Najstarsze wartości, wyznawane od wieków włącznie z chrześcijaństwem stały się dziś nie modne, niepotrzebne i o zgrozo niemoralne. Dominują po raz kolejny komunistyczne przekonania lewicowa ideologia z marksizmem, na czele. Upadek cywilizacji zachodniej jest wielki, a dalej będzie tylko gorzej...
Rewolucja lat 60- tych
Rewolucja seksualna lub obyczajowa z lat 60 - tych i 70 - tych, wiąże się z odrzuceniem hierarchii wartości społecznych i z pojawieniem się nowych ideologii i ruchów społecznych. Za jej ojca (według wyznawców ideologii gender) uważa się Alfreda Kinseya, który zanegował wartości propagowane przez kościół czy szkołę i się im postawił.
Politycznym mentorem rewolucji seksualnej XX w. okazał się również Herbert Marcuse (1898-1979), filozof i socjolog, twórca tzw. lewicowego ekstremizmu, który w 1968 roku został na Zachodzie idolem młodzieży kontestującej. Kreślił on wizję człowieka szczęśliwego i wolnego, sięgając po pojęcia wypracowane przez Freuda, przy czym podważał jego tezę o nieprzezwyciężalnym konflikcie między zasadą przyjemności i rzeczywistości. Jego ideałem była jedność form życia, „regresja”, w której indywidualne konflikty mężczyzny i kobiety rozpływają się w atmosferze kolektywu.
Upadek chrześcijaństwa
Upadek chrześcijaństwa to ciągły trend w Zachodniej i Północnej Europy. Kraje rozwinięte z nowoczesnych, świeckich obiektów edukacyjnych w post- II wojny światowej ery przesunęły się w kierunku postchrześcijański, świecki, globalizacji, wielokulturowości i multifaith społeczeństw. Chrzest niemowląt spadł w wielu krajach, a tysiące kościołów zostało zamkniętych lub połączonych z powodu braku obecnych. Istnieją również dowody spadku w Ameryce Północnej (zwłaszcza w Kanadzie) i Australii. Pomimo upadku chrześcijaństwo pozostaje dominującą religią w świecie zachodnim, gdzie 70% populacji to chrześcijanie. Ponadto, według badania Pew Research Center z 2012 roku, w ciągu najbliższych czterech dekad chrześcijaństwo pozostanie największą religią świata. Wynika to ze wskaźnika urodzeń chrześcijan oraz z chrześcijańskiej ewangelizacji (chrześcijanie mają 2,7 dziecka na kobietę, czyli powyżej poziomu zastępowalności 2,1 dziecka na kobietę). Z drugiej strony, według różnych badaczy i badań, chrześcijaństwo szybko rośnie w innych częściach świata, takich jak Chiny, inne kraje azjatyckie, Afryka Subsaharyjska, Ameryka Łacińska, Europa Wschodnia i Oceania.
Niemoralność, polityka, demokracja
Brak wiary w Boga odbił się na wszystkich aspektach życia politycznego oraz publicznego. Całkowite przeinaczanie biblijnych nauk, niemoralność, korupcja, złodziejstwo... Nawet rodzina nie stanowi dziś wartości. Chcemy żyć nowocześnie i po swojemu. Nie zdajemy sobie sprawy, że wolna wola nigdy nie wyszła człowiekowi na dobre. Zło nazywamy dobrem i na nie przyzwalamy, a dobro nazywamy złem i je potępiamy w imię nowych tak zwanych lepszych zasad.
Ile jeszcze zostało nam czasu do całkowitego upadku ludzkości? Tego nie wie nikt. Wiadomo jednak, że będzie coraz gorzej, ponieważ żyjemy chwilą i nie martwimy się o jutro.
Roztrzaskane lustro
Pan Wojciech Roszkowski w swoim obszernym dziele Roztrzaskane lustro w bardzo dosadny sposób opisuje wszystkie problemy, jakie gnębią cywilizację zachodnią, oraz skutki, jakie ją czekają jeśli się z nimi nie rozprawi.
Pan profesor porusza tutaj takie sprawy jak upadek chrześcijaństwa, problem z ideologią gender, rewolucję kulturalną, zapaść demograficzną, powrót do marksizmu, hegemonię narodów, czy polityczne zniewolenie.
Upadek tego, o co walczyli nasi przodkowie i tego co udało im się stworzyć, jest bliski. Pytanie kiedy się obudzimy, aby mu zapobiec?
Osobista refleksja
To już któreś z kolei z dzieł autora, mówiące o otaczających nas problemach. Pozycje tego typu nie są za bardzo popularne. Nie chcemy o tym mówić ani słyszeć. Dobrze nam się żyje w konsumpcjonizmie i nie uważamy, aby była potrzebna zmiana.
Kiedy przypatrzymy się temu co dzieje się dookoła nie tylko w Polsce, ale i na świecie nasuwa się myśl, że czas otworzyć oczy. Przyznam, że publikacja ta jest trudna. Wiele wzmianek historycznych odwołania do wydarzeń z przeszłości, nurtów filozoficznych, polityki, ekonomii czy gospodarki może nie zachęcać. Uważam jednak, że to bardzo ważna książka ciągle na czasie... Będzie ona aktualna jeszcze przez długi czas, ponieważ końca problemów dręczących ludzkość nie widać.
Uwielbiam książki Wydawnictwa Biały Kruk. Są pisane przez najlepszych publicystów, profesorów czy historyków. Ta również nie zawodzi. Tego typu pozycje nie tylko pokazują nam prawdę o świecie, ale też pomagają dokonać wyboru między tym co łatwe a tym co słuszne.
Z pewnością nad tą pozycją trzeba troszkę posiedzieć i pomyśleć. Uważam jednak, że warto się z nią zapoznać i poczytać bardziej wartościowe treści niż lewacki bełkot.
Zachęcam do zapoznania się z twórczością pana Roszkowskiego. Myślę, że jego książek nie może zabraknąć na żadnej półce.