Flowers recenzja

Najnowsza powieść Krystyny Mirek jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie spodziewałam się tylu emocji i tak trudnej historii. Choć to fikcja literacka, to zawiera w sobie dużo prawdy i cennych wskazówek. „Flowers”, to jedna z tych książek, które pozostawiają po sobie ślad i jeszcze długo po przeczytaniu, rozbrzmiewają w myślach.

To książka o odwadze, o dostrzeganiu własnej wartości i życiu w cieniu osoby z narcystycznymi zaburzeniami. Ta historia otwiera oczy na problem, który zaburza życie wielu ludziom, a o którym wciąż mało się mówi.

Historia Violi, Kamila i Pascala jest pełna emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Nie brakuje w niej trudnych momentów, tajemnic i żalu. Bohaterowie stają przed życiowymi wyborami, muszą podjąć decyzję i wybrać taką ścieżkę, która zaprowadzi ich do szczęścia i pozwoli pokonać demony przeszłości. Czy są na to gotowi? Czy są w stanie zaryzykować i zawalczyć o siebie? Teraz gdy znam już odpowiedzi, wiem, że przypadkowe spotkanie może być motorem napędowym do zmian.

Z każdą stroną czułam jak bardzo ta historia na mnie działa. Jak mocno na nią reaguję. Czułam strach, smutek, współczucie, ciekawość, złość, wzruszenie. Tak bardzo chciałam, by zakończenie przyniosło ukojenie i spokój. W głowie tworzyłam różne wersje, ale autorka zaskoczyła mnie swoją propozycją. I tak! Takie zakończenie pasuje do tej powieści idealnie!

Krystyna Mirek stworzyła bardzo przemyślaną i emocjonalną powieść. Zadbała o wyraziste kreacje bohaterów, przybliżyła ich charakter, relacje rodzinne i podejście do życia. Poruszyła problem narcystycznych zaburzeń charakteru i pokazała, jak wygląda życie osoby uwikłanej w toksyczne relacje. Manipulacja, kłamstwa, poniżanie, bezsilność uderzają z całą siłą w czytelnika. Te emocje są precyzyjnie wyartykułowane i dlatego mają taką moc. Podziwiam zręczność, z jaką Pani Krystyna potrafi wykreować historię i nadać jej realistyczny wydźwięk.

Być może, dzięki tej książce, ktoś, gdzieś, kiedyś, zareaguje w porę i przerwie koszmar, który skrywa się pod zasłoną szczęścia.

Kochani, koniecznie uwzględnijcie tę powieść w swoich planach, bo naprawdę warto ją poznać.

Polecam!