Wianek z lauru recenzja

Przesympatyczny powrót do Gradowa :)

Autor: @Justyna_K ·2 minuty
2020-01-16
1 komentarz
11 Polubień
Jak dobrze było powrócić do Gradowa i jego mieszkańców. Do tej małej społeczności, w której dosłownie wrze od skrywanych emocji, smutków, namiętności, którą wypełniają liczne marzenia, nadzieje, małe i duże problemy czy drobne radości. 

Tym razem akcja powieści rozgrywa się podczas przedwyborczej gorączki, wiele osób postanowi spróbować swoich sił i wystartuje w wyścigu o wianek zwycięzcy, wianek z lauru. Tylko tak na prawdę, to nie o  wybory tu chodzi, nie to jest najważniejsze. Cała ta kampania wyborcza stanowi tylko tło do snucia innej opowieści. Autorka znów zabiera nas do świata wcześniej poznanych bohaterów, kontynuuje ich historię, wprowadza nowe wątki, a ja czytając czułam się tak swojsko, ciepło i dobrze, że mogłabym w tym Gradowie pozostać na zawsze. Jeśli boicie się, że książka zanudzi was politycznymi utarczkami czy zwyczajnie samym wątkiem zwiazanym z polityką, to nie musicie się tego obawiać, cała ta wyborcza otoczka została okrojona do minimum, a jeśli już się coś pojawiło, to zostało podane w przystępny i sympatyczny sposób.

W tej części poruszyła mnie bardzo historia miejscowego alkoholika. Z racji swojego upośledzenia ten człowiek nie zdawał sobie sprawy z tego w jakich warunkach żyje, w jakiej nędzy i brudzie, nie zdawał sobie sprawy jak niektórzy mieszkańcy Gradowa sprytnie nim manipulowali i go wykorzystywali. Przerażające  i jednocześnie takie poruszające było to, że Czesio czuł się zwyczajnie szczęśliwy, że zimno, brud, podłe jedzenie, samotność, nie robiły na nim wrażenia. Akceptował to wszystko bez zastrzeżeń. Jedyne silne emocje jakie odczuwał to ogromna tęsknota za zmarłymi rodzicami. 

Tym razem tytuł również stanowi pewnego rodzaju metaforę. Mamy wianek z lauru, wianek zwycięzcy. Ktoś wygra wybory, ktoś przegra. Ktoś za sprawą anonimowego donosu odniósł zwycięstwo, ktoś inny przegrał. Nawet Czesio nosił na głowie przez chwilę swój własny wianek z lauru - wygrał czyjeś chwilowe zainteresowanie, tylko że również przegrał ponieważ cała ta uwaga, całe to zainteresowanie były fałszem podszyte. 

Podsumowując "Wianek z lauru" to  bardzo dobra kontynuacja historii o dobrze już nam znanych bohaterach z małego Gradowa. Każdy tutaj każdego zna, każdy wie o każdym wszystko, nie da się ukryć tutaj żadnego trupa w szafie, a przedwyborcza gorączka wydobędzie na powierzchnię długo skrywane sekrety i wszelakie bolączki. Jest to  barwna, ciepła i sympatyczna opowieść, dla mnie tak cudowna, że z niecierpliwością czekam na kolejną część i będę tęsknić za jej bohaterami. Jeśli macie ochotę poznać mieszkańców Gradowa, proponuję zaparzyć sobie dzbanek aromatycznej herbatki, zaopatrzyć w się w miękki i cieplutki kocyk, i czym prędzej zabrać się do czytania. Tylko pamiętajcie, trzeba zacząć od "Wianka z dmuchawców". 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-16
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wianek z lauru
Wianek z lauru
Agnieszka Olszanowska
6.4/10
Cykl: Gradów, tom 2

Mała wieś, wielkie dramaty, emocje, intrygi, miłość i zdrada… Druga część czterotomowej opowieści o mieszkańcach Gradowa, ich radościach i smutkach, niespełnionych marzeniach i zawiedzionych nadziej...

Komentarze
@Moncia_Poczytajka
@Moncia_Poczytajka · prawie 5 lat temu
Przeczytałam całą trylogię o Dziesiątej Wsi i chętnie sięgnę po kolejny cykl napisany przez panią Agnieszkę. Lubię barwny styl autorki i kreowaną przez nią rzeczywistość, mała wieś, proste życie, ciekawi bohaterowie.
× 1
@Justyna_K
@Justyna_K · prawie 5 lat temu
Trylogia o Dziesiątej Wsi dopiero przed mną :) 
× 1
Wianek z lauru
Wianek z lauru
Agnieszka Olszanowska
6.4/10
Cykl: Gradów, tom 2
Mała wieś, wielkie dramaty, emocje, intrygi, miłość i zdrada… Druga część czterotomowej opowieści o mieszkańcach Gradowa, ich radościach i smutkach, niespełnionych marzeniach i zawiedzionych nadziej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie bardzo często pisze własne, nieprzewidywalne scenariusze. Czasem pozorna sielanka jest tylko iluzją, pod powierzchnią której rozgrywają się właściwe wydarzenia. Te, o których nikt nie ma pojęci...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Pozostałe recenzje @Justyna_K

Dom Lalek
Dom lalek...

Jestem świeżo po zakończeniu lektury i mam skrajnie mieszane uczucia. Zakończenie totalnie od czapy ale w związku z przebiegiem fabuły dość adekwatne mimo wszystko. Prze...

Recenzja książki Dom Lalek
Nazajutrz cię odnajdę
"Nazajutrz Cię odnajdę"

Moja przygoda z serią "Za zakrętem" dobiegła końca. Nie wiem czemu ale część drugą i trzecią odebrałam bardziej pozytywnie niż część pierwszą. Ogólnie uważam, że to bard...

Recenzja książki Nazajutrz cię odnajdę

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl