Ostatni świadkowie recenzja

Przepraszam cię piesku...

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2021-10-25
Skomentuj
6 Polubień
Wojna jest okrutna. Nie oszczędza nikogo. Przychodzi niczym najgorsza zaraza. Niszczy domy, łamie wszelkie zasady. Dziś kochasz, jutro nienawidzisz. Dziś jesteś bratem, jutro wrogiem. Jeszcze wczoraj spędzałeś czas przyjaciółmi, a za kilka godzin opłakujesz najbliższych. Jak tę nową rzeczywistość wytłumaczyć dziecku?

Ostatni świadkowie, to obraz wojennej zawieruchy opowiedziany oczami dziecka. Ich dzieciństwo przerwane zostało bezpowrotnie. Ich marzenia, plany runęły niczym domek z kart. Nie było przyjaciół, domowego ciepła i spokoju. Zamiast tego pojawił się wróg, rozpacz i wszechogarniający głód.

Każdy wyraz, każde zdanie czy akapit niesie ze sobą ból, cierpienie
i ogromny smutek. Nie da się czytać tej książki, mając spokojną głowę. Po przeczytaniu każdej z opowieści trzeba wziąć głęboki oddech i otrzeć spływającą łzę. Odczekać krótką chwilę, by na nowo mierzyć się z kolejną historią.
Nie da się bez emocji wręcz na chłodno czytać relacji dzieci. Pozbawione matek, ojców najbliższej rodziny musiały walczyć o przetrwanie. Nie walczyły na pierwszym froncie, ale ich odwaga i wola walki zasługuje na ogromny podziw i szacunek. I choć minęło kilkadziesiąt lat, to słowo wojna i głód wywołuje żywe wspomnienia. To tak jakby ktoś posypał ranę solą, która wciąż się nie zabliźniła. Zamazane obrazy, odłożone na półkę z napisem wyprzeć z pamięci, przebijają się, powodując łzy, ból i przyśpieszone bicie serca.

Czy się zapomnieć, to co się przeżyło? Ten głód, który nie uniemożliwiał funkcjonowanie. Kiedy zamiast ciepłego posiłku dzieci zmuszone były jeść trawę, korę albo własnego psa. Ten smutek po stracie mamy, kiedy nagle obca osoba musi ci ją zastąpić? Kiedy twój ukochany i ciepły dom zamienia się w ruinę. Nie ma już niczego. Pustka. Cisza.

O wojnie można pisać dużo. I każda opowieść przepełniona będzie tylko jednym słowem. Cierpienie. Jak jednak opisać, to co przeżyły te dzieci? Nie da się, brakuje słów. Język nie potrafi oddać tej gehenny.

Utwory solowe na głos dziecięcy… Oby ten głos nigdy nie został zapomniany.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-03
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni świadkowie
3 wydania
Ostatni świadkowie
Swietłana Aleksijewicz
8.5/10
Seria: Reportaż

W czasie wielkiej wojny ojczyźnianej zginęły miliony radzieckich dzieci. Rosyjskich, białoruskich, ukraińskich, żydowskich, tatarskich, łotewskich, cygańskich, kozackich, uzbeckich, ormiańskich, ta...

Komentarze
Ostatni świadkowie
3 wydania
Ostatni świadkowie
Swietłana Aleksijewicz
8.5/10
Seria: Reportaż
W czasie wielkiej wojny ojczyźnianej zginęły miliony radzieckich dzieci. Rosyjskich, białoruskich, ukraińskich, żydowskich, tatarskich, łotewskich, cygańskich, kozackich, uzbeckich, ormiańskich, ta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Swietlana Aleksijewicz odmienia słowo "wojna" przez wszystkie przypadki. W książce "Ostatni świadkowie. Utwory solowe na głos dziecięcy" rozmawia z osobami które w trakcie wybuchu wielkiej wojny ojcz...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl