Ania z Zielonego Wzgórza recenzja

Początkowo sięgnęłam po tą książkę niechętnie, powiedziałabym wręcz z przymusu, ale gdy otworzyłam jej stronnice, od razu poczułam, że jest szczególna. Od tamtego czasu nie mogłam się od niej oderwać i z chęcią sięgnęłam po kontynuację. Przygody dziewczynki o ognistych włosach stały się równocześnie moimi. Z zapartym tchem śledziłam jej losy, nie mogąc przestać myśleć o Ani. Jej historia przepełniona humorem, ale równocześnie z wplecionymi momentami tragedii, wzuszyła mnie dogłębnie.
By zachęcić was do czetania ( podkreślam zachęcić, ponieważ naprawdę mnie urzekła i chciałabym ją wam polecić), odrobinę ją zobrazuję. Ania jest sierotą, lecz mimo swej smutnej historii jest przepełniona pozytywną energią. Ma nietypowy sposób myślenia i godną pozazdroszczenia fantazję. Wyróżnia się piegami i rudymi włosami, które zwykle zaplata w dwa warkocze. Sama nie lubi koloru swych włosów, ponieważ stają się one powodem dręcznia i prześladowania jej przez rówieśników w szkole jak i w sierocińcu. Kocha kwiaty, zwierzęta, naturę, do której nieustannie przemawia. Większość osób postrzega to jako dziwactwo, ale świadczy to tylko i wyłącznie o nieznającej granic fantazji dziewczynki.. Uwielbia czytać książki. Jak już mówiłam idzie przez świat dumnie i z podniesiną głową, z kapeluszen, a na nim bukietem pięknych kolorowych kwiatów, a los widząc to i uśmiechając się pod nosem daje jej szansę na lepsze życie. Knuje intrygę i podmienia chłopca, który miał trafić na farmę Mateusza oraz Małgorzaty Cuthbert na tę małą, rezolutną istotkę o ognistych włosach ( przyznajmy, że to określenie jest o wiele bardziej wyniosłe jak sama bohaterka). Rodzeństwo w podeszłym wieku nie ma serca jej odesłać ( głównie Mateusz) i w ten sposób zaczyna się przygoda Ani ( nie Anny). Niedługo znajduje najlepszą przyjaciółkę i miejsce w sercu swoich przybranych rodziców. Książka urzekła mnie dogłębnie, nauczyła wielu rzeczy j wzruszyła. Otworzyła oczy na świat i pokazała go z innej perspektywy. Z ochotą sięgałam po nią nie raz, i nie dwa.
Polecam