Rozsypane wspomnienia recenzja

Przeszłość przenikająca teraźniejszość...

Autor: @gudrun ·2 minuty
2011-06-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Żyj tym co jest dziś, tym co może być jutro, ale nie żyj tym, co było wczoraj… Nie żyj wspomnieniami. Jak to zrobić, jeżeli przeszłość ciągle powraca –nie pyta się czy może przyjść, nie prosi o zgodę, a przychodzi i czasami zostaje na bardzo, bardzo długo. Wnika w teraźniejszość, przenika ją, zasłania. Chce być ważna, w końcu kiedyś była, a teraz karze się jej odejść… Dlaczego?! By żyć dalej, w pełni, bez uśmiercania kolejnych dni tęsknotą za tym, co odeszło.

Taką swoistą walkę z przeszłością przyjdzie stoczyć Małgorzacie, kobiecie, która miała nadzieję na szczęśliwe życie rodzinne. Liczyła, że los obejdzie się z nią łaskawie, że u boku męża będzie świętować kolejne rocznice ślubu. A razem pokonają każde przeszkody… Tego, co życie jej przyniosło, nie mogła sobie wyśnić w żadnym śnie, co najwyżej w koszmarze. Świadectwem jej losów będą zeszyty, w których spisywała wszystko, co przeżyła. Miały być prezentem dla męża, takim, który po latach wspólnego życia czyta się przy lampce wina, okazały się powiernikiem najmroczniejszych tajemnic. Takich, z których w końcu trzeba będzie się rozliczyć. Tylko przed kim?

Książka autorstwa Kwiatkowskiej nie należy do kategorii lektur łatwych, lekkich i obfitujących w humorystyczne fragmenty. Wręcz przeciwnie. Treści w niej zawarte są dość szokujące, trudne i skłaniające do refleksji. Przyznaję, że z taką historią, jaką poznałam na kartach powieści, nigdy wcześniej się nie zetknęłam. A czytałam i widziałam już wiele rzeczy. „Rozsypane wspomnienia” to zmyślnie zbudowana fabuła, która wciąga niemal od początkowych stron. Niestety nie mogę zdradzić nawet trochę z kluczowych treści, aby nie zdradzić wszystkiego. Czytelnik poznaje prawdę stopniowo - z zapisków głównej bohaterki. Za sprawą jej pamiętnika, dowiaduje się o sekretach, które powinny nigdy nie zaistnieć, a jeżeli już zaistniały, to nie powinny ujrzeć światła dziennego…

„Rozsypane wspomnienia” określiłabym mianem powieści dojrzałej. Czytając ją, odnosi się wrażenie, że wszelkie zagadnienia jakie są w niej poruszone to nie ogólniki, ale pewne informacje pochodzące z życiowego doświadczenia, bazujące na zdobytej wiedzy. Autorka równie sprawnie porusza się w tematyce chorób psychicznych, co stricte medycznej, czy obyczajowej. Zgrabnie także łączy przeszłość z teraźniejszością, bez poplątania z pomieszaniem, wszystko jasno i przejrzyście. O miłości zaś tej pomiędzy kobietą i mężczyzną pisze bez zbędnej infantylności, czy słodyczy, a mimo to ciepło i prawdziwie. Momentami ma się wrażenie, że to wszystko, co nakreśliła nam pani Kwiatkowska , wydarzyło się naprawdę. Doprawdy - bardzo wymownie przedstawiona historia.

Z poznawaniem wspomnień Małgorzaty jest trochę tak, jakby się wędrowało przez ciernie do gwiazd, albo do nieba nieco gwiazdami upstrzonego. Trudna to wędrówka, ale dostarczająca wielu emocji i na długo pozostająca w pamięci.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozsypane wspomnienia
Rozsypane wspomnienia
Jolanta Kwiatkowska
7/10

Podobno każdy jest kowalem swojego losu. Małgorzata i Piotr też tak myśleli. Lecz choć starannie zaplanowali przyszłość, przeznaczenie postanowiło zabawić się z nimi. W piątą rocznicę ślubu Piotr za...

Komentarze
Rozsypane wspomnienia
Rozsypane wspomnienia
Jolanta Kwiatkowska
7/10
Podobno każdy jest kowalem swojego losu. Małgorzata i Piotr też tak myśleli. Lecz choć starannie zaplanowali przyszłość, przeznaczenie postanowiło zabawić się z nimi. W piątą rocznicę ślubu Piotr za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyruszyłam w podroż bardzo emocjonalną razem z główną bohaterką powieści Jolanty Kwiatkowskiej: „Rozsypane wspomnienia”. Przeżywałam historię życia razem z Małgorzatą, chciałam poznać jej przeszłość i...

@candylove27 @candylove27

Pozostałe recenzje @gudrun

Złomiarz
ZŁOMIARZ - uczta wyobraźni

Czytelnicy i czytelniczki, zapraszam was w niezwykłą czytelniczą podróż. Na pokład słownego okrętu należy zabrać trochę czasu oraz wyobraźni, po czym jak najprędzej otwor...

Recenzja książki Złomiarz
Osobliwy dom pani Peregrine
Przedziwna czytelnicza podróż...

Sięgając po „Osobliwy dom pani Peregrine" obawiałam się tylko jednego, że książka nie dotrzyma kroku tym wszystkim intrygującym zapowiedziom obiecującym niesamowitą i wci...

Recenzja książki Osobliwy dom pani Peregrine

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Kluski pod stołem
@melkart002:

Powieść „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” jest taką swoistą diagnozą stanu moralnego i społecznego ludzkości. Jednym z w...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej
@almos:

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Boh...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
Test na ojcostwo
Test na ojcostwo
@historie_bu...:

„Zrozumiałem, że Hayley zasłużyła na o wiele więcej niż do tej pory, na o wiele więcej, niż dotychczas z siebie dawałem...

Recenzja książki Test na ojcostwo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl