🗡🗡🗡Recenzja🗡🗡🗡
"Kaprysy przeznaczenia" - K. G. Lewis
Ten tytuł idealnie odzwierciedla to co się dzieje w książce. Przeznaczenie w porównaniu z tym czego pragną nasi bohaterowie, ma zupełnie inne plany. Cały czas robi im na przekór.
Delia, bardzo charakterna z niewyparzonym język, zawsze dostaje do czego chce, nie daje sobie w kasze dmuchać. W świecie mafii jako kobieta powinna dostosować się do tego co rozkażą mężczyźni, ale ona nie należy do takich kobiet. Kiedy coś jej nie pasuje w prost to mówi i nie obawia się konsekwencji. O swoje racje jest w stanie walczyć całą sobą, nie boi się nawet użyć przy tym broni. O to co kocha umie walczyć. Jest także troskliwą i opiekuńczą kobietą. Nie wstydzi okazywać się swoich uczuć nieważne jakie by były.
Podsumowując, Delia to twarda babka, która nie chce być podporządkowana mężczyźnie. W każdym jej zdaniu było czuć siłę jaką ma i właśnie takich bohaterek w świecie mafijnym nam potrzeba.
Ivo, mężczyzna zarówno nieustępliwy jak Delia. Pewny siebie, mega seksowny i wiedzący czego chce. Kiedy kogoś pragnie, zrobi wszystko aby ta osoba była była jego. Jak na bossa przystało, jest groźny, czuć do niego respekt i nie rzuca słow na wiatr. W dążeniu do wymarzonego celu, zrobi wszystko i niema chwili zawahania. W jego słowniku nie ma słowa, nie. On zawsze dostaje to czego chce.
Zarówno Delia jak i Ivo są bohaterami z bardzo mocnymi charakterami. A co za tym idzie przekomarzanki i różnego rodzaju obelgi rzucane w swoją stronę, są na porządku dziennym. Przy czym każda ich wymiana zdań jest nasycona różnymi podtekstami. Uwielbiam ich wzajemne docinki, można się na nich nieźle uśmiać. Autorka cudownie poradziła sobie z ich wykreowaniem.
Ich relacja jest bardzo skomplikowana. Ciągle coś przyciąga ich do siebie, ale los i zacięte charaktery, często powodują odpychanie. Czuć między nimi niewyobrażalne napięcie seksualne, to wzajemne przyciąganie i chemia jest wręcz namacalna. Jako, że oboje pochodzą z tego samego świata, czuć wzajemne wsparcie. Jednak jak dla mnie było trochę za mało normalnych i zwyczajnych rozmów między nim. Wieczne przekomarzanki są na prawdę świetne i śmieszne ale mogli być trochę więcej rozmów w których skupili by się na lepszym poznaniu siebie.
Na niedobór akcji nie będziecie mogli narzekać. Tam co kawałek się coś dzieje. Nie byłam w stanie przewidzieć, co autorka nam zaraz zaserwuje. Wręcz czekałam na to co niespodziewanego się zaraz wydarzy. Jedyną wadą była dla mnie zbyt duża ilość opisów. Większość z nich była potrzeba bo wiele wyjaśnienia i mogliśmy się wiele dowiedzieć ale przy niektórych bardzo się męczyłam. Jednak przy tak zawrotnym tempie, przy tak dobrze zbudowanej akcji nim się obejrzałam a już byłam na końcu.
Książka pokazuje, że z przeznaczeniem bywa różnie, czasami wydaje się nam, że wszystko już będzie dobrze, a za kilka chwil wszystko wywraca się do góry nogami.
Byłam bardzo zaskoczona, że tajemnica Delii jeszcze nie ujrzała światło dziennego, ale kiedy to wreszcie wyjdzie na jaw, to już czuje, że będzie istny Armagedon. Już nie mogę się doczekać drugiego tomu. Koniecznie muszę dowiedzieć się co będzie dalej i jakie jeszcze niespodzianki szykuje los dla naszych bohaterów.
@kglewis.stronaautorska gratuluję dobrego debiutu i czekam na kolejny tom ❤
8/10 ⭐