Muszę przyznać, że urzekła mnie okładka i opis. Książka jest także debiutem a z debiutami różnie bywa. Ten jest bardzo udany choć na pewno ktoś znajdzie swoje "ale"czy mankamenty. Sama historia urzekła mnie postacią głównej bohaterki.
Lilka to młoda dziewczyna, która dość wcześnie straciła ojca. Została sama z matką i starszym bratem, który próbował jej zastąpić ojca. Przez to stał się nadopiekuńczy a Lilka ma tego dość. Buntuje się coraz bardziej i robi bratu na przekór. Dodatkowo ma, dość że pomaga mu w tym Jacob, który jest nie tylko przyjacielem Dawida, ale i stał się przyjacielem dla Lilki. W dodatku rodzice Jacoba i matka Lilki to przyjaciele. Kiedy Lilka dorasta jej podejście do Jacoba się zmienia. Z zauroczenie przechodzi w coś silniejszego. Jednam Lilka boi się przyznać przed sobą i innymi co czuje. Czy to strach przed odrzuceniem? A może boi się stracić przyjaźń Jacoba? W dodatku wie, że Dawid nie zareaguje dobrze na wieść o tym co łączy jego młodszą siostrzyczkę i przyjaciela. Czy Lilka się odważy wyznać prawdę?
Jacob to młody chłopak, który od dziecka przyjaźni się z Dawidem. Mieszkają także w pobliżu . Jacob przyjaźni się także z Lilką, młodszą siostrą Dawida. Od dziecka rozumieli się doskonale, potrafili rozmawiać o wszystkim, co ich trapi. Tylko pewnego dni coś się zmieniło. Lilka dorosła a Jacob zaczął patrzeć na nią zupełnie inaczej. To nie tylko młodsza siostra przyjaciela ale ktoś dla niego znacznie więcej. Gdy Dawid wyjeżdża i prosi przyjaciela by ten gdy zastąpił i zaopiekował się Lilką splot okoliczności sprawia, że Jacob i Lilka zbliżają się do siebie nie tylko jako przyjaciele ale jako dójka zakochanych ludzi. Czy Jacob otworzy się na miłość? Czy uczucie ma szansę?
Fabuła nie jest może skomplikowana, ale pełna emocji i ciekawych zwrotów akcji. Mamy tu paczkę znajomych, którzy jak to młodzi lubią imprezy i dobrą zabawę. Większość to zawodnicy lokalnej drużyny , którzy lubią spędzać czas nie tylko na boisku ale także i prywatnie. Postacie są świetnie wykreowane, ciekawe i dość wyraziste. Jedni wysuwają się na pierwszy plan inni są tylko w tle ale bez nich całość byłaby już nie taka sama. Każda z postaci, która została nam tu przedstawiano ma swój jakiś udział w całości. Znamy ich imiona, kim są a każda z nich jest od siebie zupełnie inna. Na plus jest także,że każda z nich nie jest idealna, ma swoje wady. Nawet główni bohaterowie, którym daleko do ideału. I w tym wszystkim Lilka, która chce wolności, móc popełniać błędy. Kiedy jej się udaje "wyrwać" spod kurateli brata, okazuje się, że wpada w tarapaty. Czy Jacob ochroni ja przed kłopotami? Kim jest Pablo i czemu tak mu zależy na zniszczeniu Dawida, Jacoba? Czemu robi to kosztem Lilki?
Historię czyta się lekko i przyjemnie. Dialogi są ciekawe, może nie są zbyt rozwinięte ale całość daje nam całkiem dobrą i ciekawą historię. Autorka wzbudziła we mnie szereg różnych emocji. Jednych bohaterów polubiłam, do innych podchodzę z dystansem a są tacy co mnie mając najprościej irytują. Polubiłam Roksi, Lenę, Adama czy Przemka. Dawid i Jacob budzą we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony ich lubię ale z drugiej ich zachowanie bywa irytujące. No i mamy Pablo i Werę, którzy mnie od początku irytowali. Choć muszę przyznać , że Paweł (Pablo) oprócz irytacji mnie także intryguje.
Na koniec zakończenie. Muszę przyznać, że mnie zaskoczyło. Emocjonalne, pełne dramatycznych sytuacji. W całej tej historii najbardziej żal mi Lilki. Najpierw próba uwolnienia się od nadopiekuńczego brata, potem ukrywanie się z uczuciami przed wszystkimi i Jacobem. Relacja z Pablo, która wymyka się spod kontroli. Kiedy już myślałam, że będzie oka do akcji wkracza Pablo. Wkracza w sposób, że miałam ochotę go za to zabić. Zakończenie dramatyczne i szokujące i nie będzie z happy endem. Ale na szczęście jest część druga, której już się nie mogę doczekać. Jak potoczą się Losy Lilki i Jacoba? Muszę przyznać, że intryguje mnie co autorka wymyśliła w tomie drugim. Gratuluje autorce debiutu. Polecam