Przez pomyłkę recenzja

„PRZEZ POMYŁKĘ”

Agnieszka Peszek Wydawnictwo 110 Procent

Na początku muszę wam wspomnieć, że powieść „Przez pomyłkę” pisana jest z perspektywy wielu bohaterów. Możemy dogłębnie poznać całą historię. Często przez to myliły mi się postacie. Sens tego zrozumiałam dopiero przy końcu książki.
Młodzi ludzie na imprezie wymyślają sobie wyzwania. Te wyzwania patrząc z perspektywy czasu były bardzo głupie i niebezpieczne. Prawie każde z nich groziło śmiercią. Można by powiedzieć, że głupota młodzieży nie zna granic. Każdy z paczki przyjaciół ma do wykonania jedno zadanie. Czy wszyscy je wykonają? Czy może ktoś wymięknie?
Grupa przyjaciół do tej pory trzymająca się razem zacznie się wykruszać. Wszystko to za sprawą śmierci jednej dziewczyny. Kto jest mordercą? Przekonajcie się sami. Dodam tylko, że to ktoś z grupki przyjaciół. Tylko czy to faktycznie ta osoba odpowiadała za jej śmierć? Było kilku świadków. Sprawca idzie do więzienia.
Kasia i Marcin byli w sobie zakochani. Ten wypadek przekreślił ich wspólne życie. Chłopak się ulotnił. Dziewczyna była załamana. Po czasie znalazła pocieszenie w Konradzie. Tylko czy ten chłopak zasługiwał na nią? Przekonajcie się sami.
Mija 8 lat cała grupka byłych przyjaciół dostaje zaproszenie na imprezę na zamku. Marcin powrócił do kraju i razem z żoną postanowili odnowić stare kontakty. I tutaj zaczyna się nasza akcja. Po tej imprezie już nigdy nic nie będzie takie same.
Zaczynają umierać ludzie z paczki. Czy to były naturalne śmierci, samobójstwa czy raczej morderstwa? Pytanie, dlaczego tak się dzieje? Ja to wiem, ale wam nie powiem. Zachęcam was do przeczytania „Przez pomyłkę”.
Powieść czytało mi się bardzo dobrze, tylko od nadmiaru głównych bohaterów trochę się gubiłam. Patrząc na całokształt – wyszedł bardzo dobry thriller z dreszczykiem emocji. Wielkie brawa dla autorki. To jest jej pierwszy thriller. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jak na thrillerowy debiut wyszło genialnie.
Taka mała prośba: następnym razem proszę o mniej głównych bohaterów. Kilku głównych bohaterów to kilka historii – łatwo się pogubić.
Śmiało mogę stwierdzić, że thriller „Przez pomyłkę” jest godny polecenia.
Znakomita fabuła, super akcja – niesamowity motyw przewodni, dobrze opisani bohaterowie.
Na zakończenie powieści doznałam szoku. Do tej pory nie mogę się pozbierać. W głowie siedzi mi pytanie: Czy warto było? Oczywiście to pytanie nie jest do autorki.

Powieść zostanie ze mną na dłużej. Z chęcią przeczytam kolejny, wciągający thriller tej autorki.