Dobra koleżanka recenzja

Przerażająca gra, której nie chcesz przegrać

Autor: @Malwi ·1 minuta
5 dni temu
Skomentuj
23 Polubienia
Jeśli myślisz, że wiesz, czego się spodziewać po thrillerze psychologicznym, to "Dobra koleżanka" Freidy McFadden pokaże ci, jak bardzo się mylisz. Ta książka nie daje chwili wytchnienia – wciąga w mroczną sieć sekretów, manipulacji i przerażających prawd, które wyłaniają się, gdy jest już za późno, by uciec.

Dawn Schiff to postać, której nie da się polubić, ale też nie sposób o niej zapomnieć. Dziwna, introwertyczna, pedantyczna – współpracownicy widzą w niej outsiderkę, którą łatwo zignorować. A jednak to właśnie ona staje się centrum makabrycznej zagadki. Kiedy znika, a jej biurowa "koleżanka" Natalie odbiera tajemniczy telefon, zaczyna się koszmar, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje.

McFadden bawi się czytelnikiem jak lalkarz – prowadzi nas przez labirynt fałszywych tropów, każąc kwestionować każdą wskazówkę i każde słowo. Wraz z Natalie próbowałam rozwikłać tę intrygę, ale im więcej odkrywałam, tym mniej byłam pewna, kto tu jest ofiarą, a kto katem. Mistrzowskie budowanie napięcia sprawiło, że przewracałam strony jak w transie, czekając na odpowiedź, która – jak się okazało – była bardziej szokująca, niż mogłam przypuszczać.

To jedna z tych książek, które po przeczytaniu zostawiają cię z przyspieszonym biciem serca i pytaniem: czy ja naprawdę mogę ufać ludziom wokół mnie? Jeśli masz ochotę na inteligentny, pełen nieoczekiwanych zwrotów thriller, który zmusi cię do zastanowienia się, jak dobrze znasz swoich współpracowników – "Dobra koleżanka" jest lekturą obowiązkową.

Pomysł na fabułę był naprawdę ciekawy – zaginięcie tajemniczej outsiderki, niepokojący anonimowy telefon i śledztwo, które prowadzi do mrożących krew w żyłach odkryć. McFadden świetnie buduje napięcie i sprawia, że czytelnik nieustannie zastanawia się, komu można ufać. Jednak jeden motyw irytował mnie bardziej, niż powinien – żółwie. Ich obecność w książce była tak nachalna, że momentami wybijała mnie z rytmu. Rozumiem, że było to czymś w rodzaju natręctwa połączonego z hobby jednej z bohaterek, ale w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy to thriller, czy może jednak książka o gadach.

Mimo tego "Dobra koleżanka" to wciąż wciągający thriller pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jeśli masz ochotę na lekturę, która zmusi cię do zastanowienia się, jak dobrze znasz swoich współpracowników – sięgnij po tę książkę. Ale bądź przygotowana na dużą dawkę żółwi.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-18
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dobra koleżanka
Dobra koleżanka
Freida McFadden
7.5/10

Dwie kobiety. biuro pełne sekretów. Przerażająca zbrodnia. Dawn Schiff jest dziwna. Przynajmniej tak myślą wszyscy pracownicy firmy, w której kobieta pracuje jako księgowa. Nigdy nie mówi tego, co t...

Komentarze
Dobra koleżanka
Dobra koleżanka
Freida McFadden
7.5/10
Dwie kobiety. biuro pełne sekretów. Przerażająca zbrodnia. Dawn Schiff jest dziwna. Przynajmniej tak myślą wszyscy pracownicy firmy, w której kobieta pracuje jako księgowa. Nigdy nie mówi tego, co t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeśli do tej pory lubiłam twórczość Freidy McFadden, to teraz ją po prostu uwielbiam. Choć doskonale bawiłam się przy wszystkich jej powieściach, to jednak narzekałam zawsze, że w którymś momencie au...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Kolejny udany thriller psychologiczny autorki trzymający w napięciu. Dwie zupełnie różne pod każdym względem bohaterki pracujące w tej samej firmie produkującej i sprzedającej suplementy diety. Lecz ...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @Malwi

Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta książka to thriller psychologiczny, który przypra...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
Dziewczyna bez serca
Dziewuszka bez serduszka

Jagoda Wochlik w "Dziewczynie bez serca" serwuje nam opowieść z potencjałem na emocjonalny rollercoaster, ale ostatecznie dostajemy raczej przejażdżkę dziecięcą karuzelą...

Recenzja książki Dziewczyna bez serca

Nowe recenzje

Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
Nie będę prezentem
Wygrać siebie
@Mirka:

@Obrazek „Życie ma dwie twarze - słodką i gorzką.” Każdy chyba lubi otrzymywać prezenty. To niewątpliwie miłe zdar...

Recenzja książki Nie będę prezentem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl