Kaprysy przeznaczenia recenzja

„O prawdziwą miłość zawsze warto walczyć. Nawet wbrew wszystkiemu.
Te słowa zapewne miały mnie podnieść na duchu…
Niestety, nic z tego”.

❤️❤️❤️
Delia chciała dać nauczkę Accardiemu. Przeceniła jednak swoje siły, a przede wszystkim nie przewidziała uczuć, które ze zdwojoną mocą uderzyły w jej serce. Znowu wymknęła się Iwowi, ale czy na długo? Czy to będzie koniec ich historii, a nadzieja na życie we dwoje zostanie pogrzebana? O nie, już Iwo na to nie pozwoli.
Tylko co z tajemnicą, którą Delia tak uparcie przed nim ukrywa? Co się wydarzy, gdy Accardi pozna sekret swojej ukochanej? Cóż, świat bezwzględnego i bezkompromisowego bossa Camorry wywróci się do góry nogami. Do tego przeciwności losu nie odpuszczą i brutalnie wkroczą do ich rzeczywistości. A kaprysy, które tym razem przygotowało im przeznaczenie, zaskoczą ich oboje.
Czy mimo wszystko para doczeka się szczęśliwego zakończenia? Czy Delia będzie mogła patrzeć na świat przez różowe okulary, tak jak zawsze marzyła?
Przekonajcie się sami…
❤️❤️❤️

„Kaprysy przeznaczenia. Tom 2” to kontynuacja książki o tym samym tytule autorstwa K.G. Lewis.

Dla przypomnienia jest to namiętny romans mafijny pełen spisków, niebezpieczeństw, przemocy, ale także emocji.

Emocji skrajnych i wybuchowych.

Jeśli czytaliście pierwszy tom i wywarł, on na was niezapomniane wrażenie gwarantuje, że tom drugi zachwyci was jeszcze bardziej.

Autorka szczegółowo dopracowała każdy wątek, przez co akcja książki okazała się spójna i plynna. Zdarzyły się momenty słodkie jak cukierek, ale i rozszalałe i nieprzewidywalne jak tornado. Głównym powodem tego szaleństwa w fabule mógł być oczywiście kapryśny i przewrotny los, który nie wydawał się litować nad naszymi bohaterami, bądź ognisty temperament Delii.

Tego nie mogę wam jednak wyjawić. Mogę natomiast zdradzić, iż dalsze losy Delii Ross i Iwa Accardi przyprawią was o szybsze bicie serca oraz o zawroty głowy. Ta dwójka razem tworzy przecudowny, ale i wybuchowy duet, przez co nie obędzie się bez przezabawnych sytuacji oraz dialogów pełnych ciętych ripost. Nie zabraknie także namiętnych i pełnych pasji scen, które pobudzają i wywołują rumieńce na twarzy.

Co do reszty bohaterów to również zostali oni świetnie wykreowani. Są wyraziści i dokładnie dopieszczeni. Niczego im nie brakuje.

Podsumowując, cała książka była ekscytująca i wciągająca. Jak już się zacznie, ją czytać nie sposób się oderwać. Jest to doprawdy rewelacyjny romans pełen niebezpieczeństw (no bo w końcu mamy tu do czynienia z mafią) oraz nutką pikanterii. Uwielbiam.

Gorąco polecam.