Demony przeszłości recenzja

Kiedy Aymara wracała z pracy po nocnej zmianie, nie spodziewała się tego co zastanie w swoim domu. Martwy ojciec i świadomość, że kilka chwil wcześniej minęła się z jego mordercą wywracają jej życie do góry nogami. Zmuszona do ucieczki, w strachu o własne życie, nie może się pogodzić z utratą jedynej bliskiej jej osoby. Gdy już decyduje się na ujawnienie, w jej życiu pojawia się Juan Manuel Morte. Największy baron narkotykowy Półwyspu Iberyjskiego, upomina się o zwrot długu, który zaciągnął ojciec Aymary. Kobieta wbrew swojej woli ląduje w jego rezydencji. Nie zdaje sobie nawet sprawy, że walka o życie dopiero się rozpoczęła…

Fabuła zaskoczyła mnie kilkukrotnie rozwojem wydarzeń. Wszechobecne tajemnice, które wyczuwałam w każdym rozdziale. Brutalność, bezwzględność świata, w którym wylądowała główna bohaterka momentami poraża. Niektóre fragmenty sprawiały, że zastygałam z wrażenia i niemo rzucałam w eter "co tu się najlepszego odwala?".

Relacja bohaterów jest z pewnością nietypowa. Może toksyczna, niczym sinusoida waha się od wzajemnego pożądania do nienawiści, jednak idealnie wpasowuje się w klimat książki i kreację bohaterów. Aymara I Juanma to postacie pełne ognia, które nie mają zamiaru dać się złamać pod byle pretekstem. Kobieta, stała się nie łatwym „orzechem do zgryzienia” dla bezwzględnego gangstera. Aymara nie zdaje sobie sprawy, że nowe życie, które przyjdzie jej wieść będzie pełne mafijnych rozgrywek, brutalności a każdy dzień może ją czymś zaskoczyć. Czy może komukolwiek ufać? Czy to co połączy ją z Morte może być prawdziwe? Zakończenie, podniosło poziom adrenaliny i wzbudziło moją ciekawość co do dalszych losów bohaterów. Sceny pełne erotyki, które podgrzewają aż temperaturę otoczenia, są stałym elementem tej książki więc z pewnością jest to pozycja dla czytelników lubiących takie doznania. Przypadnie do gustu tym, którym nie przeszkadzają nieszablonowe relacje, którzy nie liczą na słodkie wyznania bohaterów po pierwszej wspólnej nocy 😊. Czekam z niecierpliwością na kolejny tom.