Narodziny nowego członka rodziny w większości wypadków jest to niezwykłe wydarzenie, któremu towarzyszą szczęście i radość rodziców oraz najbliższych członków rodziny, a także ewentualnych przyjaciół. Natomiast rzadko kiedy otwarcie wspomina się o tym, co czują kobiety przed, w trakcie, jak i po porodzie. Bywają sytuacje, które nie przypominają wyżej wspomnianych stanów, a wręcz kojarzą się ze smutkiem i cierpieniem.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Anetę, która jest matką Mikołaja i wraz z mężem spodziewają się w najbliższym czasie przyjścia na świat Emilki. Rodzina, jakiś czas wcześniej przeprowadziła się w pobliże rodzinnego domu Anety, dzięki czemu jej mama Małgorzata stała się dość częstym gościem. Główna bohaterka w pełni zaplanowała, jak to będzie pod urodzeniu się dziecka, jednakże los sprawił, iż wszystko przebiegło odwrotnie w stosunku do oczekiwań Anety. Wcześniejszy poród prawdopodobnie wywołany irytującym zachowaniem apodyktycznej matki oraz szereg innych mniejszych wydarzeń, było tylko częścią nieszczęścia jakie spotkało młodą mamę. Najgorszym był fakt wystąpienia u niej depresji poporodowej, którą była całkowicie zaskoczoną i nie mogła sobie z nią poradzić. Jakie myśli i zachowania cechowały bohaterkę? Jakie wydarzenia czekają Anetę i jej bliskich? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Wysłuchaj mnie” autorstwa Pauli Er.
Apodyktyczna matka
Rzadko kiedy można spotkać osobę, której pasuje narzucanie zdania i toku myślenia przez innych, często bliskich członków rodziny. Natomiast przeważnie takie zachowanie rodzi u potencjalnej ofiary agresję, stres i przygnębienie, jak miało to miejsce w przypadku Anety. Dołożywszy do tego męża pantoflarza i jednocześnie wygodnickiego, który z chęcią zje obiadek u teściowej zamiast pójść do ukochanej po powrocie z pracy, nie potrafi stanąć w obronie własnej żony i tłumaczy zachowanie teściowej, to daje nam obraz piekła na ziemi stworzonego przez najbliższych bohaterki, które może przyczynić się do rozwoju i pogłębiania owej depresji poporodowej. W normalnym wypadku po zauważeniu jakichś objawów u chorej, każdy z otoczenia powinien wspierać cierpiącą, a nie jeszcze sprawiać, iż taka osoba coraz gorzej się czuje. Książka jest wspaniałym przykładem tego, jak nienależny postępować z dorosłymi ludźmi, traktując ich, jak dzieci.
Odczucia
Sięgając po książkę autorki byłem przekonany, że mi się spodoba, jak poprzednie jej dzieła i tak też było w tym przypadku, gdyż jak zawsze zostały poruszone życiowe problemy zwykłych ludzi. Dzięki czemu, mamy okazję wczuć się w rolę chorej osoby, która dodatkowo jest gnębiona przez bliskie jej osoby. Takie książki przeważnie są bardzo emocjonalne oraz ukazują prawdziwe wartości, którymi powinniśmy się kierować w życiu. Pojawiają w tejże pozycji również mniejsze problemy dnia codziennego dotyczące np. wychowania syna, braku rozmowy ojca do nowo narodzonego dziecka, czy nadużywanie alkoholu przez ojca Anety. Warto zagłębić się w takiej pięknej, a zarazem smutnej lekturze, by nie popełniać zbyt wiele błędów we własnym życiu.
Podsumowanie
Książkę czyta się dość szybko i płynnie, dzięki wspaniałemu stylowi pisarskiemu autorki, który wciąga czytelnika już od pierwszych stron, wywołuje w nim szereg emocji oraz skłania do refleksji. Myślę, że fani autorki będą zadowoleni czytając to dzieło. Okładka dość stonowana i raczej smutna oddająca charakter książki, a raczej doświadczane emocje przez główną bohaterkę. Gorąco polecam pozycję wszystkim fanom powieści obyczajowych skupiających się na ważnych problemach dotyczących życia każdego z nas.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.