nie przeszkadza Nam to w książkach jakoś mocno lecz gdy widzi się taki język praktycznie na każdej stronie to też nie do końca jest smaczne w książce. Nie chcemy mówić , ani opisywać bohaterów, bo nie jesteśmy w stanie powiedzieć czy w poprzednich częściach byli tacy sami, a może zmienili się na lepsze. W tej części na pewno odbieramy ich jak takich bardzo wulgarnych i nadpobudliwych mafiozów. A nie do końca zawsze tak jest. Taki plan na nich miała autorka i my jak najbardziej to rozumiemy i akceptujemy. Nam nie do końca ta książka przypadła do gustu, ale jest to tylko nasza opinia i zdanie. Dajcie znać koniecznie co wy o niej oraz o jej poprzedniczkach myślicie 😉😊