Michael recenzja

Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek Julii Brylewskiej!

„Nawet diabeł nie może wszystkiego zniszczyć, bo sam przestałby istnieć, jak wszystko. Nawet najgorsze istoty nie pragną zniszczenia wszystkiego. One chcą tylko wyzyskiwać wszystko dla własnej korzyści”.

Istnieje wiele rodzajów śmierci. Kylie umarła w ten najgorszy sposób – pokochała człowieka, który okazał się jej największą zgubą. Najpierw uczynił ją słabą i sprawił, że go potrzebowała. A gdy w końcu nie była w stanie postawić bez niego żadnego kroku, ściągnął maskę, odsłaniając twarz należącą do potwora.

Wszystko zaczęło się w piątkowy wieczór. Młodziutka Kylie została porwana prosto z jednej z bostońskich ulic. Obudziła się w otoczonej murem rezydencji, której właściciel wydawał się zafascynowany dziewczyną.

Odurzona środkami nasennymi, szybko uświadomiła sobie, że trafiła do pułapki. Michael Harrington nie był mężczyzną, który pozwalał odchodzić swoim zdobyczom. Niezwykle przystojny i piekielnie bogaty potrafił posunąć się do wszystkiego, żeby utrzymać Kylie przy sobie, nawet jeżeli musiałby ją zniszczyć.

"Czy żałowała, że czuła się bezpiecznie, gdy wziął ją w objęcia? Czy żałowała, że wbrew krzywdom, które jej wyrządził, potrzebowała go do tego stopnia, że jeśli nie było go obok, odnosiła wrażenie, jakby świat kruszył się jej pod stopami? Naprawdę pragnęła tego wszystkiego żałować i tak bardzo chciała się za to nienawidzić, ale nie potrafiła. Już nie."

Historia Kylie i Michaela wciągnęła mnie już od pierwszej strony. To nie jest pierwsza lepsza historia w której porwana zakochuje się w swoim oprawcy. Wszystkie działania Kylie są chęcią przeżycia u boku Michaela i niedopuszczeniu aby jego ciemna strona dała o sobie znać. W tej histori są opisane każde emocje bohaterki, każde jej czyny są wynikiem wszystkiego co widzi i słyszy. Cała historia tworzy spójną całość. Wielkie gratulacje dla autorki za udźwignięcie tak ciężkiego tematu i pokazaniu, że nie wszytko musi być w książkach wyidealizowane. Jestem pełna podziwu Twojego talentu Julio ❤️
Jesteś niesamowita.
Wracając do tematu, jeżeli macie ochotę zmierzyć się z demonami i jesteście osobami z zimną
krwią - gorąco Wam polecam tę książkę. Napewno się nie zawiedziecie.
#juliabrylewska #michael #wydawnictwoniezwykłe #czytamlegalnie #czytamirecenzuję #czytamzlegimi #lovebook #lubimyczytac #kochamczytać