Przesilenie. Tom 2 recenzja

Przyjemność w życiu każdego człowieka jest kwestią indywidualną. Co innego może sprawiać radość i dać uczucie życiowego spełnienia. Przyjemność to najwyższe dobro, ale nie wystarczy, by rzeczywiście czuć się szczęśliwym. Każdy z nas ma momenty, że wszystko przytłacza. Chwila, kiedy czujesz, że to już za wiele. Niezbędnym elementem jest przecież poczucie sensu istnienia. Zazwyczaj nie mamy wpływu na to co dzieje się wokół. Trzeba to zaakceptować i wyruszyć w wędrówkę swoimi ścieżkami, które doprowadzą do spełnienia. Dążenie do dobrego życia, gdzie możemy przeżyć coś przyjemnego. Niesamowitość chwil, która prowadzi do przełomu, gdy przytłacza cię świat. Kluczem do przełamania jest zdystansowanie się, bez udawania, że ból nie istnieje.

Sebastian ciągle poszukuje. Próbuje zrozumieć siebie i otaczający świat, odszukać właściwą drogę. Ciągle coś mu umyka. Ponownie pojawia się w jego życiu Patrycy, który intryguje swoją postawą i wzbudza niepokój. Sen z powiek spędza również artefakt mocy, który trzeba chronić, bo jeśli dostanie się w niepowołane ręce, świat może zmienić się w krainę światła albo dolinę ciemności.
A nieznana kobieta wprowadza chaos i pozwala zrozumieć drogę życia.

Powieść, która otuli skrzydłami nadziei i zrozumienia, wplecie nutę niepokoju i pożądania. Pozwoli spojrzeć poza wzburzoną przestrzeń świata. Odnaleźć siebie i cel. Przyniesie ulgę kiedy wszystko nabierze sensu.

Odbędziecie niesamowitą podróż z bohaterami, gdzie smagani letnim wiatrem, przyjrzycie się przeżyciom i poszukiwaniom. Trudności, upadki i olśnienie. Wybrana droga nie jest łatwą. Z każdą kolejną stroną zrozumiecie lepiej Sebastiana i jego niedopasowanie.

Opowieść o postrzeganiu świata i realizacji pragnień. Przemiana, która nadaje sens, a akceptacja jest etapem. "Przesilenie" prowadzi przez ścieżki samopoznania. Jest trochę jak przyjaciel, który pomoże w zrozumieniu siebie i z czułością wspiera w decyzji i niespokojnych myślach. Historia będąca afirmacją życia. Odnaleźć własny rytm i poddać się mu, zamiast dopasowywać do innych.
Tutaj każdy poszukuje swojego miejsca i zrozumienia. Umiłowanie do przyrody pozwala dostrzec ważne aspekty. Dobro i zło jest względne, istotne jest światło i ciemność.

Niezwykle przyjemna i sensualna powieść. Autor wplata w życie bohaterów metafizyczne symbole przez doświadczanie których odnajdują szczęśliwy byt i zauważają to co umyka w zwykłej codzienności.
Gorąco polecam.