Moja krew recenzja

Przygody pani minister

Autor: @almos ·2 minuty
2022-03-09
Skomentuj
21 Polubień
Książka jest kontynuacją 'Odbiorę ci wszystko' tej samej autorki, więc przed rozpoczęciem słuchania odświeżyłem sobie szybko treść poprzedniczki czytanej jakiś czas temu.

'Moja krew' zaczyna się w miejscu, gdzie poprzednia się skończyła, oto Clara Lofthus, samotna matka dwóch bliźniaków obejmuje stanowisko ministra sprawiedliwości w rządzie norweskim. Notabene, kandydat na takie stanowisko jest gruntownie prześwietlany przez odpowiednie służby, w przypadku Clary jest parę dużych znaków zapytania w jej życiorysie, to powinno ją dyskwalifikować, no ale służby się mylą czasami, wspomnijmy niedawną aferę u nas z prezesem NIK...

Z drugiej strony Clara jest niezwykle sprawna i efektywna, chociaż niezbyt towarzyska, więc praca ministerialna nie do końca jej odpowiada: „Mam spędzać czas na rozmowach z ludźmi, a przecież nie lubię ludzi i jestem najszczęśliwsza, gdy mogę siedzieć w spokoju i skupiać się nad swoimi zadaniami.” No ale to także karierowiczka, więc osiągnięta pozycja to dla niej olbrzymi sukces. Z tym że zaraz po nominacji zaczynają wypadać różne szkielety z jej szafy. Tak naprawdę to książka opowiada o tym jak Clara usiłuje owe szkielety wepchnąć z powrotem do szafy, nie bardzo się jej udaje.

Jak wspomniałem, przed lekturą odświeżyłem sobie treść poprzedniczki, ale w trakcie słuchania nie byłem pewien czy dobrze zrobiłem, bo pierwsza połowa książki to w zasadzie powtórzenie fabuły poprzedniej, poza tym niewiele się dzieje, więc słuchało mi się z trudem, nudy! Dopiero w drugiej części audiobooka akcja przyspiesza: jedne osoby znikają, inne ich poszukują, mamy trochę dynamiki.

Niestety, książka jest gorsza od poprzedniej, bo tam był ciekawe wątki, po pierwsze psychologiczny – osobowość Klary, po drugie społeczny – maltretowanie małych dzieci; w tej pozycji brakuje interesujących wątków pobocznych. To raczej powieść akcji (w drugiej części): mamy przygody pani minister, która w towarzystwie wiernego kierowcy szaleje jakby była Bondem w spódnicy, mało to wiarygodne prawdę mówiąc, no bo jak minister może sobie samotnie prowadzić śledztwo? A gdzie odpowiednie służby policyjne i bezpieczeństwa?

Zakończenie książki jest nieco dziwaczne, ale i dramatyczne Czy cały cykl skończy się na tym tomie, trudno powiedzieć.

Coś mi się widzi, ze autorka, niesiona sukcesem pierwszej części, postanowiła napisać kontynuację, niestety wyszło dużo gorzej, książka wygląda na napisaną na siłę, zdarza się.

Audiobook jest świetnie interpretowany przez Wojciecha Żołądkowicza.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-02
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moja krew
2 wydania
Moja krew
Ruth Lillegraven
7.0/10
Cykl: Clara Lofthus, tom 2

Clara Lofthus właśnie została ministrem sprawiedliwości – dla samotnej matki bliźniąt jest to funkcja wymagająca, a dla kobiety o tak wyrazistych poglądach - niebezpieczna. Jednak Clara nie zgadza si...

Komentarze
Moja krew
2 wydania
Moja krew
Ruth Lillegraven
7.0/10
Cykl: Clara Lofthus, tom 2
Clara Lofthus właśnie została ministrem sprawiedliwości – dla samotnej matki bliźniąt jest to funkcja wymagająca, a dla kobiety o tak wyrazistych poglądach - niebezpieczna. Jednak Clara nie zgadza si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wygląda na to, że swoją przygodę z książkami Ruth Lillegraven zaczęłam od końca. "Moja krew" to druga w kolejności po "Odbiorę Ci wszystko" książką autorki z cyklu "Deep fjord", która niby jest oddzi...

@Jezynka @Jezynka

Ważne funkcje w państwie, w teorii, powinny pełnić osoby o nieposzlakowanej opinii. Clara Lofthus otrzymała nominację na stanowisko ministra sprawiedliwości. Jest to ambitna kobieta z jasno wytyczony...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl