Ruchomy zamek Hauru recenzja

Przyjaźń silniejsza niż klątwa...

Autor: @bookoralina ·1 minuta
2023-08-17
Skomentuj
8 Polubień
Czy dla miłośnika fantasy może być coś lepszego niż świat pełen magii i tajemnic?

Po obejrzeniu animacji studia Ghibli nie mogłam oprzeć się pokusie przeczytania książki, na podstawie której powstała.

Choć, jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, niektóre wątki i postaci odbiegały od tych przedstawionych w filmie, lektura okazała się bardzo przyjemna.

Jakież było moje zdziwienie, gdy czytając opinie innych czytelników, spotkałam się z dość niskimi ocenami!

Widocznie moje oczekiwania względem książki nie były tak wysokie, jak innych czytelników lub po prostu minęło odpowiednio dużo czasu, od kiedy ostatnio oglądałam ekranizację. W związku z czym nie porównywałam ich aż tak bardzo.

Sophie, dziewczyna zajmująca się projektowaniem i szyciem kapeluszy, wpada w kłopoty. Po zetknięciu z groźną Czarownicą z Pustkowia zostaje zamieniona w staruszkę.

Przerażona i skołowana wyrusza w podróż przed siebie jak najdalej od miejsca zamieszkania. Natrafia na tytułowy zamek, należący do Czarodzieja Hauru. Podobno zjada on dusze młodych dziewcząt.

Sophie, pod nową postacią, nie czuje zagrożenia, postanawia wprosić się i zamieszkać w zamku. Poznaje tam młodego ucznia Czarnoksiężnika – Michaela oraz demona ognia – Kalcifera, z którym zawiera pewien układ.

Życie bohaterów obfituje w wiele przygód, które ich do siebie zbliżają, a ostatecznie udaje im się rozwiązać wiele napotkanych po drodze zagadek i niedogodności. Okazuje się, że przyjaźń jest silniejsza niż niejedna klątwa. Pozwala wiele przetrwać.

„Ruchomy zamek Hauru” to książka raczej przeznaczona dla młodszych czytelników, więc na pewno nie należy jej porównywać do klasyków gatunku. Choć, moim zdaniem, wypada bardzo dobrze i niejeden dorosły czytelnik doceni tę historię.

Fabuła zawiera kilka dość zagmatwanych elementów, które niewiele wnoszą do fabuły, ale całość jest na tyle dobra, że można wybaczyć autorce te niedoskonałości.

Książka to pierwszy tom cyklu „Zamek” i zdecydowanie sięgnę po kolejne. Jestem bardzo ciekawa, w jaki sposób poszczególne części są ze sobą połączone, bo z tego, co mi wiadomo, są to osobne historie.

Znacie historię Hauru? Czytaliście książkę lub oglądaliście animację? Jeśli nie, szczerze zachęcam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-08
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ruchomy zamek Hauru
3 wydania
Ruchomy zamek Hauru
Diana Wynne Jones
7.8/10
Cykl: Zamek, tom 1

Młoda Zosia Kapelusznik, z krainy zwaną Ingarią, przykuwa niechcianą uwagę czarownicy i zostaje zamieniona w staruszkę Decydując, że nie ma nic do stracenia, wyrusza do ruchomego zamku czarodzieja Ha...

Komentarze
Ruchomy zamek Hauru
3 wydania
Ruchomy zamek Hauru
Diana Wynne Jones
7.8/10
Cykl: Zamek, tom 1
Młoda Zosia Kapelusznik, z krainy zwaną Ingarią, przykuwa niechcianą uwagę czarownicy i zostaje zamieniona w staruszkę Decydując, że nie ma nic do stracenia, wyrusza do ruchomego zamku czarodzieja Ha...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ruchomy Zamek Hauru" był moim pierwszym spotkaniem z Dianą Wynne Jones. Ominęła mnie sława animacji na podstawie książki, a nawet nigdy o niej nie słyszałem. Wiem za to, że serię poleca moja znajoma...

@snaky_reads @snaky_reads

Jak zobaczyłam co wydaje @wydawnictwonowabasn, książkę Diany Wynne Jones "Ruchomy zamek Hauru" z tą obłędną okładką wiedziałam, że muszę ją mieć! Skusiłam się na nią również dlatego, że na jej podsta...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @bookoralina

Pralnia serc Marigold
Czy można usunąć przykre wspomnienia?

Gdybyście mogli usunąć jedno wspomnienie, skorzystalibyście z takiej możliwości? Pewne jest, że nasze przeżycia kształtują zarówno nasz charakter, jak i osobowość. Czy ...

Recenzja książki Pralnia serc Marigold
Puck me up
Miłość na lodowisku

Choć podczas jesieni ciągnie mnie do nieco mroczniejszych tytułów, nie mogłam oprzeć się książce Ludki Skrzydlewskiej. Poznałam jej pióro w minione wakacje, przy okazji ...

Recenzja książki Puck me up

Nowe recenzje

Odzyskana
Walka o miłość
@Mirka:

@Obrazek „Każda sytuacja doprowadza do czegoś, co ma cię przybliżyć do twoich marzeń.” Dwoje ludzi spotyka się, za...

Recenzja książki Odzyskana
Nocne łowy
Kim jest nefas? Kim jest Atia?
@wybrednaboo...:

Czy znajdę tu jakieś czytelniczki "Pieśni syreny" lub "Księżniczki dusz" od Alexandry Christo? Obie powyższe książki c...

Recenzja książki Nocne łowy
Arranged
Super zaaranżowane małżeństwo
@kawka.zmlekiem:

Hejka Moliki Jak tylko przeczytałam pierwszy tom ,dziękowałam niebiosom ,że zakupiłam od razu dwa plus trzeci w prze...

Recenzja książki Arranged
© 2007 - 2024 nakanapie.pl