Rakowiska recenzja

Rakowiska

Autor: @monika.sadowska ·2 minuty
2024-05-14
Skomentuj
3 Polubienia
Nienawiść nie bierze się znikąd. Zawsze jest ten fundament, to zasiane ziarno, które kiełkuje. Z czasem przeradza się w spiralę, która rozpędza się do niewyobrażalnych prędkości i nie sposób ją zatrzymać. W miarę dorastania i dojrzewania zmienia się percepcja. Nastolatkowie mają pewien stopień trudności z patrzeniem poza siebie, bo skupiają się na swoich uczuciach, bólu, bezbronności. Poszerza się spojrzenie na świat, na drugiego człowieka i wówczas kwestionuje się wszystko co niezgodne z własnymi przekonaniami. Nagle ktoś czegoś zakazuje, ma inne zdanie i staje się wrogiem. Rodzi się bunt, który trudno ujarzmić. Nadmiernej wrogości przyświeca pragnienie, aby znienawidzona osoba doznała cierpienia. Ma przynieść to pozorne ukojenie. Tak naprawdę człowiek ogarnięty nienawiścią niszczy sam siebie i swój świat.

Spokojna wieś Rakowiska określana jako sypialnia Białej Podlaskiej. Życie tu toczy się leniwym rytmem. Grudniowa noc 2014 roku burzy ten sielski klimat. Dochodzi do wyjątkowo brutalnej zbrodni. Dwoje nastolatków z premedytacją morduje rodziców jednego z nich.

On zwyczajny, trochę zamknięty w sobie, kulturalny, przystojny.
Ona zbuntowana poetka, negująca istnienie wszelkich zasad, nielubiana, stwarzająca problemy.

Nic nie zwiastowało tragedii, do której doszło, ale porozumienie dusz, dążenie do wspólnych celów, brak akceptacji środowiska drąży nienawiść.
Dwójka ta dokonuje zbrodni, do której przygotowywali się bardzo starannie. Rodzice chłopaka nie akceptowali związku syna z dziewczyną i to stało się głównym motywem zbrodni. Miała negatywny wpływ, ale to on ostatecznie zadał śmiertelne ciosy swoim rodzicom. Toksyczność tej znajomości widział każdy, widzieli nauczyciele, wychowawcy, koledzy. On stał się inną osobą pod jej wpływem. Coś strasznego w ich głowach sprawiło, że zdecydowali całkowicie zmienić swoje życie. Na refleksję i skruchę przyszedł czas podczas procesu. Zdecydowanie za późno.

Przejmująca powieść, do powstania której inspiracją były wydarzenia z 2014 roku. Żyła nimi wówczas niemalże cała Polska. Dwoje licealistów dopuściło się okrutnej zbrodni. Szokuje fakt, że jednym z oprawców był syn małżeństwa, które poniosło śmierć. Chłopak odebrał życie tej, która mu je dała.
Narodziny i śmierć, a "ból stanowi jedyne spoiwo łączące te dwa skrajne dni".

Bohaterowie tej historii Kamil N. I Zuzanna M. zostali skazani na 25 lat pozbawienia wolności z możliwością zwolnienia nie wcześniej niż po 20 latach. Autorka przyznaje, że praca nad książką stanowiła ogromne wyzwanie emocjonalne. Zmierzyła się z brutalnością, złem, cierpieniem i strachem. I podczas lektury czuć te emocje. Wyzierają z kart powieści. Bolesna, trudna, mocna opowieść, która osiada na dnie duszy.

Magdalena Majcher połączyła fikcję z faktami, tworząc niezwykle realny obraz tamtych dni. Wybornie ukazała z pomocą zgromadzonych akt, portrety psychologiczne tej dwójki.
Prowadzi nas przez korytarze problemów młodych ludzi. Poszukiwanie własnej drogi, brak akceptacji, który budzi agresję, odmienność, brak wsparcia, bliskości, zrozumienia. A wokół przerażająca pustka. Jest częścią życia, pierwszym i ostatnim wspomnieniem, dziecięcym płaczem i młodzieńczym buntem, aż wreszcie agresją. Czasami jeden gest, jedno słowo może zmienić wszystko.

Ten otaczający ból istnienia łatwo zagłuszyć używkami iluzją bliskości, krzykiem, przemocą. Zabija racjonalne myślenie, zaburza obraz rzeczywistości. Pod wpływem środków odurzających wydaje się, że żadne problemy świata nie są straszne. Zakazy i nakazy, szantaż i groźba zaostrzają konflikt, pogłębiając poczucie niesprawiedliwości. Bunt przybiera ogromne rozmiary.

"Rakowiska" to krzyk niemocy. Historia morderstwa jako procesu, który kiełkuje powoli i zbiera okrutne żniwo. Wyrwa powstała we wnętrzu będzie tkwić już zawsze. To mogło się zdarzyć wszędzie. Przyczyna tego mordu zagnieździła się gdzieś głęboko w jednym i drugim człowieku.
Polecam bardzo.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-12
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rakowiska
Rakowiska
Magdalena "(1990)" Majcher
8.5/10
Seria: True Crime

Oparta na faktach powieść o głośnej zbrodni w Rakowiskach. Wnikliwa i odkrywcza próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego doszło do morderstwa, które wstrząsnęło całą Polską. Spokojna zadbana wieś ...

Komentarze
Rakowiska
Rakowiska
Magdalena "(1990)" Majcher
8.5/10
Seria: True Crime
Oparta na faktach powieść o głośnej zbrodni w Rakowiskach. Wnikliwa i odkrywcza próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego doszło do morderstwa, które wstrząsnęło całą Polską. Spokojna zadbana wieś ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zbrodnia w Rakowiskach wstrząsnęła cała Polską. Jak to się stało, że w tak spokojnej i poukładanej rodzinie wydarzył się taki dramat? On zwyczajny, przeciętny nastolatek, jaki wielu. Ona zamknięta dz...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Czytacie true crime? Może macie coś interesującego do polecenia z tego gatunku? Ja z pewnością będę polecać "Rakowiska", a o tym dlaczego, już za chwilę... #współpracareklamowa z @wydawnictwo_wab Z...

@beata.stefanek @beata.stefanek

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Pogorzelisko
Pogorzelisko

Żywioł rozniecony z małej iskry jest nie do zatrzymania. Krętą ścieżką zepsucia prowadzi do zagłady, paraliżując w strachu. Gęste, czarne kłęby dymu rozchodzą się po oko...

Recenzja książki Pogorzelisko
Deadline
Deadline

Czas. Mamy z nim ogromny problem. Z nieustannego poczucia jego braku bierze się o wiele więcej bałaganu niż można by przypuszczać. Wrażenie nieustającego pościgu wykańcz...

Recenzja książki Deadline

Nowe recenzje

Zjawa
Zjawa
@jjoollkkaa.20:

Dzisiaj w kilku zdaniach chciałbym polecić wam epicką, przez genialna, nietuzinkową, a zarazem mroczną nowość od króla ...

Recenzja książki Zjawa
Tysiąc złamanych serc
📚 Tysiąc złamanych serc📚
@carlottad_book:

„Tysiąc złamanych serc” Tillie Cole to poruszająca, druga część serii, która łamie serca. Autorka wprowadza nas w emocj...

Recenzja książki Tysiąc złamanych serc
Ostrakon
Tajemnice skrzyni
@stos_ksiazek:

Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie byłam w Toruniu, dlatego najwyższa pora zawitać do miasta Kopernika i pier...

Recenzja książki Ostrakon
© 2007 - 2024 nakanapie.pl